Abstrakt
§ 1. Uwagi wprowadzające Reguły kolizyjne rozgraniczające sfery działania systemów poszczególnych państw w sytuacjach z elementem transgranicznym w stosunkach dotyczących osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych wiążą się przede wszystkim ze spółkami kapitałowymi. Były i nadal są one głównym instrumentem wykorzystywanym dla działalności gospodarczej w obrocie transgranicznym. Wynika to z ich zasadniczych cech, które sprawiają, że są one najbardziej dostosowane do prowadzenia przedsiębiorstwa w skali międzynarodowej i korzystania z zagranicznych rynków zbytu i zaopatrzenia. W skali światowej najważniejsze znaczenie miała dotychczas i ma nadal spółka akcyjna, ze swej istoty bardziej odpowiednia do prowadzenia działalności transgranicznej, która jest też archetypem i głównym punktem odniesienia dla reguł kolizyjnoprawnych1. W ramach Unii Europejskiej jako przedmiot rozważań na płaszczyźnie kolizyjnej znaczenia nabiera jednak obecnie również spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Z właściwego dla prawa prywatnego międzynarodowego funkcjonalnego punktu widzenia spółkę kapitałową można scharakteryzować jako prawnie niezależny i samodzielny twór posiadający własną odrębną strukturę organizacyjną i własną wolę, który jako taki występuje na zewnątrz. Podobne cechy mają wszystkie inne osoby prawne niż spółki kapitałowe, ale także inne jednostki, niewyposażone w osobowość prawną, aczkolwiek mające zdolność prawną. Z punktu widzenia kolizyjnoprawnego te inne jednostki należy pod względem funkcjonalnym traktować zasadniczo tak samo, jak spółki kapitałowe. Wspólnym kryterium przesądzającym o takim założeniu jest posiadanie przez daną jednostkę przede wszystkim rozpoznawalnej na zewnątrz organizacji. Zasadniczym kryterium decydującym dla zastosowania właściwych norm kolizyjnych jest więc posiadanie nie tyle osobowości prawnej, co rozpoznawalnej na zewnątrz struktury organizacyjnej. Take ujęcie jest charakterystyczne dla wielu obcych systemów prawnych o utrwalonej tradycji kolizyjnoprawnej, jak i nowoczesnych kodyfikacji2. Przykładowo zgodnie z art. 150 szwajcarskiej ustawy o prawie prywatnym międzynarodowym (Bundesgesetz über das Internationale Privatrecht) z 18.12.1887 r., który definiuje spółkę dla celów kolizyjnoprawnych, „za spółki uważa się zorganizowane zrzeszenia osób oraz zorganizowane jednostki majątkowe. Do zwykłych spółek, które nie posiadają organizacji, zastosowanie ma prawo właściwe dla umów”. Zgodnie z kolei art. 117 księgi 10 niderlandzkiego kodeksu cywilnego3 zawierającej przepisy z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego skodyfikowane tam niedawno na nowo reguły dotyczą „(…) każdej innej występującej na zewnątrz jako samodzielna jednostka lub organizacja korporacji i związek”. Podobnie zgodnie z art. 10 przygotowanego ostatnio przez niemieckie ministerstwo sprawiedliwości projektu ustawy o prawie prywatnym międzynarodowym spółek, związków i osób prawnych (Referentenentwurf eines Gesetzes zum Internationalen Privatrecht der Gesellschaften, Vereine und juristischen Personen)4 „spółki, związki i osoby prawne podlegają prawu państwa, w którym są wpisane do publicznego rejestru. Jeżeli spółki, związki lub osoby prawne nie są lub jeszcze nie są wpisane do publicznego rejestru, podlegają prawu państwa, zgodnie z którym są zorganizowane”. Warto przy tym zwrócić uwagę, że w piśmiennictwie niemieckim zaproponowano rozwiązanie, zgodnie