Abstrakt
Problematyka corporate governance należy do najbardziej złożonych zagadnień prawa spółek. Przenika ona życie codzienne spółki, konflikty w niej, jej wzloty i upadki. Odżywa regularnie wraz z kolejnym skandalem na rynkach finansowych, na którym tracą majątki akcjonariusze, wierzyciele i pracownicy spółki, a w przypadku spółek „zbyt dużych, aby upaść” – społeczeństwo. Definicji corporate governance jest tak wiele, i tak „uczonych”, że jego idea zamazuje się. Moja magistrantka, obecnie magister i aplikantka adwokacka Pani Katarzyna Zarzycka napisała pod moim kierunkiem w Katedrze Prawa Handlowego na WPiA UW pracę magisterską pt. „Corporate governance oczami Warrena Buffeta”2. Zainspirowany tytułem pracy mojej Podopiecznej postanowiłem napisać esej o corporate governance, ale tym razem oczami Kubusia Puchatka. Chciałbym ukazać, że ideę corporate governance opisuje jeden z cytatów z „Kubusia Puchatka”: „Trochę Względów, trochę Troski o Innych. W tym cała rzecz. Tak przynajmniej mówią”3. Wystarczy, e zarządzający wykażą trochę względów i trochę troski o właściciela. W tym cała rzecz z corporate governance od czasów Kompanii Wschodnioindyjskiej (1600–1858).