Studia Prawa Prywatnego

nr 1/2011

Własność przemysłowa w systemie prawa

Ryszard Skubisz
Autor jest profesorem nauk prawnych, kierownikiem Katedry Prawa Unii Europejskiej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (Katedra Jean Monnet).
Abstrakt

§ 1. Geneza i zarys rozwoju systemu prawa własności przemysłowejI. Uwagi wstępne  Powstawanie wynalazków, a następnie ich stosowanie w praktyce, należy odróżnić od udzielania twórcy lub innej osobie ochrony prawnej na te rozwiązania przez władzę zwierzchnią (np. władcę, państwo). Udzielenie takiej ochrony nie jest bowiem warunkiem tworzenia i wdrażania do praktyki wynalazków i innych rozwiązań technicznych. Także znak towarowy i geograficzne oznaczenie pochodzenia, jako zjawiska gospodarczo-psychologiczne, istnieją niezależnie od jakiejkolwiek regulacji prawnej. To samo dotyczy wzorów przemysłowych. Również utwory literackie, artystyczne, kinematograficzne itd. powstają niezależnie od przepisów prawa. Wszystkie wymienione wytwory umysłu ludzkiego (dobra niematerialne) nie są bowiem produktami przepisów prawa. Przepisy jedynie określają, zgodnie z wolą prawodawcy, warunki objęcia ich ochroną prawną.  Możliwość uzyskania ochrony prawnej wpływa jednak, obok wielu innych przesłanek, na decyzję o podejmowaniu prac nad nowymi utworami literackimi, kinematograficznymi, nad nowymi rozwiązaniami technicznymi (włącznie z ich finansowaniem, nakładami na reklamę itd.), a także na decyzję o rozpoczęciu używania znaków towarowych itd. Do tych innych czynników należy przede wszystkim sposób zorganizowania gospodarki (system gospodarki rynkowej, gospodarki centralnie zarządzanej) i sposób zorganizowania społeczeństwa (system demokratyczny, system autorytarny). Jak pokazuje historia, wywierają one istotny wpływ na szybkość i wielkość zjawiska powstawania, a następnie upowszechniania, wymienionych dóbr niematerialnych w społeczeństwie.   Tworzenie, a zwłaszcza wdrażanie do praktyki, nowych rozwiązań technicznych wyznacza stopień postępu technicznego w społeczeństwie, a tym samym ma wpływ, obok innych parametrów (np. nakładów na inwestycje produkcyjne), na wielkość dochodu narodowego wytwarzanego w tym państwie. Także używanie znaków towarowych wywołuje taki skutek. Towary pod znakami towarowymi powinny bowiem charakteryzować się dobrą i stałą jakością, co jest koniecznym warunkiem ich zbywania. Znaki towarowe umożliwiają wyszukiwanie przez nabywców towarów spełniających określone oczekiwania, mających pewne właściwości i tym samym stymulują zbyt tych towarów, co określa bezpośrednio dochody przedsiębiorstw, a pośrednio wpływa na wielkość dochodu narodowego danego państwa.   Współcześnie konkurencja przedsiębiorstw jest głównym motorem rozwoju gospodarczego. Udzielanie ochrony prawnej w postaci czasowo ograniczonego, wyłącznego prawa korzystania z (stosowania) wynalazków i innych rozwiązań technicznych, jak również objęcie analogiczną ochroną prawną znaków towarowych i wzorów przemysłowych, wzmacnia konkurencję przedsiębiorstw. Czasowo ograniczone prawne monopole znacznie bardziej intensyfikują konkurencję przedsiębiorstw w płaszczyźnie dokonywania i wdrażania do praktyki innowacji technicznych, niż je ograniczają w sferze produkcji i dystrybucji. To samo dotyczy znaków towarowych. Ich używanie pozwala nabywcy, najczęściej na podstawie własnego doświadczenia, zidentyfikować na rynku produkty o wysokiej jakości, co przekłada się na popyt na te towary, a to z kolei wywołuje ich zwiększoną podaż i stymuluje konkurencję wytwórców tych towarów.   