Prawo Zamówień Publicznych

nr 2/2018

e-Zamówienia – nowa mitręga czy udogodnienie?

DOI: 10.32027/PZP.18.2.4
Michał Rogalski
Członek Rady Zamówień Publicznych, ekspert zamówień publicznych specjalizujący sięw problematyce teleinformatycznej
Abstrakt

Elektronizacja procesu udzielania zamówień publicznych jest wynikiem postanowień dyrektyw europejskich – dyrektywy klasycznej oraz dyrektywy sektorowej. Można przypuszczać, że elektronizacja nie jest efektem naturalnej potrzeby uczestników postępowań, a koniecznością wynikającą z obowiązku wdrożenia do systemu prawa krajowego tych dyrektyw. Dość powszechne są niestety opinie, w których wyrażany jest pogląd, że elektronizacja stanowić będzie wyłącznie nową mitręgę zarówno dla zamawiających, jak i dla wykonawców. Poddawane jest pod wątpliwość bezpieczeństwo postępowań prowadzonych z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, a także pewność dotrzymania terminów określonych w ustawie i tych wyznaczanych przez zamawiających. Obawy te są w większości wynikiem słabej wiedzy na temat możliwości współczesnych technologii teleinformatycznych. W przypadku informatyzacji zamówień publicznych szczególnego znaczenia nabierają m.in. takie czynniki, jak: weryfikacja tożsamości, zapewnienie poufności oraz zapewnienie wysokiej dostępności i wydajności zastosowanych systemów teleinformatycznych. Artykuł stanowi próbę rozwiania tych wątpliwości oraz wskazania działań minimalizujących zagrożenia.