Monitor Prawa Handlowego

nr 3/2015

Błądzić jest rzeczą ludzką – czyli o tym, czy można i należy prawnie obiektywizować racjonalność jednostki

Michał Romanowski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, przewodniczący zespołu problemowego KKPC ds. implementacji dyrektywy o prawach akcjonariuszy, wspólnik w Kancelarii "Romanowski i Wspólnicy".
Abstrakt

W prawie prywatnym można zaobserwować dążenie do obiektywizacji zachowań ludzkich. Znajduje to wyraz nie tylko w metodzie wykładni opartej na założeniu modelowego uczestnika obrotu, który podejmuje decyzje racjonalne, ale także w nasycaniu prawa klauzulami typu względy rozsądku, modelowy uczestnik obrotu, modelowy inwestor itp. Mamy do czynienia ze swoistym dążeniem do obiektywizacji racjonalności decyzji podejmowanych przez jednostki. Jeżeli cel nasycania systemu prawnego konstrukcjami typu obiektywna racjonalność zachowań uczestników obrotu jest ograniczony do oceny tych zachowań pod kątem ich zgodności z normami bezwzględnie wiążącymi i dobrymi obyczajami, to mogą one pełnić użyteczną funkcję. Wszak – jak już pisałem w jednym z wcześniejszych esejów – czy przypiszemy motywom zachowania osoby racjonalność, czy działanie pod wpływem emocji, jest to obojętne dla oceny prawnej tak długo, jak długo nie narusza norm bezwzględnie wiążących oraz dobrych obyczajów.