Studia Prawa Prywatnego

nr 2/2009

O potrzebie systemowej analizy instytucji wspólnych dla zrzeszeń

Adam Opalski
Autor jest doktorem habilitowanym, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, członkiem zespołu problemowego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego do spraw zmian w prawie spółek.
Abstrakt

§ 1. Uwagi wprowadzające W każdym rozwiniętym systemie prawnym można wyodrębnić kategorię zrzeszeń, czyli organizacji zbudowanych na zasadzie uczestnictwa. Do kategorii tej należą w prawie polskim m.in. spółki, spółdzielnie i stowarzyszenia. Jako szczególny typ zrzeszeń należy wyróżnić korporacje, wyposażone w osobowość prawną i dysponujące w pełni wykształconą strukturą organizacyjną.  W polskiej doktrynie i orzecznictwie rzadko analizuje się reguły adresowane do poszczególnych typów osób w szerszej perspektywie, przez pryzmat konstrukcji wspólnych dla wszystkich zrzeszeń. Tymczasem zabieg ten często warunkuje prawidłową interpretację podstawowych zagadnień. Pozwala uniknąć błędów będących konsekwencją wykładni oderwanej od systemowego kontekstu przepisów. Celem niniejszego opracowania jest zwrócenie uwagi na możliwość wyróżnienia wspólnych zasad podstawowych obejmujących kategorię zrzeszeń i ukazanie na przykładach potrzeby systemowej wykładni norm.  Inaczej niż w niektórych systemach prawa prywatnego państw kontynentalnej Europy, w prawie polskim poszczególne rodzaje zrzeszeń funkcjonują w niemal całkowitym oderwaniu od siebie. Taki stan jest konsekwencją ewolucji polskiego prawa prywatnego. W okresie przedwojennym nie zdołano wypracować przepisów ogólnych o osobach prawnych, które stanowiłyby spoiwo poszczególnych typów podmiotów, w tym zrzeszeń. Po II wojnie światowej ze względu na uwarunkowania ustrojowe niektóre zrzeszenia utraciły jakiekolwiek praktyczne znaczenie (spółki), inne zaś podlegały wpływom natury ideologicznej, stając się narzędziem realizacji założeń systemu i gospodarki socjalistycznej (stowarzyszenia, spółdzielnie). Wyrazem tego rodzaju tendencji była np. odmowa uznania stosunków między stowarzyszeniem a jego członkami za stosunki cywilnoprawne, a w konsekwencji traktowanie stowarzyszeń jako jednostek z pogranicza prawa cywilnego i administracyjnego1. Z kolei wspólnoty mieszkaniowe, będące specyficznymi zrzeszeniami powstającymi z mocy ustawy, zostały powołane do życia w związku z przemianami własnościowymi w połowie lat 90. XX w. i znajdują się dopiero na początkowym etapie rozwoju. Funkcji integrującej różne typy zrzeszeń nie były i nie są w stanie pełnić przepisy Kodeksu cywilnego o osobach prawnych (art. 33–43 KC). Formułują one jedynie ogólnikowe zasady adresowane do wszystkich osób prawnych i jednostek organizacyjnych. Przepisy te w swym zasadniczym kształcie zostały zaprojektowane w latach 60. XX w., głównie na potrzeby jednostek gospodarki uspołecznionej. Mimo nowelizacji dokonanych w latach 1990 i 2003 nie są one w stanie pełnić funkcji "części ogólnej" prawa o osobach prawnych, a tym samym także o zrzeszeniach.  Zarysowana sytuacja w prawie polskim kontrastuje ze stanem w niektórych obcych systemach prawa prywatnego. W prawie niemieckim koncepcyjnym spoiwem zrzeszeń są przepisy Kodeksu cywilnego o stowarzyszeniach (§§ 21–79 KC niem.), a częściowo także o spółkach cywilnych (§§ 705–740 KC niem.). Przepisy te zostały uchwalone pod koniec XIX w., równolegle z kształtowaniem się nowoczesnych typów innych zrzeszeń. Stowarzyszenie i spółka są jedynymi zrzeszeniami uregulowanymi niemieckim kodeksem cywilnym, co z punktu widzenia systematyki otwiera pole do rozszerzającej wykładni niektórych norm poświęconych tym formom prawnym. Normy te są niekiedy stosowane w drodze analogii do spółek czy spółdzielni, względnie zasady prawne stojące za przepisami stanowią bazę do twórczego rozwijania przez doktrynę i orzecznictwo reguł obowiązujących w innych osobach typu korporacyjnego2. W innych systemach ustawodawcy kreują jeszcze silniejsze powiązanie między niektórymi formami zrzeszeń. W prawie francuskim spółdzielnie są kwalifikowane jako szczególny podtyp spółek. Spółdzielnie są zakładane w jednej z form prawnych spółek. Stosuje się do nich przepisy o spółkach, o ile dają się one pogodzić z przepisami ustawy o spółdzielniach3.  