Powyższe stwierdzenia są aktualne przede wszystkim w krajach, w których gospodarka jest oparta na systemie wolnego rynku. W krajach, w których gospodarką rządzi „mityczny planista”, system ochrony prawnej nie może mieć istotnego znaczenia dla rozwoju gospodarczego. Dotyczy to w całej rozciągłości wynalazków, znaków towarowych i innych dóbr wykorzystywanych w toku działalności gospodarczej. Kluczowe decyzje gospodarcze są bowiem podejmowane niezależnie od przedsiębiorstw. Ta teza nie odnosi się w pełni do utworów literackich, artystycznych, kinematograficznych itd. podlegających ochronie prawnoautorskiej. Wielkie dzieła, jak uczy historia cywilizacji, powstawały niezależnie od systemu gospodarczego oraz charakteru ustroju państwa. Faktem jest jednak, że system demokratyczny, którego koniecznym składnikiem są prawa człowieka, istotnie sprzyja twórczości literackiej, artystycznej itd.  Poniżej została przeprowadzona charakterystyka genezy i rozwoju form ochrony prawnej wynalazków, znaków towarowych i wzorów przemysłowych. Ograniczenie się do wymienionych dóbr niematerialnych należy uzasadnić następująco. Model ochrony prawnej wynalazków stanowi pierwowzór ochrony innych rozwiązań technicznych (np. wzorów użytkowych, nowych odmian roślin, topografii układów scalonych). Natomiast model ochrony znaków towarowych jest w gruncie rzeczy prototypem ochrony wszystkich oznaczeń wyróżniających towary i usługi – znaków usługowych, geograficznych oznaczeń pochodzenia i nazw pochodzenia, a także, co najmniej w istotnej części, oznaczeń wyróżniających przedsiębiorstwo. Szczególną pozycję mają wzory przemysłowe (wzory zdobnicze). Ich prawna ochrona, późniejsza historycznie, była wzorowana, przy pewnej modyfikacji, na systemie ochrony właściwej prawu autorskiemu lub prawu patentowemu.   Problematyka utworów prawnoautorskich jest przedmiotem uwagi w niniejszym tekście tylko w ograniczonym zakresie. Nie wchodzi ona bowiem w obręb prawa własności przemysłowej1. Inaczej rzecz się przedstawia w przypadku prawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jest to bowiem część własności przemysłowej w klasycznym3rozumieniu. W tym artykule jest ona jednak uwzględniana jedynie w bezwzględnie koniecznym zakresie. Prawo o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji stanowi bowiem przedmiot odrębnego tomu Systemu Prawa Prywatnego – t. 15, Prawo konkurencji.II. Wynalazki i inne rozwiązania techniczne  Wynalazki towarzyszą człowiekowi od chwili jego pojawienia się na Ziemi jako istoty rozumnej. Do pierwszych, niejako przełomowych wynalazków, powstałych jeszcze w czasach prehistorycznych lub starożytnych, należą koło, łuk, żagiel, pojazd konny i kierat2.   Niewątpliwie przez większą część historii ludzkości nowe rozwiązania techniczne powstawały i były stosowane przy braku jakiegokolwiek instrumentarium prawnego. Rozwój cywilizacji przynosił jednak zmiany także w tym obszarze. Najwcześniejsze środki ochrony prawnej rozwiązań technicznych, w kolejnych stadiach rozwoju społeczno-gospodarczego, były stopniowo zastępowane przez coraz doskonalsze regulacje prawne.   Piśmiennictwo wyróżnia następujące fazy rozwoju ochrony prawnej rezultatów twórczości technicznej: okres przywilejów, okres ustaw krajowych, okres umiędzynarodowienia ochrony patentowej. Dodatkowo wymienia się niekiedy także czwartą fazę – globalizację3. Poszczególne fazy nie mogą być w pełni wyodrębnione z pozostałych. Powyższy podział zmierza raczej do podkreślenia cech dominujących w określonym czasie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że obok utrzymującej się jeszcze w niektórych krajach (np. w Niemczech) praktyki udzielania przywilejów, w innych obowiązywały już akty prawne – pierwowzory dzisiejszych ustaw patentowych (w Anglii, we Francji, w Stanach Zjednoczonych). Także okres internacjonalizacji ochrony wynalazków i innych przedmiotów własności przemysłowej pokrywa się częściowo z fazą nazywaną globalizacją ochrony tej własności (szerzej – własności intelektualnej).   