Monitor Prawa Handlowego

nr 2/2017

Najmądrzejszy jest, który wie, czego nie wie – czyli co by powiedzieli Sokrates i Kisielewski o prawie do zadawania pytań prawnych

Michał Romanowski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, przewodniczący zespołu problemowego KKPC ds. implementacji dyrektywy o prawach akcjonariuszy, wspólnik w Kancelarii "Romanowski i Wspólnicy".
Abstrakt

Jak donosi prasa, grupa kilkudziesięciu posłów partii rządzącej złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego zmierzający do likwidacji pytań prawnych. Prasa trafnie dostrzega, że: „Choć (…) wniosek posłów (…) dotyczy politycz­nego sporu, może zniszczyć jedno z lepszych narzędzi w rękach sędziów”, ponieważ – i tu znowu cytat z prasy – „Pytania prawne rozgościły się w sądach na dobre i jeśli miały krytyków, to za to, że na wiele z nich Sąd Najwyższy formalnie nie odpowiada”. Zresztą dość klarowny jest już tytuł cytowanego artykułu prasowego: „Likwidacja pytań prawnych może podciąć Temidę”.