Monitor Prawa Pracy

nr 11/2014

Strajk solidarnościowy jest uzupełniającym elementem wolności związkowej

Barbara Surdykowska
Autorka jest asystentką w Katedrze Prawa Pracy Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Abstrakt

W niniejszym opracowaniu autorka poddaje analizie orzeczenie ETPCz dotyczące strajku solidarnościowego, które zapadło 8.4.2014 r.1. Orzeczenie jest interesujące z kilku względów. Przede wszystkim to pierwsze orzeczenie dotyczące bezpośrednio strajku solidarnościowego, stanowiące ciekawe rozwinięcie rozumowania zaprezentowanego w wyroku Demir i Baykara2. Po drugie, od czasu 101 sesji generalnej Międzynarodowej Konferencji Pracy MOP (MKP MOP) w 2012 r., na której strona pracodawców ostro zaatakowała konwencję MOP Nr 87, temat prawa do strajku w świetle prawa międzynarodowego stanowi niewątpliwie gorący temat. Po trzecie zaś, trzeba zwrócić uwagę na załączone do orzeczenia zdanie odrębne polskiego sędziego Krzysztofa Wojtyczka ze względu na jego niewątpliwą (choć niepokojącą z punktu widzenia wolności związkowej) oryginalność. Warto także zaznaczyć, że obecnie obowiązująca w Polsce regulacja dotycząca strajku solidarnościowego spotyka się z krytyką w doktrynie, tak więc orzeczenie to może być impulsem do dalszej debaty dotyczącej polskich rozwiązań. Uwagi wstępne Ze stanowiska ETPCz wynika, że organizowanie strajku solidarnościowego nie należy do podstawowych elementów wolności związkowej, lecz stanowi jej aspekt dodatkowy (pkt 77). Jednakże podjęcie takiego strajku znajduje swoją ochronę w art. 11 Konwencji z 4.11.1950 r. o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności3 (pkt 76–78). Równocześnie sąd stwierdził, że państwo członkowskie Rady Europy ma szeroki zakres samodzielności w kwestii regulacji prawa do strajku solidarnościowego i regulacje obowiązujące w Wielkiej Brytanii zabraniające strajku solidarnościowego nie naruszają art. 11 Konwencji.