Studia Prawa Prywatnego

nr 2/2013

Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa na gruncie art. 11 ZNKU

Beata Giesen
Autorka jest adiunktem w Katedrze Prawa Cywilnego Uniwersytetu Łódzkiego
Abstrakt

§ 1. Uwagi wstępne  W dzisiejszej gospodarce sekrety produkcyjne lub innego rodzaju tajemnice związane z prowadzeniem przedsiębiorstw są często istotnym narzędziem w konkurencji. Tajemnicą objęte są bowiem z reguły takie informacje, których posiadanie decyduje o utrzymaniu lub umacnianiu przez przedsiębiorcę jego pozycji na rynku. Ich wykorzystywanie przez konkurentów może oznaczać przegraną w rywalizacji, a w każdym razie fakt ten może pozbawiać jej posiadacza istotnego atutu w grze rynkowej. Nietrudno zatem zrozumieć powody, dla których zjawisko wykorzystania „poufnych informacji” jest jednym z kluczowych zagadnień prawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Nie tylko zresztą ta dziedzina prawa zajmuje się zagadnieniem ochrony poufnych informacji. Jest wiele innych aktów prawnych, w których odnajdujemy regulacje poświęcone tym zagadnieniom. Wystarczy wskazać choćby na art. 721 KC, który zobowiązuje strony prowadzące negocjacje do nieujawniania i nieprzekazywania innym osobom oraz do niewykorzystywania dla własnych celów informacji, które zostały drugiej stronie udostępnione z zastrzeżeniem poufności. Charakterystyczne jest przy tym to, że każda z regulacji w nieco inny sposób ujmuje zarówno samo pojęcie tajemnicy, jak i przesłanki jej ochrony1. Ponieważ przedmiotem niniejszego opracowania jest omówienie zagadnień związanych z ochroną tajemnicy przedsiębiorstwa na gruncie art. 11 ZNKU, to jej analiza wyznacza porządek dalszych rozważań. § 2. Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa – rozważania historyczne  Wykorzystanie cudzej tajemnicy przez konkurenta stanowi z pewnością jeden z najstarszych przejawów nierzetelnego współzawodnictwa. Można powiedzieć, że czyn ten jest tak stary, jak stara jest ludzka aktywność na polu gospodarczym. Z historii gospodarczej powszechnie znany jest fakt utrzymywania w tajemnicy technologii wyrobów porcelanowych oraz produkcji jedwabiu w Chinach, czy też technologii obróbki i stopu złota w starożytnej Grecji. Informacje były zawsze w cenie. Ich posiadanie zapewniało bowiem zwykle przewagę nad rywalem rynkowym. W pewnym sensie tajemnica była od zawsze elementem życia gospodarczego, a od jej ustrzeżenia zależały często losy całego państwa. Nic wiec dziwnego, że za jej naruszenie groziła nawet kara śmierci. Przewidywało ją np. saksońskie rozporządzenie z 1698 r., które wprowadzało generalny zakaz udzielania nauk zawodu „osobom obcym lub pochodzącym z zagranicy”2. Podobnie pochodzący z 1794 r. Ogólny Landrecht Pruski w następujących słowach zakazywał ujawniania cennych informacji: „Ten, kto przełożonego fabryki albo jej pracownika namawia do emigracji i jest mu w tym pomocny, co niesie ze sobą niebezpieczeństwo ujawnienia tajemnicy zawodowej, naraża swoja ojczyznę na niepowetowaną szkodę”3. W średniowieczu ochrona tajemnicy była zadaniem cechów. To one sprawowały pieczę nad technologiami, pilnie strzegąc, aby nie wpadły one w niepowołane ręce. Ich rola na tym polu była tym większa, jeśli się zważy na fakt, że nieznany był wówczas ani system patentowania wynalazków, ani rejestracji wzorów zdobniczych4. Ochrona tajemnicy stanowiła zatem jedyny środek prawny, który pozwalał na zachowanie kontroli nad tego typu dobrami.   