W antycznym Rzymie nie dostrzegano wartości w odkryciach z dziedziny techniki, czy szerzej – nauk przyrodniczych4. Praca rzemieślników nie cieszyła się poważaniem5. Dostęp do niewolników czynił zbędnym starania o intensyfikację pracy ludzkiej lub jej zastąpienie siłami przyrody. W okresie antyku, zarówno klasycznego (od VIII w. przed narodzeniem Chrystusa), jak i chrześcijańskiego (do VI w. po narodzeniu Chrystusa), nie wykształciły się jakiekolwiek formy ochrony prawnej nowych i użytecznych rozwiązań technicznych. W szczególności antyczni juryści nie rozszerzyli ówczesnego pojęcia własności rzeczy na niematerialne wytwory umysłu człowieka.   W średniowieczu powstawały różnego rodzaju cechy i gildie. Jednak ich praktyka i stosowane zasady nie miały dostrzegalnego wpływu na kształtowanie się i powstanie późniejszego systemu patentowego. Zasadą była nie tylko niechęć, ale wręcz zakaz stosowania nowych rozwiązań technicznych przez rzemieślników skupionych w danym cechu6. Jeżeli nawet powstały nowe rozwiązania, to były uważane za wspólne dobro cechu7. Dlatego można wyrazić pogląd, iż reguły obowiązujące w cechach w praktyce wykluczały powstawanie wynalazków i tym samym nie mógł być aktualny problem ochrony prawnej udzielanej na nowe i użyteczne rozwiązania techniczne. W konsekwencji system cechów i gildii nie przyczynił się w jakimkolwiek stopniu do wykształcenia się systemu patentowego.   Poza zakresem działania cechów i gildii były także udzielane przez władców danego państwa (najczęściej królów) przywileje. Główną przyczyną udzielania tych przywilejów były względy fiskalne, ponieważ w zamian za udzielenie przywileju jego beneficjent uiszczał do skarbca królewskiego znaczną sumę pieniężną, a niekiedy nawet władca uczestniczył w dochodach, jakie przynosiła działalność gospodarcza objęta tymi przywilejami. Udzielenie przywileju było jedynie aktem łaski królewskiej. Nie służyło roszczenie o jego udzielenie8. Zdarzało się także, iż nowy władca unieważniał część przywilejów lub wszystkie przywileje i zainteresowany musiał ponownie ubiegać się o udzielenie takiego przywileju.   Wśród przywilejów królewskich były także przywileje dotyczące nowych i użytecznych rozwiązań technicznych – wynalazków. Domeną takich przywilejów było w średniowieczu górnictwo i hutnictwo. Praktyka udzielania przywilejów w tych dziedzinach występowała w średniowieczu nie tylko w krajach Europy Zachodniej9, ale również w Czechach i w Polsce10.4  Przywileje udzielane na wynalazki ustanawiały jednocześnie zezwolenie na stosowanie określonego rozwiązania technicznego oraz wyłączność ich stosowania. Kluczowe znaczenie, inaczej niż współcześnie w gospodarce rynkowej, miało zezwolenie na stosowanie wynalazków. Zabezpieczało ono bowiem przed żądaniami cechów, jak również innych producentów, którzy mogli domagać się, z różnych powodów, zaniechania stosowania określonego wynalazku. Obydwa składniki takiego przywileju, zezwolenie na stosowanie wynalazku, a przede wszystkim udzielenie wyłączności (monopolu) na to stosowanie, pozwalają na jego kwalifikację jako prototypu dzisiejszego patentu. Dodatkowo wskazuje na to nazwa tych przywilejów – lettres patentes (listy otwarte) – od której wywodzi się nazwa „patent”, używana współcześnie w bardzo wielu językach na określenie czasowo ograniczonego, wyłącznego prawa stosowania wynalazku.   