Abstrakt
§ 1. Wprowadzenie Przedmiotem niniejszego opracowania będą wybrane fragmenty przepisów konstruujących instytucję skargi pauliańskiej (art. 527 i n. KC), a jego zadaniem, najogólniej rzecz ujmując, jest przeprowadzenie wykładni tych fragmentów przepisów w kontekście tzw. czynności ekwiwalentnych. Termin „czynności ekwiwalentne” nie jest terminem języka prawnego, lecz prawniczego, któremu zarówno w cywilistyce, jak i w orzecznictwie nadaje się wyraźnie różne znaczenia. W zależności od opracowania, termin ten staje się synonimem „umowy wzajemnej”, „umowy odpłatnej” czy też „umowy o ekonomicznie równej (względnie «mniej więcej» równej) wartości świadczeń stron”. Bardzo różnie określa się też skutki prawne dokonania tzw. czynności ekwiwalentnej na gruncie przepisów art. 527 i n. KC. Poglądy rozpięte są między tezą o możliwości ubezskutecznienia każdej właściwie tzw. czynności ekwiwalentnej przez wierzyciela pauliańskiego a tezą wykluczającą możliwość zaskarżenia takich czynności, jako pojęciowo niepowodujących niewypłacalności dłużnika. Nie jest przy tym zadaniem niniejszego opracowania refleksja nad terminem „czynność ekwiwalentna” i nadanie temu terminowi takiego czy innego znaczenia. Podjęcie takiej refleksji byłoby obciążone tyleż poważnym, co dość powszechnie w cywilistyce popełnianym metodologicznym błędem, polegającym na czynieniu przedmiotem wykładni terminów języka prawniczego, a nie prawnego. Zadaniem tym jest natomiast, należy jeszcze raz podkreślić, przeprowadzenie wykładni wybranych fragmentów przepisów art. 527 i n. KC, której wynik pozwoli, być może, określić klasę albo typ czynności, które nie podlegają zaskarżeniu przez wierzyciela pauliańskiego. Taką klasę albo typ można by dopiero ewentualnie nazwać „czynnościami ekwiwalentnymi”. Zarysowany wyżej problem wydaje się doniosły zarówno z teoretycznego, jak i z praktycznego punktu widzenia. Jeśli chodzi o argumenty natury teoretycznej, przemawiające za jego podjęciem, wskazać należy w pierwszym rzędzie na to, że w nauce prawa cywilnego poświęcono wprawdzie nieco uwagi tzw. czynnościom ekwiwalentnym na gruncie przepisów konstruujących skargę pauliańską, niemniej rozważania te nie zawsze były wynikiem czy konsekwencją wykładni wszystkich relewantnych dla tego zagadnienia przepisów obowiązującego prawa. Poglądy formułowane zaś na gruncie wybranych jedynie przepisów czy ich fragmentów (np. wyrażenia „niewypłacalny” z art. 527 § 2 KC) z konieczności nie są przekonująco uzasadnione (choć mogą być – w gruncie rzeczy przypadkowo – trafne). Wypowiedzi cywilistyki były zresztą zwykle formułowane jedynie na marginesie rozważań poświęconych innym zagadnieniom. Nadto, jak już podkreślono, różni autorzy w odmienny też sposób rozumieją termin „czynność ekwiwalentna”, co rodzi ryzyko nieporozumień i prowadzenia sporów jedynie werbalnych. Na ten stan rzeczy nakładają się również tezy wyrażane w orzecznictwie, nie zawsze głębiej przemyślane i nierzadko dopasowywane ad hoc do specyfiki stanów faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Podobnie zresztą jak w cywilistyce, rozpiętość prawnych konsekwencji przypisywanych w orzecznictwie dokonaniu tzw. czynności ekwiwalentnej jest zaskakująco szeroka. Jeśli chodzi zaś o praktyczny wymiar zarysowanego problemu, jest sprawą jasną, że skarga pauliańska jest instytucją o niekwestionowanej (i, jak się wydaje, nieustannie rosnącej) doniosłości dla obrotu gospodarczego. Możliwie dokładne określenie jej przesłanek warunkować będzie skuteczność roszczeń podnoszonych przeciwko osobom kontraktującym z dłużnikami, a pośrednio także będzie wpływać na pewność tego obrotu. Bez wątpienia brak szerszych badań nad przesłankami tej instytucji w kontekście tzw. czynności ekwiwalentnych, jak i niezgodność poglądów formułowanych w nauce i w orzecznictwie, nie sprzyjają tej wartości, podnosząc znacząco ryzyko kontraktowania z podmiotami, które są dłużnikami osób trzecich (potencjalnych wierzycieli pauliańskich), a status ten posiada przecież znaczna większość podmiotów prawa cywilnego, w tym zapewne niemal wszyscy przedsiębiorcy. W ramach dalszych rozważań podjęta zostanie wykładnia art. 527 § 1 i § 2 KC oraz art. 528 KC w zakresie relewantnym dla udzielenia odpowiedzi na pytanie o zakres czynności prawnych dokonanych przez dłużnika z osobą trzecią, które być może, nie podlegają zaskarżeniu przez wierzyciela pauliańskiego. Ściślej, chodzić będzie przede wszystkim o analizę przesłanki niewypłacalności dłużnika i związku przyczynowego między dokonaną przez dłużnika czynnością a jego niewypłacalnością. W mniejszym stopniu nacisk zostanie położony na stan świadomości osoby trzeciej.