Monitor Prawniczy

nr 14/2012

Stwierdzenie wykonalności orzeczenia sądu zagranicznego według rozporządzenia 44/2001 a obowiązek wykazania prawomocności tego orzeczenia

Jacek Łubecki
Autor jest aplikantem radcowskim przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Poznaniu i starszym prawnikiem w Kancelarii Prawnej Piszcz, Norek i Wspólnicy sp. k..
Abstrakt

Niniejszy artykuł dotyczy ustalenia relacji przepisów rozporządzenia unijnego 44/20011 do przepisów KPC w zakresie problematyki stwierdzenia wykonalności orzeczeń sądów państw członkowskich UE. Szczegółowa analiza treści wyżej wymienionych aktów prawnych prowadzi bowiem do wniosku, że warunki stwierdzenia wykonalności orzeczeń sądów zagranicznych, przewidziane w rozporządzeniu 44/2001, nie pokrywają się w pełni z określonymi w KPC. Przepisy KPC wymagają w tym zakresie spełnienia dodatkowych przesłanek, nieprzewidzianych w przepisach rozporządzenia 44/2001. Niezwykle istotne jest zatem określenie wzajemnego stosunku pomiędzy regulacjami UE a prawem krajowym. Stawianie dodatkowych wymogów przez prawo polskie w praktyce może bowiem uniemożliwić zainteresowanym podmiotom stwierdzenie wykonalności orzeczenia sądu zagranicznego, a w konsekwencji udaremnić wszczęcie przeciwko dłużnikowi postępowania egzekucyjnego w Polsce. Wskazane zagadnienie zostało omówione na przykładzie przewidzianego w KPC obowiązku wykazania, że orzeczenie, którego wykonalność podlega stwierdzeniu, jest prawomocne w kraju jego pochodzenia.

Nadrzędność prawa unijnego nad prawem krajowym

Punktem wyjścia dla dalszych rozważań na temat stosunku przepisów rozporządzenia 44/2001 do przepisów KPC (jak również innych ustaw) jest odwołanie się do fundamentalnej zasady nadrzędności (supremacji) prawa UE nad prawem wewnętrznym państw członkowskich. Prymat prawa unijnego nad prawem krajowym oznacza, że przepisy prawa unijnego mają pierwszeństwo przed jakimkolwiek (w tym także – sprzecznym z normą prawa UE) przepisem prawa krajowego. Wskazuje on zatem sądom krajowym ogólne wytyczne, w jaki sposób należy rozstrzygać kolizje zachodzące pomiędzy przepisem krajowym a regulacjami prawa unijnego. Zasada ta nie jest wprost uregulowana w Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej2 oraz Traktacie o Unii Europejskiej3.

Jakkolwiek zasada supremacji prawa unijnego nie została wprost wyrażona w Traktatach, to jednak przyjmuje się, że zasadę tę można wyprowadzić pośrednio z różnych przepisów traktatowych, przede wszystkim tych, które określają obowiązki państw członkowskich związane z wykonywaniem prawa unijnego, np. art. 4 ust. 3, art. 19 ust. 1 TUE, art. 291 ust. 1, art. 258–260 TFUE4.

Została ona od samych podstaw wypracowana przez orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TS). W wyroku z 15.7.1964 r. wydanym w sprawie Flaminio Costa przeciwko ENEL5, uważanym za moment proklamowania zasady supremacji, TS stwierdził, że tworząc UE (dawniej Wspólnotę Europejską) państwa członkowskie trwale ograniczyły (w wybranych tylko materiach) swoje suwerenne prawa i w konsekwencji nie mogą ustanawiać regulacji sprzecznych z istotą UE. W kolejnym orzeczeniu TS, wydanym 17.12.1970 r. w sprawie Internationale Handelsgesellschaft mbH przeciwko Einfuhr- und Vorratsstelle für Getreide und Futtermittel6 stwierdzono, że prawo unijne wynikające z TFUE, jako niezależnego źródła prawa, ze względu na swą istotę, w tym przede wszystkim konieczność zachowania jednolitości i skuteczności prawa UE, nie może być uchylone przez przepisy prawa krajowego, i to niezależnie od ich rangi. Wreszcie, w orzeczeniu z 9.3.1978 r. zapadłym w sprawie Amministrazione delle Finanze dello Stato przeciwko Simmenthal SpA7, w którym TS najwymowniej wskazał na praktyczne konsekwencje zasady prymatu prawa unijnego, wyraźnie podkreślono, że, zgodnie z tą zasadą, postanowienia TFUE i bezpośrednio obowiązujące akty prawne wydane przez instytucje UE po ich wejściu w życie nie tylko automatycznie wyłączają stosowanie jakichkolwiek sprzecznych z nimi aktów prawa krajowego, ale również wykluczają przyjęcie przez parlament państwa członkowskiego nowych ustaw, które byłyby niezgodne z przepisami prawa unijnego. W następstwie tego sąd krajowy, który stosuje prawo unijne, ma obowiązek zapewnić pełną jego skuteczność, a gdy jest to konieczne – odmówić zastosowania przepisów krajowych niezgodnych z prawem UE nawet wówczas, gdy zostały przyjęte później niż akt prawa unijnego.

Na marginesie warto zauważyć, iż chociaż Traktat Lizboński8 (inaczej niż art. I–6 projektu Traktatu Konstytucyj­nego9) nie zawiera postanowienia wprost wprowadzającego wspomnianą zasadę prymatu prawa unijnego nad krajowym porządkiem prawnym, to jednak fakt ten w żaden sposób nie narusza samej zasady ani obowiązującego orzecznictwa TS. Przeciwnie, zgodnie z dołączoną do TFUE i TUE na mocy Traktatu Lizbońskiego deklaracją nr 17, odnoszącą się do pierwszeństwa, państwa członkowskie UE przypomniały, że w świetle utrwalonego już orzecznictwa TS, Traktaty TFUE i TUE oraz prawo przyjęte przez UE na ich podstawie mają pierwszeństwo przed prawem państw członkowskich na warunkach ustanowionych przez orzecznictwo TS. Jakkolwiek powyższa deklaracja nie ma charakteru wiążącego, to jednak jej treść powinna być uwzględniana przez organy stosujące prawo w ramach przeprowadzanych zabiegów interpretacyjnych poszczególnych unormowań Traktatów.

Dla porządku wskazać należy, że [...]