Pierwszym znanym aktem prawnym regulującym zasady ochrony wynalazków jest ustawa wydana w 1474 r. w Wenecji. Ustawa ta przewidywała obowiązek przedstawiania przez twórcę władzom tej Republiki nowego rozwiązania technicznego, które nie było dotąd stosowane w Wenecji. Władze Republiki zapewniały takiej osobie w okresie 10 lat wyłączność wykonywania i zbytu takiego urządzenia pod sankcją zasądzenia od osoby bezprawnie stosującej wynalazek 100 dukatów na rzecz wynalazcy, a także zniszczenia bezprawnie wyprodukowanego urządzenia. Ta regulacja nie była wzorcem dla późniejszych ustaw patentowych, ponieważ została zapomniana. Niewątpliwie jest jednak – dzisiaj po jej przypomnieniu – zasługującym na uwagę znaczącym faktem w rozwoju systemu ochrony prawnej wynalazków11.   Powszechnie dzisiaj zauważanym aktem w piśmiennictwie z dziedziny prawa patentowego jest Statute of Monopolies z 1624 r. Ta ustawa, wydana w Anglii, była skutkiem silnego sprzeciwu Parlamentu wobec nieprawidłowości w udzielaniu przywilejów przez tamtejszych władców na bardzo szeroką skalę. Statute of Monopolies unieważnił wszystkie wcześniejsze przywileje i zakazał udzielania nowych. Ustanowił jednak wyjątek, jakim było udzielanie patentów na wynalazki. Zgodnie z tą regulacją mogły one być udzielane na okres najwyżej 14 lat pierwszemu i prawdziwemu wynalazcy nowych i użytecznych produktów lub metod wytwarzania. Równocześnie jednak wyłączono od patentowania wynalazki sprzeczne z prawem lub dobrem ogółu12. Statute of Monopolies zmierzał do pobudzania postępu technicznego i rozwoju gospodarczego poprzez przyznawanie wynalazcy za jego dokonanie swoistej rekompensaty w postaci czasowo ograniczonego prawa wyłącznego stosowania tego rozwiązania. Twórcy tego aktu prawa, jak podkreśla piśmiennictwo, zmierzali do realizacji dwóch funkcji, jakie przypisuje się współcześnie także ustawodawstwu patentowemu, a mianowicie do zachęcenia do prac nad nowymi wynalazkami i ich stosowania, jak również do „nagrody” za poniesiony wysiłek twórczy. Statute of Monopolies obowiązywał przez prawie 200 lat. Na jego podstawie wydano ponad 2 tysiące patentów. Jego znaczenie istotnie wzrosło pod koniec XIX w. Ten akt prawny odegrał dużą rolę w kształtowaniu się zasad nowoczesnego prawa patentowego13.   W XVIII w. pojawiły się w Europie, zwłaszcza we Francji, ale również na całym kontynencie, nowe koncepcje filozoficzne. Główne znaczenie miała doktryna prawa natury, która wprawdzie wywodziła się z wcześniejszego okresu, ale została przypomniana i w części rozwinięta w drugiej połowie XVIII w. Jednym z jej przejawów był pogląd, iż człowiek ma naturalne prawo własności, analogicznie do wytworzonej rzeczy, niezależne od łaski królewskiej, do płodów swojego umysłu (np. wynalazku, utworu literackiego). Na tej podstawie została sformułowana koncepcja własności intelektualnej14. Nowym koncepcjom filozoficznym towarzyszyły ogromne zmiany społeczne o charakterze rewolucyjnym, które zapoczątkowała w 1789 r. wielka rewolucja we Francji. Na fali tych zmian 4.8.1789 r. zostały zlikwidowane wszystkie przywileje i cechy. Wprawdzie zjawisko udzielania przywilejów za czasów Ludwika XV i Ludwika XVI było jedną z przyczyn wybuchu rewolucji, jednak władze nowej Republiki opowiedziały się za wprowadzeniem ustawowej ochrony na wynalazki. Już 31.12.1790 r. została uchwalona, a 7.1.1791 r. ogłoszona ustawa patentowa. Preambuła