Nie ma oczywiście potrzeby, aby w tym miejscu przytaczać dalsze przykłady aktów obowiązujących zwykle mocą władzy królewskiej. Warty odnotowania jest jednak charakter ochrony przed opisywanymi czynami. Naruszenie tajemnicy postrzegane było jako akt wymierzony w interesy całego kraju, we władzę samego króla. Początkowo nie dostrzegano w nim ingerencji w sferę wyłączności określonej osoby prywatnej. Sytuacja zmieniła się dopiero z początkiem XIX w. Przełomowe znaczenie odegrało w tej kwestii prawo francuskie. Artykuł 418 code penal z 1810 r. ujmował już naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa jako czyn niedozwolony wymierzony w osobę prywatną. Bez wątpienia fakt ten nie pozostał obojętny dla dalszego rozwoju norm prawnych, mających na celu ochronę tajemnicy przemysłowej. W wielu krajach bowiem do dnia dzisiejszego to właśnie regulacje prawnokarne stanowią podstawowy fundament w walce z nielegalnym naruszeniem stanu tajemnicy. W praktyce odgrywają one istotną rolę prewencyjną, uzupełniającą w sposób istotny ochronę cywilnoprawną5. Przykładem wskazanego modelu jest prawodawstwo niemieckie. Przepisy o charakterze cywilnoprawnym obowiązującej w tym kraju nie wymieniają, nawet przykładowo, omawianego czynu jako postaci nierzetelnego współzawodnictwa. Jest on natomiast przedmiotem regulacji karnej, zawartej w tej ustawie6. Dla porządku należy jednak odnotować, że wskazany stan nie wyklucza, co zrozumiałe, dochodzenia przez poszkodowanego roszczeń cywilnoprawnych. Oparciem dla nich może być zarówno generalna klauzula odpowiedzialności (art. 3 UWG), jak i przepisy 6kodeksu cywilnego7. W tym drugim przypadku szczególną rolę odgrywa § 823 oraz 826 KC niem.  Jeszcze inną drogę uregulowania omawianego zagadnienia wybrali prawnicy angielscy. Charakterystyczne dla systemu common law jest to, że ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa wyrosła z zasad equity, które nakazywały poszanowanie stosunku zaufania8. Istotę podejścia do ochrony tajemnicy w Anglii najlepiej oddaje powszechnie cytowana wypowiedź Lorda Donaldsona: „Życie, zarówno w sferze gospodarczej, jak i osobistej byłoby nie do zniesienia, gdyby nie można było przekazywać w zaufaniu posiadanych informacji i gdyby poufność ta nie była chroniona przez prawo”9. Warto odnotować, że w prawie angielskim problematyka odpowiedzialności za naruszenie poufnych informacji jest rozpatrywana przede wszystkim na płaszczyźnie stosunków kontraktowych.  Historia polskiej regulacji o ochronie tajemnicy przed­siębiorstwa potoczyła się nieco odmiennie. Od początku, tj. już w pierwszej ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 2.8.1926 r.10, ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa zakotwiczono w przepisach o charakterze cywilnoprawnym, wprowadzając jednocześnie sankcje karne za omawiany czyn.   Kluczowe znaczenie miały dwa przepisy wymienionego aktu prawnego, a mianowicie art. 3 i 10. Pierwszy z nich za niedozwolone uznawał wszystkie inne niż wymienione w art. 1 i 2 działania, które szkodząc przedsiębiorcy, naruszały dobre obyczaje. Wśród przykładów tego typu zachowań wymieniano wyjawianie technicznych lub handlowych tajemnic przedsiębiorstwa. Działania te zostały jednocześnie zagrożone sankcjami wymienionymi w art. 1 ZNKU z 1926 r. Uwagę zwraca wyróżnienie dwóch typów tajemnicy, a mianowicie tajemnicy technicznej oraz tajemnicy handlowej. Pierwszy z nich obejmował nie tylko procesy wytwarzania, ale i same wytwory, ich kształt, barwę itp. Pod pojęciem tajemnicy handlowej rozumiano natomiast te informacje, które dotyczyły aspektów handlowych przedsiębiorstwa, nie zaś procesu wytwarzania. Ich przedmiotem mogły więc być np. lista odbiorców lub dostawców, treść oferty itd. Dodajmy jeszcze, że dla uznania określonej informacji za tajemnicę podlegającą ochronie musiały być spełnione następujące warunki: 1) informacja zachowywana w tajemnicy powinna była posiadać dla przedsiębiorstwa określoną wartość; 2) przedsiębiorca musiał mieć wolę, by dany fakt pozostawał...