Abstrakt
I. Postępowanie w przedmiocie ustalenia wysokości odszkodowania z tytułu ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości w związku z ochroną zasobów środowiska ma charakter złożony. Analiza dopuszczalności powództwa o ustalenie nieistnienia samego obowiązku zapłaty odszkodowania z tytułu ograniczeń w sposobie korzystania z nieruchomości w związku z ochroną zasobów środowiska wymaga oceny relacji powództwa o świadczenie w stosunku do powództwa o ustalenie w aspekcie tzw. postępowań przedsądowych. II. Sprawy odszkodowawcze – jako sprawy cywilne – bez względu na łączące strony stosunki, należą do drogi sądowej, chyba, że przepis szczególny stanowi inaczej1. Niekiedy w sprawach odszkodowawczych z uwagi na względy celowości, uprzednie skorzystanie z wyczerpania drogi administracyjnej jest warunkiem dopuszczalności drogi sądowej, a zarazem jej ograniczeniem2. W takiej sytuacji droga sądowa dla roszczeń odszkodowawczych otwiera się po wyczerpaniu uprzedniego postępowania administracyjnego3. Problem ten związany jest z ogólną kwestią niedopuszczalności drogi sądowej4 i koncepcją czasowej niedopuszczalności drogi sądowej. W tym ujęciu przesłanką dopuszczalności drogi sądowej jest wcześniejsze wyczerpanie trybu administracyjnego5, a mówiąc inaczej wymogiem podjęcia procesu cywilnego jest uprzednie wystąpienie podmiotu w drodze administracyjnej6. W piśmiennictwie na określenie powyższej relacji w aspekcie czasowej niedopuszczalności drogi sądowej wprowadzono pojęcie tzw. postępowań przedsądowych. Przyjmuje się, że warunkiem formalnym otwarcia się drogi sądowej, a zarazem jej ograniczeniem, jest konieczność wyczerpania obligatoryjnego administracyjnego postępowania przedsądowego7 (prejurysdykcyjnego8). Charakteryzuje się ono tym, że decyzja administracyjna wydana w pierwszej fazie rozpoznawania sporu nie wywiera merytorycznego wpływu na rozstrzygnięcie sądu w drugiej fazie, gdy sprawa toczy się przed sądem powszechnym. W aspekcie przedmiotowym postępowanie przed sądem powszechnym w drugiej fazie nie jest postępowaniem odwoławczym, stąd też sąd ten nie bada ważności postępowania administracyjnego, nie kontroluje jego przebiegu, nie utrzymuje w mocy decyzji administracyjnej, czy też jej nie zmienia. Wniesione powództwo może być powództwem o ustalenie lub powództwem o świadczenie, a w konsekwencji wyrok może mieć charakter wyroku zasądzającego lub ustalającego. Decyzja organu nie ma charakteru prejudycjalnego, gdyż nie rozstrzyga tzw. zagadnienia wstępnego, a sąd powszechny nie jest w żaden sposób związany ustaleniami organu administracyjnego. W konsekwencji sąd powszechny rozstrzyga całkowicie spór ex novo9. Charakter relacji postępowania administracyjnego do postępowania cywilnego jako postępowania przedsądowego determinuje zagadnienie strony podmiotowej procesu cywilnego jako drugiego etapu dochodzenia roszczeń. W aspekcie podmiotowym przyjmuje się, że w takiej sytuacji w oparciu o stosowne przepisy w określonym zakresie stronie, która orzeczeniem władzy administracyjnej uważa się za naruszoną w swoich prawach prywatnych, powinno przysługiwać prawo skierowania sprawy na drogę sądową10. Wskazuje się, że w przypadku odszkodowania, w razie „wdzierania się” władzy administracyjnej w prywatnoprawną sferę jednostek, zagadnienie dopuszczalności drogi sądowej kształtuje się odmiennie w stosunku do powoda oraz pozwanego. W szczególności dla podmiotu dochodzącego odszkodowania („powoda” w pierwszym etapie) droga sądowa otwiera się dla dochodzenia roszczeń, które nie zostały uwzględnione w całości lub w części w decyzji administracyjnej. Z drugiej strony, podmiot zobowiązany do zapłaty odszkodowania („pozwany” w pierwszym etapie), który uzyskał niekorzystną dla siebie decyzję administracyjną, czując się pokrzywdzonym w swojej sferze praw prywatnych ma uprawnienie do wystąpienia ze skargą ujemną ustalającą (powództwem o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego lub prawa)11. Nieco odmienne zapatrywania w tym zakresie występują w [...]