Monitor Prawniczy

nr 5/2012

Zjawisko zachowań paralelnych w świetle zakazu porozumień ograniczających konkurencję

Jarosław Fidala
Autor jest prawnikiem w kancelarii prawnej sdzlegal Schindhelm we Wrocławiu. Przygotowuje na Uniwersytecie Wrocławskim rozprawę doktorską poświęconą problematyce porozumień antykonkurencyjnych.
Abstrakt

W niniejszym artykule omówiona została kwestia wyznaczania kryteriów oceny legalności i dopuszczalności zachowań paralelnych, z punktu widzenia zakazu porozumień ograniczających konkurencję, rozumianych jako wszelkie formy koordynacji zachowań pomiędzy przedsiębiorcami naruszające reguły wolnej gry rynkowej. Autor wskazuje, że zjawisko zachowań paralelnych może być oceniane dwutorowo, w zależności od czynników je warunkujących, jako zachowanie dozwolne bądź niedozwolone. Istotne jest, czy zachowanie takie można wytłumaczyć w oparciu o kategorie ekonomiczne stanowiące w szczególności cechę danego rynku właściwego lub efekt specyficznej w danym momencie struktury uwarunkowań ekonomicznych, czy też powstaje w efekcie domniemanego uzgodnienia konkurentów.

Wprowadzenie

Praktyka oraz doktryna prawa konkurencji oparta na klasycznych teoriach ekonomicznych przyjmuje, że warunkiem konkurencyjnej gospodarki jest funkcjonowanie przedsiębiorców w ramach ograniczonej przejrzystości rynkowej, a w konsekwencji podejmowanie przez nich niezależnych i samodzielnych decyzji odnośnie do przyszłej strategii działania na rynku1. W świetle tego ujęcia zakazem porozumień ograniczających konkurencję są wszelkie formy kooperacji pomiędzy przedsiębiorcami eliminujące lub ograniczające element niepewności ich wzajemnych zachowań. Z uwagi na fakt, że bardzo istotnym elementem oceny zachowań przedsiębiorców jest ich kontekst gospodarczy, coraz częściej do głosu dochodzi stanowisko, zgodnie z którym dane zachowania ograniczają konkurencję o tyle, o ile możliwy jest ich negatywny wpływ na efektywność ekonomiczną działań przedsiębiorców, a w rezultacie osłabienie pozycji konsumentów2. Wyrazem te­- go stanowiska jest przyjmowanie przez organy antymonopolowe „bardziej ekonomicznego podejścia” w toku prawnokonkurencyjnej analizy zachowań przedsiębiorców. Przyjęcie takiego podejścia może prowadzić do oceny, że niektóre zachowania przedsiębiorców, pomimo tego, że mogą wskazywać na istnienie koordynacji, nie będą objęte zakazem porozumień ograniczających konkurencję. Bardzo dobrą ilustracją „ekonomicznego podejścia” w prawie konkurencji jest problematyka tzw. zachowań paralelnych, których ocena prawnokonkurencyjna nie jest jednolita z uwagi na właściwe im uwarunkowania rynkowe.

Zakaz porozumień ograniczających konkurencję

Zarówno unijne, jak i polskie reguły prawa konkurencji dotyczące zakazu porozumień ograniczających konkurencję, wynikające, na poziomie Unii Europejskiej, z art. 101 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Euro­pejskiej3 oraz, na poziomie prawa krajowego, z art. 6 ust. 1 ustawy z 16.2.2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów4, ustanawiają podobną pod względem znaczeniowym treść zakazu porozumień ograniczających konkurencję, stanowiąc, że zakazane są porozumienia5, których celem lub skutkiem jest ograniczenie, zapobieżenie, zakłócenie, wyeliminowanie lub naruszenie „w inny sposób” konkurencji na rynku właściwym.

Nadrzędnym elementem każdej oceny dokonywanej na gruncie zakazu porozumień ograniczających konkurencję jest ustalenie, czy dane zachowanie może być objęte zakresem przedmiotowym zakazu, a więc czy zachowanie to spełnia przesłanki uznania je za „porozumienie” oraz czy ma antykonkurencyjny „cel lub skutek”.

Ocena zachowań paralelnych w kontekście zakazu porozumień ograniczających konkurencję nie może zatem być przeprowadzona bez wcześniejszego zakreślenia ram definicyjnych pojęcia „porozumienie” oraz pojęcia „celu lub skutku” antykonkurencyjnego.

1) Pojęcie „porozumienia” na gruncie prawa konkurencji

Kryterium wyznaczenia zakresu znaczenia pojęcia „porozumienie”, tak jak jest ono rozumiane w świetle reguł prawa konkurencji, jest możliwość przypisania przedsiębiorcom będącym stronami tego porozumienia minimum wzajemnej kooperacji6.

Kooperacja ta jest niezależna od formy, poprzez którą się uzewnętrznia7 i może przyjąć postać umowy (pisemnej lub ustnej8), decyzji związku przedsiębiorców lub w najszerszym zakresie tzw. „praktyki uzgodnionej” (ang. „concerted practice”).

W dobie postępującej automatyzacji, której poddana została sfera stosunków handlowych pomiędzy przedsiębiorcami, najczęstszą formę kooperacji mającej antykonkurencyjny cel lub skutek stanowią właśnie praktyki uzgodnione, będące rodzajem nieformalnej koordynacji zachowań rynkowych podejmowanej przez przedsiębiorców nie w drodze prawnie wiążących obowiązków wspólnego działania, lecz poprzez wyeliminowanie autonomii decyzyjnej każdego przedsiębiorcy odnośnie do prowadzonej przez niego polityki rynkowej9. Chodzi tu więc o taką formę koordynacji, która wskutek podjętych przez przedsiębiorców działań zastępuje konkurencję praktyczną kooperacją nieodpowiadającą normalnym warunkom rynkowym, uwzględniając rodzaj towarów, rozmiar i liczbę przedsiębiorstw oraz wielkość rozpatrywanego rynku10.

Z istnieniem tego rodzaju praktyki powiązane jest często zjawisko [...]