z którym podstawową regułą powinien być łącznik „zorganizowania”, a reguła rejestracji powinna przyjąć postać wzruszalnego domniemania posiadania organizacji według danego systemu prawnego5. Również polski ustawodawca wyraźnie podkreśla zasadnicze znaczenie kryterium organizacji, wskazując w tytule rozdziału 3 nowej ustawy – Prawo prywatne międzynarodowe z 2011 r., że chodzi nie tylko o „osoby prawne”, ale również i „inne jednostki organizacyjne”, zaś w art. 21 PrPrywM z 2011 r. jest mowa o jednostkach organizacyjnych „niemających osobowości prawnej”. Wbrew sugestii wynikającej z brzmienia tytułu rozdziału 3 nowej ustawy PrPrywM z 2011 r. kryterium osobowości prawnej samo w sobie nie może mieć istotnego znaczenia z samego tego względu, że o tym, czy dana jednostka osobowość tę posiada, rozstrzyga dopiero norma materialna wskazana przez właściwą normę kolizyjną. Posiadanie osobowości prawnej podlega dopiero ustaleniu na podstawie właściwej normy kolizyjnej i jest też jej zasadniczym celem. Kryterium osobowości prawnej może być wprawdzie istotne w niektórych przypadkach, zwłaszcza w przypadku spółek kapitałowych, jednak nie może mieć samodzielnego znaczenia. Należy je wówczas ujmować wyłącznie w znaczeniu funkcjonalnym jako oznaczenie struktury organizacyjnej danej jednostki w tym sensie, że posiadanie osobowości prawnej będzie niejako włączone w ramy struktury organizacyjnej danej jednostki. Przykładowo w przypadku wspomnianych spółek kapitałowych ustalanie ich osobowości prawnej, np. wynikającej z wpisu w odpowiednim rejestrze, potwierdzonego stosownym wypisem, automatycznie prowadzi do ustalenia rozpoznawalnej na zewnątrz struktury organizacyjnej, którą posiada każda osoba prawna. Osobowość prawna jako samodzielne 33kryterium nie sprawdza się w odniesieniu do podmiotów, które nie posiadają osobowości prawnej, aczkolwiek mają zdolność prawną, takich jak podmioty ujmowane w polskiej doktrynie pod kategorią ułomnych czy też niepełnych osób prawnych, czyli jednostek organizacyjnych, o których mowa w art. 331 KC. Z kolizyjnoprawnego punktu widzenia podmioty te tworzą kategorię ujmowaną właśnie jako „inne jednostki organizacyjne”. W tym kontekście należy podkreślić, iż na płaszczyźnie kolizyjnoprawnej chodzi w istocie o ustalenie nie tyle osobowości prawnej, ale w istocie o ustalenie podmiotowości prawnej. W pojęciu podmiotowości prawnej mieści się zarówno osobowość prawna, jak i zdolność prawna jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi. Kryterium osobowości prawnej nie jest użyteczne także z tego względu, że na płaszczyźnie materialnej pojęcie osobowości prawnej może być różnie ujmowane w poszczególnych systemach prawnych i to w sposób całkowicie odmienny od polskiej dogmatyki. Tytułem przykładu wskazać można na francuską spółkę cywilną wyposażoną przez tamtejszego ustawodawcę w osobowość prawną (przynajmniej w sferze stosunków zewnętrznych)6. Mimo przyznania tej spółce osobowości prawnej, wspólnicy spółki nadal ponoszą osobistą i solidarną odpowiedzialność za zobowiązania spółki, jak również prowadzenie spraw i reprezentacja spółki należą do samych wspólników, a zatem nie pozbawia tej spółki cech, które z punktu widzenia polskiej dogmatyki są obce osobom prawnym i charakteryzują owe niepełne czy też ułomne osoby prawne. W istocie ustawodawca francuski jedynie upodmiatawia spółkę cywilną jako taką w obrocie, nie kreując jej na osobę prawną w rozumieniu polskiej