do ustawy wskazuje powody, które spowodowały jej uchwalenie. Według preambuły z prawa naturalnego wynika, iż każda nowa i użyteczna idea należy do jej autora. Dlatego wynalazek, tak jak wytworzona rzecz ruchoma, stanowi przedmiot własności twórcy. Preambuła odwołuje się także do racji gospodarczych i interesów społeczeństwa jako całości i wywodzi, że brak należytej ochrony interesów twórców powoduje emigrację wielu uzdolnionych rzemieślników. Ochrona interesów społeczeństwa znalazła wyraz w adaptowaniu do tej materii koncepcji umowy społecznej J. J. Rousseau. Według odmiany teorii umowy społecznej, pomiędzy wynalazcą a społeczeństwem zostaje zawarte porozumienie, które polega na ujawnieniu przez wynalazcę swojego wynalazku na drodze jego zgłoszenia do opatentowania w zamian za udzielenie przez społeczeństwo5na rzecz twórcy czasowo ograniczonego prawa wyłącznego korzystania z tego wynalazku15.   Głównym motywem uzasadnienia ustawodawstwa patentowego we Francji okresu rewolucji jest koncepcja prawa własności twórcy do wynalazku16. Tak samo uzasadniano ochronę prawnoautorską – jako respektowanie praw własności autora do jego utworów17. Znalazła w tym normatywny wyraz, sformułowana wcześniej koncepcja własności intelektualnej. Ustawodawstwo patentowe Francji końca XVIII w. opiera się jednak nie tylko na koncepcji własności intelektualnej. Uwzględnia się także racje pragmatyczne, czemu już dano wyraz w preambule do ustawy. Przewidywała ona bowiem także udzielanie patentów importowych, udzielanych w celu stosowania znanych wynalazków, które nie były dotąd stosowane we Francji. W przypadku tych patentów przedmiotem ochrony nie są zatem wynalazki jako rezultat twórczego wysiłku zgłaszającego, ale znane już za granicą rozwiązania, których objęcie ochroną patentową powinno zachęcić ich właścicieli do stosowania na terytorium Francji. Świadczy to, iż udzielenie patentów jest nie tylko skutkiem uznania prawa własności do wynalazku, ale jest także podyktowane dążeniem do stymulowania rozwoju gospodarki.   Prototypem własności wynalazku w systemie prawnym Francji było prawo własności rzeczy. Konsekwentnie ustawodawstwo francuskie ustanowiło prawo przenoszenia własności patentu tak jak rzeczy. Jednak patent został ukształtowany, inaczej niż własność rzeczy, jako prawo czasowe (5 ,10, 15 lat – wybór pozostawiano wynalazcy).   Prawie równolegle powstało ustawodawstwo patentowe w Stanach Zjednoczonych. Już bowiem Konstytucja uchwalona w 1789 r. zawierała przepisy odnoszące się do praw wyłącznych w tej dziedzinie. Zgodnie z art. 1 § 8: „Kongres posiada kompetencję ustawodawczą w zakresie popierania postępu nauki i sztuk użytecznych na drodze zapewnienia autorom i wynalazcom ograniczonego w czasie wyłącznego prawa do ich dzieł lub wynalazków”. W 1790 r. została wydana pierwsza ustawa patentowa Stanów Zjednoczonych. Intencją twórców tej ustawy było przede wszystkim zachęcenie do przyjazdu z Europy do Stanów Zjednoczonych zdolnych wynalazców i przedsiębiorców18. Autorzy ustawy nie przywiązywali natomiast większego znaczenia do teorii prawa naturalnego jako moralnego uzasadnienia prawa do płodów umysłu człowieka. Podstawą nie była bowiem, jak zauważa piśmiennictwo, teoria własności intelektualnej, ale raczej motywacja do pracy nad utworami i wynalazkami, a następnie ich komercjalizacja. Ta ustawa uzależniała udzielenie patentu od tego, czy wynalazek jest wystarczająco pożyteczny i znaczący. W Stanach Zjednoczonych tak samo zostały potraktowane prawa autora i wynalazcy19. Zdecydowanie zatem inaczej niż we Francji, autorom tej ustawy przyświecały przede wszystkim racje pragmatyczne, a koncepcje filozoficzne, choćby nawet bardzo rozpowszechnione, nie miały istotnego znaczenia.   