Monitor Prawa Pracy

nr 9/2007

Stosowanie przepisów prawa cywilnego w prawie pracy – kilka uwag de lege lata i de lege ferenda

Sławomir Driczinski
Autor jest adiunktem w Katedrze Prawa Pracy i Polityki Społecznej Uniwersytetu Szczecińskiego.
Abstrakt

Celem niniejszego artykułu nie jest szerokie omówienie wskazanego w tytule tematu. Wymagałoby to bowiem obszernego, odrębnego opracowania. Niżej zostaną jedynie zasygnalizowane pewne kwestie związane z dotychczasową praktyką w omawianym zakresie oraz kilka uwag w kontekście planowanego uchwalenia nowego Kodeksu (kodeksów) pracy.

Wprowadzenie

Już od kilkunastu lat trwają prace nad rekodyfikacją prawa pracy1. Na temat tej gałęzi prawa jako całości i jej kształtu wypowiedziało się w ostatnim czasie (a także wcześniej) wielu znakomitych przedstawicieli doktryny prawa pracy2. Ich głosy dotyczyły zwłaszcza takich zagadnień, jak: rozwój zbiorowego prawa pracy, dyferencjacja prawa pracy, nowe formy zatrudnienia, paradygmat stosunku pracy. Również na szczeblu unijnym regulacja prawa pracy ulega stopniowo systematycznemu rozszerzeniu3.

Większość wskazanych wypowiedzi nie odnosi się jednak bezpośrednio do zagadnienia wskazanego w tytule artykułu. Jest to bowiem swoista kwestia techniczna, która jest jednak dość ściśle związana z modelem prawa pracy i jego reformą w przyszłości. Jej właściwe ukształtowanie niewątpliwie przyczynia się do lepszego funkcjonowania prawa pracy, niezależnie od przyjętego wzorca regulacji.

Zarys aktualnych wypowiedzi doktryny

Analizując opinie poszczególnych przedstawicieli nauki prawa pracy, można pokusić się o kilka wniosków ogólniejszych, dotyczących głównego wątku opracowania. Zanim jednak zostaną one wyprowadzone, warto przyjrzeć się ważniejszym dla tematu pracy kwestiom podnoszonym przez niektórych autorów.

W. Sanetra opowiedział się za utrzymaniem skodyfikowanego prawa pracy w Polsce, sygnalizując jego brak w „starych” państwach UE. A zatem jedynie pośrednio przedstawił stanowisko za istnieniem kształtowania zagadnienia relacji prawa pracy i prawa cywilnego, nie przesądzając, przynajmniej w tym opracowaniu, o jego kształcie4. Autor ten wskazał też nie wprost możliwość istnienia dualizmu polegającego na tworzeniu wspólnotowego prawa pracy implementowanego do krajowych porządków prawnych zarówno przez systemy skodyfikowane, jak i systemy, w których kodyfikacja nie nastąpiła. A zatem istnienie kodyfikacji lub jej brak same w sobie nie przeszkadzają w realizacji prawa wspólnotowego. Nie przeszkadza temu także, przynajmniej formalnie, ustanowienie mechanizmów prawnych wskazujących na sposób stosowania prawa cywilnego w prawie pracy, byleby tylko nie hamowało to sprawnego działania prawa wspólnotowego. Cytowany autor poruszył też, choć w niewielkim zakresie, inną kwestię, która mogłaby zmotywować do szerszej refleksji nad podjętym tematem. Sygnalizuje on problemy mogące pojawić się w związku z przejmowaniem przez prawo pracy zagadnień związanych z innymi umowami, których przedmiotem jest praca, a także umowami towarzyszącymi stosunkowi pracy, takimi jak umowa o zakazie konkurencji czy umowa pomiędzy agencją pracy tymczasowej a tzw. pracodawcą użytkownikiem5.

W cytowanym opracowaniu autor staje też przed dylematem podnoszonym już w doktrynie, a dotyczącym wątku w zakresie możliwości swoistego zawłaszczenia przez prawo pracy niektórych umów cywilnoprawnych, których przedmiotem jest praca. Można spekulować, że zabieg ten nie odbędzie się bez większej lub mniejszej modyfikacji konstrukcji tych umów. Z drugiej strony wnosi ten wątek do rozpoczętej dyskusji nową jakość w postaci nie tylko stosowania w prawie pracy konstrukcji cywilistycznych na potrzeby uzupełnienia np. ogólnych regulacji zobowiązaniowych, ale także przejęcia od prawa cywilnego pewnych rodzajów umów. Niewątpliwie należy ten zabieg oceniać jako swoiste stosowanie prawa cywilnego w prawie pracy, zmieniające się z biegiem czasu w autonomiczne instytucje prawa pracy. Warto dodać, że jest to ewolucja dość charakterystyczna dla poszczególnych instytucji tych gałęzi prawa, które wyodrębniając się w większości z prawa cywilnego, z czasem nabrały specyficznego kształtu w prawie pracy.

Z kolei W. Muszalski6 we wskazanej pozycji skupia się na postawieniu cezury pomiędzy stosunkiem pracy a umowami cywilnoprawnymi. Z punktu widzenia tematu opracowania istotne jest przedstawienie stanowiska dotyczącego utrzymania w aktualnej postaci podziału na zatrudnienie pracownicze i niepracownicze przynajmniej w aspekcie umów cywilnoprawnych. A zatem również u tego autora kwestia relacji prawo pracy – prawo cywilne zachowuje swoje znaczenie mimo braku bezpośredniego odniesienia do niej w analizowanym artykule.

J. Wratny w rozwoju prawa pracy kładzie akcent na poszerzanie wolności osób wykonujących pracę7. W ramach tego opracowania na uwagę zasługuje właśnie ten wątek pozwalający w mniejszym lub większym stopniu wykorzystać regulacje cywilistyczne w prawie pracy. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby zmodyfikować je tak, żeby zachować [...]