dogmatyki. W takich przypadkach pojęcie osobowości prawnej jest jedynym pojęciem stosowanym na oznaczenie wszelkich podmiotów prawa innych niż osoby fizyczne bez rozróżniania na osoby prawne w ścisłym tego słowa znaczeniu i inne (ułomne) osoby prawne (jednostki organizacyjne, podmioty prawa), przy czym jedynym kryterium odróżniającym od osób fizycznych jest właśnie struktura organizacyjna. W innych z kolei przypadkach zamiast pojęcia osobowości prawnej stosowane jest szersze pojęcie zdolności prawnej, zwłaszcza w doktrynie niemieckiej (niem. Reschtsfähigkeit), przy czym także i tu – na zasadzie zestawienia z osobami fizycznymi – ma to miejsce w odniesieniu do wszelkich jednostek organizacyjnych bez rozróżniania na samą zdolność prawną w ścisłym tego słowa znaczeniu i zdolność prawną w ramach osobowości prawnej, co ma swoje odpowiednie przełożenie również na płaszczyznę kolizyjnoprawną7. We wszystkich tych przypadkach chodzi więc zasadniczo o upodmiotowienie danej jednostki bez rozróżniania szczególnych cech każdego z tych podmiotów w zakresie osobistej odpowiedzialności wspólników za zobowiązania danej jednostki, czy jej reprezentację przez wspólników bądź organy i prowadzenie jej spraw. W każdym przypadku o upodmiotowieniu danej jednostki przesądza rozpoznawalna na zewnątrz struktura organizacyjna danej jednostki. Oparcie się na płaszczyźnie kolizyjnoprawnej na odmiennym założeniu wydaje się zatem również z tego względu mało racjonalne. Ponadto, dla uznania za decydujące kryterium organizacyjnego nie bez znaczenia jest również to, iż pozwala ono na objęcie wszelkich form organizacyjnoprawnych wyposażonych w podmiotowość prawną, w tym w szczególności spółek, nieznanych prawu polskiemu, czy też szerzej prawu państwa fori, i w ten sposób wypełnić ewentualne luki na płaszczyźnie kolizyjnoprawnej. Wskazać można, iż na takiej koncepcji oparty jest wspomniany projekt niemieckiej ustawy o prawie prywatnym międzynarodowym spółek, związków i osób prawnych. Pojęcie „spółki, związki i osoby prawne” jest ujmowane szeroko odnosi się do spółek handlowych, spółdzielni, spółek cywilnych oraz innych podmiotów prawa prywatnego, jak np. fundacji. Rozwiązanie to ma na celu uniknięcie rozdrobnienia prawa w zakresie międzynarodowego prawa spółek i zamiast tego stworzenie jednolitego prawa kolizyjnego dla wszystkich podmiotów prawa prywatnego8. Istotne jest również to, że oparcie się na kryterium rozpoznawalnej na zewnątrz struktury organizacyjnej z reguły uwzględnia interesy samych zainteresowanych wspólników, którzy poprzez występowanie na zewnątrz wyraźnie z wykorzystaniem struktury organizacyjnej wyraźnie wskazują, że nie chodzi jedynie o formę umownej kooperacji między nimi, do której miałyby mieć zastosowanie normy kolizyjne dotyczące umów, co mogłoby prowadzić do niepożądanych rezultatów, także z punktu widzenia osób trzecich wchodzących w relacje umowne z takim rozpoznawalnym dla nich na zewnątrz podmiotem odrębnym organizacyjnie od samych wspólników. W tym kontekście wyraźnie widoczna jest użyteczność tego kryterium. Pozwala ono bowiem na rozgraniczenie sfer działania statutu kontraktowego i statutu personalnego spółki. W odniesieniu do tych spółek, które nie posiadają samodzielnej organizacji, powinny znaleźć zastosowanie normy kolizyjne dotyczące umów9. W świetle powyższych rozważań, mając na uwadze dopuszczalność szerokiej interpretacji pojęć na płaszczyźnie prawa prywatnego międzynarodowego i