W Niemczech w pierwszej połowie XIX w. istniało wiele państw i księstw. Powstawała również świadomość o potrzebie dorównania w rozwoju gospodarczym wysoko rozwiniętym państwom ówczesnego świata – Anglii i Francji. To przeświadczenie było przyczyną wydawania przez poszczególne państwa niemieckie ustawowych regulacji o udzieleniu przywilejów na wynalazki (np. w Prusach, Wirtembergii, Bawarii). Przy okazji pracy nad unią celną z 1842 r. były podejmowane bezskuteczne próby stworzenia jednolitego prawa patentowego. Zapewnienie swobodnego przepływu towarów w ramach Pruskiego Związku Celnego przez powołane porozumienie celne wymagało bowiem stworzenia jednolitego systemu patentowego obejmującego odrębne państwa niemieckie. Nie tylko nie powstał jednak taki system, ale został osiągnięty inny rezultat – ograniczono skutki patentów udzielanych w państwach członkowskich tego Związku. W toku tych dyskusji teoria własności intelektualnej nie miała szczególnego znaczenia20. Zasadnicze znaczenie miały argumenty gospodarcze.  W połowie XIX w. w Niemczech i niektórych innych krajach Europy Zachodniej, zwłaszcza w Niderlandach i Szwajcarii, nastąpiło także zintensyfikowanie wywodzących się ze środowiska ówczesnego liberalizmu gospodarczego tendencji antypatentowych. Najogólniej ujmując, według tych poglądów patent jest szkodliwy, ponieważ utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej21. Ostatecznie stanowisko to zostało przezwyciężone, czego skutkiem była akceptacja ustawodawstwa patentowego. Jednak w następstwie działań przeciwników systemu patentowego doszło do uchylenia6w 1869 r. w Niderlandach, na okres kilkudziesięciu lat, ustawodawstwa patentowego oraz znacznego opóźnienia w wydaniu jednolitych ustaw patentowych w Szwajcarii (1888 r.)22 oraz w Niemczech (ustawa patentowa pochodzi z 1877 r.)23.   Rozwój międzynarodowego handlu w drugiej połowie XIX w. zrodził potrzebę uregulowania ochrony wynalazków i innych przedmiotów własności przemysłowej w płaszczyźnie międzynarodowej. Bezpośrednią przyczyną była światowa wystawa w Wiedniu w 1878 r. Brak możliwości uzyskania ochrony na ten sam wynalazek, znak towarowy itd. w wielu krajach zniechęcał wynalazców i przedsiębiorców do prezentowania na tej wystawie najnowszych rozwiązań technicznych. W następstwie tej wystawy została przygotowana, a później przyjęta przez 11 krajów w Paryżu 20.3.1883 r. konwencja o ochronie własności przemysłowej. Ustanowiła ona podstawy międzynarodowego systemu ochrony wynalazku poprzez udzielanie patentów przez państwa-sygnatariuszy. Konwencja była później wielokrotnie zmieniana. Każda rewizja przynosiła nową wersję tekstu. Ostatni, aktualnie obowiązujący, tekst pochodzi z 1967 r. ze Sztokholmu (tekst sztokholmski). Kolejne próby zmiany nie powiodły się, co było spowodowane rozbieżnymi interesami państw-sygnatariuszy. Ten kryzys został z czasem przezwyciężony, ale już w nowych warunkach międzynarodowych nie było potrzeby powrotu do prac nad reformą tej konwencji24.   Kryzys wśród państw Związku Paryskiego był przyczyną rozpoczęcia przez wysoko rozwinięte państwa świata prac nad nową, odrębną regulacją prawną o charakterze globalnym w dziedzinie prawa własności przemysłowej i praw autorskich oraz praw pokrewnych. Rezultatem tych prac jest porozumienie TRIPS (Aspekty Handlowe Ochrony Własności Intelektualnej), załącznik 1C do Porozumienia ustanawiającego Światową Organizację Handlu. Obecnie do porozumienia TRIPS przynależy zdecydowana większość państw współczesnego świata.   