Abstrakt
Tokeny cyfrowe wzbudzają nadal liczne kontrowersje. Najważniejsza z nich dotyczy ram prawnych ich masowego oferowania w procesie najczęściej określanym mianem ICO (ang. initial coin offering). Może się wydawać, że tego rodzaju procesy nie są objęte jakąkolwiek regulacją o charakterze nadzorczym. Wynikać ma to przede wszystkim z braku możliwości uznania tokenu za „papier wartościowy” i w ogóle za „instrument finansowy”. Stanowisko to nie wydaje się być trafne. Warto wykorzystać kontekst tokenów cyfrowych i ich publicznego oferowania dla dokonania pewnej rewizji pojęciowej ”papieru wartościowego”. Kategorii wykorzystywanej obecnie najczęściej na gruncie przepisów prawa rynku kapitałowego, a zwłaszcza tzw. regulacji prospektowych -- mających na celu głównie ochronę inwestorów (zwłaszcza tych „drobnych”), a nie chociażby właściwe wyważenie interesów dłużników i wierzycieli. W obliczu coraz częściej spotykanego mariażu finansów i nowoczesnych technologii (FinTech), konieczności zapewnienia prounijnej wykładni prawa krajowego, jak również zachowania neutralności technologicznej przepisów nadzorczych (ang. technological neutrality -- same activities, same risks, same rules, same supervision approach) stosowna rewizja tej kategorii pojęciowej wydaje się obecnie niezbędna.