uznając, że pojęcie osobowości prawnej stanowi w istocie synonim pojęcia podmiotowości prawnej obejmujące także jednostki, które nie są osobami prawnymi, ale mają zdolność prawną, za decydujące kryterium dla pojęcia osoby prawnej i jednostki 34organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w rozumieniu rozdziału 3 PrPrywM z 2011 r. należy uznać posiadanie przez daną jednostkę rozpoznawalnej na zewnątrz samodzielnej struktury organizacyjnej10. Pojęcie osoba prawna może być co najwyżej ujmowane jako kategoria porządkująca, obejmując w kategoriach systematyki ustawy wszelkie podmioty inne niż osoby fizyczne, analogicznie do systematyki przyjętej na płaszczyźnie materialnej w przepisach KC dotyczących odrębnie osób fizycznych i osób prawnych. Rozwiązanie to jest zbieżne z koncepcjami przyjmowanymi w obcych systemach prawa kolizyjnego, w których nawet w rozwiązaniach legislacyjnych unika się i nie stosuje się pojęcia osobowości prawnej, czy też nawet zdolności prawnej, używa się zaś pojęć ogólnej natury, takich jak zrzeszenia, stowarzyszenia, spółki czy po prostu jednostki organizacyjne. Odpowiada to również postulatom wysuwanym w polskim piśmiennictwie11. W tym kontekście odesłanie zawarte w art. 21 PrPrywM z 2011 r. do odpowiedniego stosowania do jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej przepisów art. 17–20 tej ustawy wydaje się zbędnym superfluum ustawowym. Stwarza ono wrażenie dwoistości norm kolizyjnoprawnych. Poza tym nie wiadomo, na czym w istocie polegać ma odpowiednie stosowanie wymienionych tam przepisów. Mając na względzie powyższe rozważania oraz okoliczność, że reguły kolizyjne zostały wypracowane i nadal mają znaczenie przede wszystkim w odniesieniu do spółek, zwłaszcza kapitałowych, wydaje się, iż na gruncie prawa prywatnego międzynarodowego, kierując się metodą funkcjonalną, należy uznać za racjonalne stosowanie w odniesieniu do wszystkich jednostek organizacyjnych, o których mowa, zbiorczego pojęcia „spółki„ zamiast zwrotu „osoby prawne i inne jednostki organizacyjne”. Termin „spółka” jest powszechnie stosowany w takim ogólnym ujęciu w wielu obcych systemach12 zarówno w doktrynie, orzecznictwie, jak i ustawodawstwie, jak np. w art. 150 i n. SzwajcU z 1987 r., czy w art. 117 i n. tytułu 8 KC hol., zatytułowanego „Spółki”. W ramach zbiorczego terminu „spółka” spółkami nie będą w konsekwencji te jednostki, które nie posiadają rozpoznawalnej na zewnątrz struktury organizacyjnej. Posiadanie osobowości prawnej, czy też zdolności prawnej jest samo w sobie bez znaczenia. Dla stwierdzenia spółki nieistotny jest przy tym sam w sobie cel, dla którego dana jednostka została utworzona – zarobkowy bądź charytatywny, czy też jakiego rodzaju działalność prowadzi. Pojęcie spółki będzie więc obejmować wszelkie jednostki, które z punktu widzenia polskiego prawa materialnego można zaklasyfikować jako osoby prawne, takie jak spółki kapitałowe, fundacje, stowarzyszenia, spółdzielnie, przedsiębiorstwa państwowe lub ułomne osoby prawne, czyli jednostki organizacyjne mające zdolność prawną, ale niemające osobowości prawnej, takie jak osobowe spółki handlowe, spółki kapitałowe w organizacji lub wspólnoty mieszkaniowe. Niemniej jednak pojęcie to obejmować będzie również jednostki organizacyjne rozpoznawalne jako takie na zewnątrz, które z punktu widzenia polskiego prawa materialnego nie posiadają w ogóle zdolności prawnej. Tytułem przykładu można wskazać, że spółką w omawianym