Abstrakt
Ustawodawca w celu usprawnienia postępowania cywilnego i przeciwdziałania jego przewlekłości, w szczególności postępowania rozpoznawczego, wprowadził kolejne już w ciągu ostatnich lat, istotne zmiany do Kodeksu postępowania cywilnego. W tym miejscu warto przywołać wyniki statystyczne dotyczące średniego czasu trwania (sprawności) postępowań sądowych w sprawach cywilnych w I instancji za lata 2011–2018. Otóż, średni czas trwania postępowania sądowego w sądach rejonowych w sprawach cywilnych w 2018 r. wyniósł 5,453 miesięcy, w tym 11,635 miesięcy w sprawach rozpoznawanych w postępowaniu procesowym, 8,706 miesięcy w sprawach rozpoznawanych w postępowaniu nieprocesowym, zaś w sprawach gospodarczych – 6,714 miesięcy. Wydaje się, że przedstawione wyniki statystyczne stanowią rezultat nakładających się na siebie różnych przyczyn, poczynając od kwestii organizacyjnych sądownictwa powszechnego (np.: znacznie ograniczony dostęp orzeczników do pomocy asystentów, niewystarczająca ilość referendarzy sądowych, poważne problemy z pozyskaniem dowodu z opinii biegłych lekarzy), poprzez zmiany społeczno-gospodarcze, które często wpływają na skomplikowany poziom merytoryczny spraw cywilnych i gospodarczych, a kończąc na ustawodawstwie.
Niewątpliwie w ramach nowelizacji KPC dokonanej ZmKPCU można odnaleźć zmiany przepisów, których właściwe zastosowanie usprawni postępowanie rozpoznawcze, ale także i takie, które mogą utrudnić jego tok. Ustawodawca w uzasadnieniu do projektu nowelizacji wskazał, że wprowadzenie przepisów o „postępowaniu przygotowawczym ze sprawą cywilną” pozwoli sędziemu stosować elastyczne środki współpracy ze stronami w celu przygotowania rozprawy, przy jednoczesnym nacisku na rozwiązania polubowne, negocjacje i wyjście ze sporu bez potrzeby procedowania na rozprawie, a zwłaszcza bez konieczności przeprowadzania postępowania dowodowego. Celem nowych rozwiązań procesowych jest przede wszystkim skrócenie czasu postępowania cywilnego, przy czym sam ustawodawca zastrzegł, że początkowo może to być trudne do osiągnięcia, ze względu na „szeroką działalność planistyczną”, wymaganą od sędziego na etapie przygotowawczym. W ocenie ustawodawcy, ostatecznie „odpowiednie przygotowanie rozprawy musi [podkr. M.K.] skutkować jej sprawnym prowadzeniem według wcześniej ustalonego harmonogramu. Czas poświęcony na czynności przygotowawcze winien zostać z nawiązką odzyskany w fazie zasadniczej postępowania, która będzie krótka i przedmiotowa. Oczywiście taki sposób procedowania wymagać będzie od sędziów zmiany organizacji pracy”. Analiza wprowadzonych do Działu II. „Postępowanie przed sądami pierwszej instancji”, nowych przepisów Rozdziału 2a – „Organizacja postępowania” (art. 2051–20512) oraz przepisów o rozprawie, pozwoli w podsumowaniu niniejszego opracowania ustosunkować się do przywołanej wcześniej opinii ustawodawcy o uchwalonych zmianach. Przy czym, już w tym miejscu należy podzielić wątpliwość zgłoszoną w nauce, co do potrzeby stworzenia nowego Rozdziału 2a, zamiast umiejscowienia przepisów o organizacji postępowania w istniejącej strukturze KPC, tj. w Dziale II, Rozdziału 3 – „Rozprawa”.