Monitor Prawniczy

nr 19/2016

Przewlekłość postępowania a naruszenie praw osobistych

Teresa Grzeszak
Autorka jest adiunktem w Instytucie Prawa Cywilnego WPiA UW.
Abstrakt

Wskutek przewlekłości postępowania jego uczestnicy doznają ujemnych przeżyć, które dają się zobiektywizować (zdają test oceny przez „rozsądnego uczciwego przeciętnego człowieka”). Pomimo tego, nie podlegają one generalnie kompensacji. Polskie prawo cywilne nie pozwala na wynagradzanie każdej przykrości, czy nawet cierpienia u każdej osoby. Zasada pełnego odszkodowania odnosi się do szkód majątkowych. Natomiast w przypadku szkód niemajątkowych, konieczne jest udowodnienie naruszenia prawa osobistego, aby dochodzić roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie konkretnych przepisów ustawowych, albo wykazanie spełnienia przesłanek odpowiedzialności za wybrane szkody niemajątkowe, które ustawodawca zdecydował się kompensować (np. art. 446 § 4 KC, art. 11a ustawy o usługach turystycznych i inne). W przypadku przewlekłości, czyli naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, ustawodawca przewidział szczególną regulację, na podstawie której sąd może przyznać odpowiednią sumę pieniężną bez potrzeby wykazywania przez powoda naruszenia jego prawa osobistego lub majątkowego.