znaczeniu będzie także spółka cywilna (lub jej obcy odpowiednik), o ile występuje ona w sposób zorganizowany jako taka na zewnątrz, mimo że na gruncie prawa polskiego chodzi tu wyłącznie o umowę obligacyjną. Z drugiej strony, można nadmienić, iż np. w doktrynie niemieckiej wskazuje się, iż spółka cywilna nieposiadająca na zewnątrz rozpoznawalnej struktury, nie jest spółką w rozumieniu niemieckiego prawa prywatnego międzynarodowego, mimo że na płaszczyźnie materialnej ma tam zdolność prawną, gdyż – jak się podkreśla – chodzi tu wówczas o stosunek wyłącznie wewnętrzny, do którego zastosowanie powinny mieć w związku z tym normy kolizyjne dotyczące umów obligacyjnych13. Na marginesie można tutaj jedynie wspomnieć, że w odwrotnej sytuacji – wtedy gdy spółka cywilna nie ma według prawa właściwego zdolności prawnej, a występuje w obrocie krajowym na zewnątrz jako spółka mająca taką zdolność i stwarza w ten sposób wobec będących w dobrej wierze uczestników pozór posiadania podmiotowości prawnej, można by rozważyć w celu ochrony tych krajowych kontrahentów (podyktowanej np. względami procesowymi dochodzenia roszczeń w kraju od jednego podmiotu, a nie wielu wspólników) przyznanie takiej podmiotowości tej spółce na mocy prawa krajowego, np. przez przekwalifikowanie takiej spółki w odpowiednią spółkę handlową, np. jawną. Oczywiście taka koncepcja wymaga dogłębnej analizy. W wielu obcych systemach prawnych na oznaczenie norm kolizyjnych dotyczących spółek w powyższym znaczeniu stosowany jest powszechnie w piśmiennictwie termin „międzynarodowe prawo spółek„14. W analogicznym kontekście termin ten jest stosowany również w polskim piśmiennictwie15. Termin ten wydaje się bardziej przekonujący 35niż zwrot „osoby prawne w prawie prywatnym międzynarodowym”. To ostatnie nie wydaje się przekonujące właśnie z tego względu, że na płaszczyźnie kolizyjnoprawnej osobowość prawna sama w sobie nie ma – jak wykazano – znaczenia, zaś decydującym kryterium dla wskazania statutu personalnego takiej „osoby” jest posiadanie rozpoznawalnej na zewnątrz samodzielnej struktury organizacyjnej. Można zatem mówić co najwyżej o „jednostkach organizacyjnych w prawie prywatnym międzynarodowym”. Jak jednak wskazano, archetypem owych jednostek organizacyjnych i punktem odniesienia dla wszelkich norm kolizyjnoprawnych dotyczących jednostek innych niż osoby fizyczne są spółki, a przede wszystkim spółka akcyjna. Ewentualne zastrzeżenia można wysuwać w odniesieniu do przymiotnika „międzynarodowe”, jako zasadniczo, jak można by argumentować, nieuwzględniające funkcji współczesnych norm kolizyjnych, dla których zastosowania znaczenie ma nie międzynarodowy charakter danej sytuacji, ale jej związek z obcym systemem prawnym. Niemniej, mając na względzie ową relację, można ten przymiotnik traktować jako zwykły skrót myślowy, niezmieniający istoty rzeczy w zakresie dokonywania rozstrzygnięć kolizyjnoprawnych dotyczących spółek właśnie w sposób odpowiadający funkcjom nowoczesnego prawa kolizyjnego, zgodnie z powszechnym pojmowaniem prawa prywatnego „międzynarodowego”. Można by w tym kontekście rozważyć, wzorem piśmiennictwa anglosaskiego, użycie sformułowania „spółki w prawie prywatnym międzynarodowym”, jednak jest to kwestia otwarta. Wzorem większości obcego i polskiego piśmiennictwa w niniejszym opracowaniu przyjęto termin „międzynarodowe prawo spółek”. Międzynarodowe prawo spółek rozumiane stosownie do powyższego jako część prawa prywatnego międzynarodowego obejmuje reguły kolizyjne rozgraniczające sfery działania systemów poszczególnych państw w sytuacjach z elementem transgranicznym w stosunkach dotyczących spółek w podanym wyżej znaczeniu. W tak zdefiniowanym międzynarodowym prawie spółek podstawowe znaczenie mają dwa główne zagadnienia: ustalenie kryterium dla wskazania prawa właściwego dla spółki (łącznika), czyli wskazanie statutu personalnego spółki (lex societatis) oraz określenie zakresu tego statutu.