Abstrakt
Można odnieść wrażenie, że w Polsce wszyscy znają się na leczeniu, tworzeniu prawa i… piłce nożnej. Co więcej, dyskusje na temat tworzenia aktów prawnych swoją temperaturą przypominają niekiedy zacięte dyskusje kibiców piłkarskich. To co jest jednak kolorytem piłki nożnej kładzie się cieniem na prawo. Tworzenie prawa to sztuka, a nie rzemiosło. Wymaga to specyficznych umiejętności. Nie każdy – nawet wybitny prawnik – jest dobrym legislatorem.