Warto poddać analizie wybrane problemy wspólne zrzeszeń, które w polskiej doktrynie i orzecznictwie są zwykle rozpatrywane w oderwaniu od szerszego kontekstu. Problemy te obrazują potrzebę uniwersalnej analizy, wykraczającej poza dany typ zrzeszeń. Omówione zostaną zagadnienia: typologii zrzeszeń, zwłaszcza w kontekście problemu uznania za zrzeszenia niektórych jednostek; charakteru prawnego aktów założycielskich zrzeszeń; członkostwa w zrzeszeniach i wynikających z członkostwa obowiązków. § 2. Typologia zrzeszeń i problem uznania za zrzeszenia niektórych jednostekI. Konstrukcyjne cechy zrzeszeń O zaliczeniu różnych typów osób prawnych i jednostek organizacyjnych do kategorii zrzeszeń decydują ich cechy wspólne. Analiza tych cech pozwala stworzyć typologię zrzeszeń i wyróżnić korporacje jako szczególną kategorię zrzeszeń. Zabieg ten okazuje się pomocny zwłaszcza przy97 ocenie charakteru prawnego tych jednostek, których zakwalifikowanie do grupy zrzeszeń wyposażonych w atrybuty podmiotowości prawnej jest przedmiotem kontrowersji.  Wszystkie osoby prawne i jednostki organizacyjne, a także stosunki zobowiązaniowe, które służą organizowaniu współpracy, są powoływane do życia dla realizacji określonych celów. W zrzeszeniach członkowie mają obowiązek wspierać realizację tego celu. Obowiązek ten konkretyzuje się niekiedy w powinności wniesienia wkładu oraz aktywnego współdziałania dla urzeczywistnienia założonych celów. Niekiedy ogranicza się natomiast do powinności zaniechania działań uniemożliwiających osiągnięcie założonych rezultatów. Nie ulega jednak wątpliwości, że natura (istota) zrzeszenia zakłada organizowanie się osób dla doprowadzenia do realizacji pewnego celu.  Element współdziałania pojawia się w definicji umowy spółki handlowej. Zgodnie z art. 3 KSH, "przez umowę spółki handlowej wspólnicy albo akcjonariusze zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu przez wniesienie wkładów oraz, jeżeli umowa albo statut spółki tak stanowi, przez współdziałanie w inny określony sposób". Definicja ta jest niestety obarczona poważnym błędem. Uzależnienie obowiązku współdziałania innego niż wniesienie wkładów od wyraźnego stwierdzenia w umowie spółki nie daje się pogodzić z istotą spółek osobowych, w których podstawowym obowiązkiem wspólnika jest uczestnictwo w prowadzeniu spraw spółki. To nie zobowiązanie do prowadzenia spraw spółki wymaga wyraźnego stwierdzenia w umowie, ale jego wyłączenie (art. 38–39 KSH)4. Nawet wspólnicy spółek z o.o. i akcjonariusze są w pewnych wąskich granicach zobowiązani do współdziałania (innego niż wniesienie wkładów), o czym będzie mowa w dalszej części opracowania. Bardziej właściwa jest dlatego definicja art. 860 KC, zgodnie z którą przez umowę spółki wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów. Ogólnie rzecz biorąc, istnienie powinności wspierania realizacji nadrzędnego celu nie powinno być kwestionowane w zależności od formy prawnej spółki5. Formą współdziałania jest już samo wniesienie wkładu. Wprawdzie zakres obowiązku współdziałania (innego niż wniesienie wkładów) jest dalece zróżnicowany w poszczególnych typach spółek, jednak współdziałanie jest nadrzędnym i uniwersalnym składnikiem stosunku spółki, odróżniającym go wyraziście od klasycznych stosunków obligacyjnych, w których na pierwszym planie zaznaczają się rozbieżne interesy stron6.  Element współdziałania zaznacza się równie silnie w spółdzielniach. Zgodnie z art. 1 § 1 PrSpółdz, spółdzielnia jest dobrowolnym zrzeszeniem nieograniczonej liczby osób, o zmiennym składzie osobowym i zmiennym funduszu udziałowym, które w interesie swoich członków prowadzi wspólną działalność gospodarczą. Przytoczona definicja nie wspomina wprawdzie wprost o współdziałaniu. Współdziałanie jest jednak konieczną przesłanką wspólnego prowadzenia działalności gospodarczej w interesie członków i nie wymaga dlatego wyraźnego wyartykułowania. Pierwotnie na oznaczenie spółdzielni używano pojęcia "kooperatywa", pochodzącego od łac. cooperatio, czyli współdziałanie. Termin ten bywa nadal wykorzystywany w niektórych systemach (ang. cooperative)7....