§ 2. Wskazanie statutu personalnegoI. Teoria siedziby161. Treść i założenia Zgodnie z tradycyjnie zakorzenioną w państwach Europy kontynentalnej teorią siedziby, spółka podlega prawu tego państwa, w którym znajduje się jej siedziba. Teoria siedziby jest wyrazem dążenia do poszukiwania i wskazania takiego prawa, z którym dany podmiot jest najściślej związany. U podstaw tej teorii leży oparte na dążeniu do zapewnienia jednolitości rozstrzygnięć kolizyjnoprawnych założenie, że dany stosunek prawny powinien podlegać temu systemowi prawnemu, gdzie znajduje się jego główny ośrodek podstawowej działalności (punkt ciężkości – center of gravity, Schwerpunkt), czyli jego siedziba17. Jak stwierdził niemiecki Trybunał Federalny, „podstawowym założeniem [tej teorii] jest, że główny ośrodek działalności gospodarczej spółki znajduje się w miejscu jej siedziby, i że tam istnieją z reguły bezwzględnie obowiązujące przepisy dotyczące zdolności prawnej i sądowej, organizacji, odpowiedzialności, ochrony wierzycieli i innych stosunków wewnętrznych i zewnętrznych spółki, którym wspólnicy muszą się bezwzględnie poddać i do nich dostosować, jeżeli zamierzają występować w obrocie prawnym i prowadzić działalność gospodarczą jako korporacja osób”18. Teoria siedziby jest jednocześnie wyrazem podstawowych funkcji i zadań prawa prywatnego międzynarodowego, do których należy wskazanie stałego i pewnego terytorialnie prawa (najlepszego pod względem terytorialnym), co jest możliwe właśnie w takim zakresie, w jakim statutem personalnym jest porządek prawny, w zakresie obowiązywania którego spółka ma swój główny ośrodek podstawowej działalności, tj. siedzibę. Teoria siedziby wyłącza więc wskazanie prawa właściwego z dyspozycji samych zainteresowanych założycieli (wspólników) i nawiązuje do kryteriów obiektywnych19. Teoria siedziby jest ujmowana jako teoria ochronna, gdyż uwzględnia ochronę interesów państwa, które jest najbardziej dotknięte działalnością danej spółki, zapewniając kontrolę i nadzór w zakresie tego, jakie formy spółek powinny być dopuszczalne na jego terytorium20. Teoria ta zapobiega wykorzystywaniu do prowadzenia na terytorium krajowym działalności w formie spółki prawa obcego i wyłącza możliwość obchodzenia krajowych przepisów prawa spółek dotyczących ochrony podmiotów krajowych, zwłaszcza wierzycieli spółki, poprzez utworzenie spółki za granicą, w szczególności w bardziej liberalnych systemach prawa spółek. Zapobiega ona więc konkurencji między poszczególnymi spółkowymi porządkami prawnymi i powstaniu sytuacji, w której przewagę mógłby uzyskać bardziej liberalny porządek prawny, zwłaszcza z najsłabszą ochroną interesów podmiotów szczególnie chronionych na mocy prawa krajowego („race to the bottom„)21. Ponadto, 36uniemożliwia ona funkcjonowanie w krajowej rzeczywistości prawnej tzw. pozornych spółek zagranicznych, które poza samym faktem utworzenia nie mają z państwem utworzenia jakichkolwiek związków (pseudo foreign