Na terytorium Rzeczypospolitej skutkiem utraty państwowości był oczywiście brak możliwości rozwoju właściwych instytucji prawnych w dziedzinie ochrony wynalazków. W okresie zaborów początkowo występowało zjawisko udzielania przywilejów, w tym przywilejów na wynalazki. Zaniechano tej praktyki w następstwie wydania regulacji prawnych w Austrii, Prusach (później Niemczech) i Rosji25. Dopiero odzyskanie niepodległości po I wojnie światowej umożliwiło Państwu Polskiemu podjęcie intensywnych działań legislacyjnych także w tym obszarze.   W II Rzeczypospolitej bardzo szybko wydano przepisy dotyczące ochrony wynalazków. Pierwszym polskim aktem prawnym były dekrety Naczelnika Państwa z 4.2.1919 r. o patentach na wynalazki, o ochronie wzorów rysunkowych i modeli, o ochronie znaków towarowych26. Te dekrety zostały zastąpione przez ustawę z 5.2.1924 r. o ochronie wynalazków, wzorów i znaków towarowych, która została następnie uchylona przez rozporządzenie Prezydenta RP z 22.3.1928 r. o ochronie wynalazków, wzorów i znaków towarowych. W warunkach Polski Ludowej została uchwalona ustawa z 18.7.1950 r. o licencjach na wykonywanie wynalazków i wzorów użytkowych. Przepisy rozporządzenia z 1928 r. zostały uchylone przez ustawę z 31.5.1962 r. – Prawo wynalazcze. Kolejnym aktem prawnym była ustawa z 19.10.1972 r. o wynalazczości. Została ona zastąpiona 22.8.2011 r. przez ustawę z 30.6.2000 r. – Prawo własności przemysłowej. III. Znaki towarowe i inne oznaczenia odróżniające  Także zjawisko znakowania przedmiotów towarzyszy człowiekowi od niepamiętnych czasów. Znaki były umieszczane na przedmiotach najczęściej w celach mistycznych, wskazania na osobę właściciela oznakowanej rzeczy lub osobę jej wytwórcy (lub autora). Wraz z rozwojem gospodarki towarowej ulegała coraz szerszemu upowszechnieniu praktyka znakowania produktów (towarów) w tym ostatnim celu.   Już w czasach starożytnych funkcjonowała ożywiona wymiana towarowa i dlatego z tego okresu, jak świadczą wykopaliska, pochodzą również produkty z oznaczeniem wskazującym osobę producenta. Znaki towarowe być może były już chronione w starożytnym Rzymie, na podstawie actio iniarium27.   W średniowiecznej Europie znaki towarowe stanowiły przedmiot przywilejów udzielanych najczęściej cechom7rzemieślniczym28. W tym czasie upowszechniła się praktyka gildii i cechów rzemieślniczych nakładania znaków przez członków tego cechu (gildii) na wytwarzane produkty. Cechy narzucały zrzeszonym rzemieślnikom rodzaj znaku i zasady jego używania (znaki obligatoryjne). Te zasady były zawarte w księdze cechowej, która jest rodzajem pierwowzoru współczesnego regulaminu używania wspólnego znaku towarowego. Przymus używania znaku towarowego umożliwił z jednej strony identyfikację wytwórcy produktu, w tym towarów o miernej jakości, a z drugiej strony stanowił podstawę oceny wysokiej jakości produktów pochodzących od konkretnego rzemieślnika i tym samym budowanie jego renomy i renomy jego cechu. Ponadto taki znak miał charakter autorski, ponieważ wskazywał na wytwórcę towaru (rzemieślnika)29. Z czasem jednak stało się niemożliwe wytwarzanie przez tę samą osobę coraz większej liczby produktów. To zadanie należało już do czeladników danego zakładu. Dlatego znak ten, wskazując na pochodzenie towaru, przekazywał równocześnie zapewnienie – gwarancję mistrza dotyczącą jakości produktu pod tym znakiem. Inaczej niż w przypadku wynalazków i systemu patentowego, zasady używania znaków towarowych przez cechy były...