Abstrakt
§ 1. Uwagi ogólne Ostatnie dwie dekady były świadkiem istotnych zmian w angielskim prawie bezpodstawnego wzbogacenia (law of unjust enrichment, law of restitution). W tym czasie najwyższe instancje brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości – wcześniej Izba Lordów, a obecnie Sąd Najwyższy1 – wydały szereg orzeczeń gruntownie przekształcających ten dział prawa. Najpierw, na początku lat 90. Izba Lordów przecięła wieloletni spór co do istnienia law of unjust enrichment jako osobnego działu prawa, którego granice wyznaczane są przez zasadę bezpodstawnego wzbogacenia (principle of unjust enrichment). Kolejne rozstrzygnięcia dotyczyły natomiast zmieniających się poglądów co do charakteru i znaczenia tej zasady. Według niektórych miała ona stanowić jedynie ogólną wskazówkę interpretacyjną o charakterze postulatu sprawiedliwości (principle). Inni z kolei uznawali bezpodstawne wzbogacenie za samodzielną podstawę rozstrzygania przez sądy o poszczególnych roszczeniach (rule of law).§ 2. Początki law of restitution (XVIII–XX w.) W krajach, których prawo wywodzi się z tradycji angielskiej, za leading case prawa bezpodstawnego wzbogacenia uznaje się sprawę Moses v. MacFerlan (1760). Na kanwie uzasadnienia tego orzeczenia lord Mansfield wymienił najważniejsze wypadki, w których powodowi przysługiwała restytucja. Należały do nich sytuacje spełnienia świadczenia pod wpływem błędu, podstępu lub przymusu, wystąpienie upadku przyczyny, dla której spełniono świadczenie, zapłata cudzego długu na prośbę dłużnika czy też wyrządzenie deliktu. Te wypadki wypracowane zostały przez orzecznictwo westminsterskie na przestrzeni XVI–XVIII w. Zauważmy, że odpowiadają one w większości dzisiejszym tzw. unjust factors, a zatem „niesłusznym okolicznościom” uzasadniającym zasądzenie roszczenia restytucyjnego. W powołanej wyżej sprawie lord Mansfield podjął także próbę odnalezienia zasady, która usprawiedliwiałaby restytucję w wyliczonych przez niego cases. Owym wspólnym mianownikiem miała być jego zdaniem słuszność2. W obszarze źródeł zobowiązań aż do XX stulecia stosowano podział dychotomiczny – wyróżniano umowy i delikty. Nie posługiwano się natomiast terminem bezpodstawne wzbogacenie. Roszczenia, które dziś zaliczamy do tego działu prawa nazywano quasi-kontraktowymi i dlatego mówiono o prawie quasi-kontraktów (law of quasi-contracts). Źródłem tej konwencji terminologicznej było stosowanie rytów (formuł procesowych) pierwotnie wykształconych na potrzeby prawa umów do sytuacji, w których między stronami nie zawarto umowy, ale z całokształtu łączących je relacji implikowano dorozumianą umowę (implied-contract theory). Do czasu XIX-wiecznych reform common law skierowanie pozwu do sądu westminsterskiego było możliwe tylko pod warunkiem przedstawienia stosownego rytu procesowego. W celu dochodzenia roszczeń restytucyjnych posługiwano się rytami kontraktowymi. Mechanizmem stosowanym w tych sprawach była najczęściej formuła procesowa money had and received. W jej treści wskazywano, że pozwany dysponuje pieniędzmi, które należą się powodowi3. Na skutek obowiązywania implied-contract theory – rozstrzygając poszczególne sytuacje, w których prawnik z kontynentu zastosowałby kodeksowe przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu – angielscy sędziowie prowadzili rozważania dotyczące możliwości implikowania między stronami dorozumianej umowy. Kluczowa dla nas kwestia, czy w danym wypadku pozwany jest bezpodstawnie wzbogacony kosztem powoda, pozostawała poza kręgiem ich zainteresowania. Próby porzucenia fikcji kontraktu i zwrócenia uwagi na konieczność oceny, czy wzbogacenie pozwanego jest uzasadnione, były konsekwentnie krytykowane. Obawiano się, że orzekanie według kryterium słuszności wzbogacenia zagroziłoby najważniejszej z wartości systemu prawnego, czyli pewności rozstrzygania4. Zmiana nastąpiła w II połowie XX w. Wówczas porzucono koncepcję dorozumianych kontraktów i zaczęto wyjaśniać dotychczasowe rozstrzygnięcia odnosząc się do pojęcia bezpodstawnego wzbogacenia. Co ciekawe, przemiany w tym obszarze nastąpiły w pierwszej kolejności 93w prawie amerykańskim, później objęły prawa byłych dominiów brytyjskich, a dopiero potem dotarły do prawa angielskiego. W Stanach Zjednoczonych pod wpływem postulatów nauki opracowano Restatement of Restitution (1937). Zbiór stanowił udaną próbę przeformułowania dotychczasowego dorobku orzecznictwa i nauki w nieformalną kodyfikację tego działu prawa. Restatement było podsumowaniem dotychczasowego stanu wiedzy i umożliwiało dalszą...