corporations)22. Jej głównym celem jest zatem zapewnienie stosowania w każdym momencie prawa krajowego w przypadku spółek ściśle powiązanych z terytorium krajowym, aby w ten sposób zapobiec obchodzeniu i eliminowaniu zasadniczych założeń i celów krajowych regulacji prawnospółkowych poprzez wybór przez założycieli spółki bardziej liberalnego statutu spółkowego23. Jak to ujęto w judykaturze niemieckiej, teoria siedziby „zapewnia, że z reguły będzie stosowane prawo tego państwa, które jest najbardziej dotknięte działalnością danego podmiotu”24. Teoria siedziby umożliwia państwu skuteczną kontrolę nad spółkami i ich funkcjonowaniem oraz zapewnia skuteczność przewidzianej w prawie krajowym ochrony interesów podmiotów wchodzących w relacje ze spółkami, w tym przede wszystkim wierzycieli i wspólników, zwłaszcza mniejszościowych. Przyznaje ona prymat interesom państwa siedziby spółki będącym wyrazem dążeń do zapewnienia ochrony i stabilności gospodarki krajowej przed interesami założycieli spółki i państwa utworzenia spółki. Teoria siedziby, poza subiektywnym kryterium (uwzględniającym wolę założycieli) utworzenia, nawiązuje dodatkowo do obiektywnego kryterium siedziby i wymaga obrania oraz utrzymania siedziby spółki w państwie założenia. Stąd też określana jest teorią efektywnego powiązania spółki25. W konsekwencji uniemożliwia ona a priori ucieczkę w cechujące się mniejszą restrykcyjnością statuty spółek (race of laxity) i ingerencję zagranicznych przedsiębiorstw poddanych kontroli obcego systemu prawnego w krajowe stosunki społeczne i gospodarcze. Stwarza więc zasadniczo takie same warunki konkurencji dla spółek działających w kraju niezależnie od tego, czy zostały pierwotnie utworzone w kraju, czy za granicą. Teoria siedziby jest stosowana przykładowo w Niemczech jako dotychczas dominująca uznana zasada międzynarodowego prawa spółek26, gdzie nie została jednak skodyfikowana27, we Francji (obecnie art. L 210-3 Code de commerce)28, w Belgii (obecnie art. 110 Code de droit international privé z 2004 r.)29 oraz wielu innych państwach, w tym także pozaeuropejskich, np. Gruzji i Katarze30. Teoria siedziby jest również zasadą w polskim prawie prywatnym międzynarodowym31, a obecnie wyraża ją art. 17 PrPrywM z 2011 r.2. Pojęcie siedziby Pojęcie siedziby może być rozumiane wielorako. Może chodzić przykładowo o siedzibę statutową, siedzibę zarządu, siedzibę administracji, siedzibę przedsiębiorstwa, siedzibę głównego przedsiębiorstwa, główny ośrodek działalności, punkt ciężkości interesów spółki, główny ośrodek podstawowej działalności itp. Wypełnienie treścią tego pojęcia powinno następować w każdym wypadku według lex fori, w którym obowiązuje teoria siedziby, a więc jeżeli sprawę rozpatrywałby sąd polski – zgodnie ze znaczeniem przyjmowanym dla tego pojęcia na gruncie polskiego prawa kolizyjnego. Na gruncie obcych systemów prawnych opartych na teorii siedziby pojęcie wysuwano w tamtejszym piśmiennictwie podobnie różne propozycje co do treści tego pojęcia, przy czym obecnie znaczenie przypisuje się siedzibie rzeczywistej, a nie statutowej, aczkolwiek samo pojęcie siedziby rzeczywistej jest różnie definiowane32. Wyłączenie siedziby statutowej z definicji pojęcia siedziby w rozumieniu teorii siedziby wynika już z samego tego faktu, że teoria siedziby, jak wskazano, wyłącza wskazanie prawa właściwego dyspozycji samych zainteresowanych i nawiązuje przede wszystkim do kryteriów obiektywnych, co oznacza, że...