Abstrakt
1. Czynność dokonywana w trakcie procesu pozyskiwania danych, polegająca na przechowywaniu w pamięci komputera zawierającego 11 słów wycinka utworu podlegającego ochronie oraz na wydrukowaniu tego wycinka może wchodzić w zakres pojęcia częściowego zwielokrotniania w rozumieniu art. 2 Dyrektywy 2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 22.5.2001 r. w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym1, jeśli zwielokrotnione w ten sposób elementy stanowią wyraz własnej twórczości intelektualnej ich autora, przy czym kwestia ta podlega zbadaniu przez sąd krajowy. 2. Czynność polegająca na wydrukowaniu wycinka zawierającego 11 słów, która jest dokonywana w trakcie procesu pozyskiwania danych podczas procesu technologicznego, na który składa się skanowanie artykułów i następnie przekształcanie ich w pliki tekstowe, elektroniczne zwielokrotnianie i zapisywanie części zwielokrotnionego tekstu oraz jego druk, nie spełnia określonej w art. 5 ust. 1 dyrektywy 2001/29 przesłanki odnoszącej się do charakteru tymczasowego, a co za tym idzie, proces ten nie może być realizowany bez uzyskania zgody zainteresowanych podmiotów praw autorskich. Orzeczenie TSWE z 16.7.2009 r. (C-5/08) w sprawie Infopaq przeciwko Dansker Dagblades Forening |
Wprowadzenie
W dniu 16.7.2009 r., Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich wydał ciekawe orzeczenie o istotnym znaczeniu dla rynku monitoringu artykułów prasowych (którego działalność w niektórych aspektach budzi prawnoautorskie zastrzeżenia już od pewnego czasu)2 oraz interpretacji przepisu art. 231 ustawy z 4.2.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych3 stanowiącym, że nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego, a stanowiące integralną i podstawową część procesu technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie: przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi przez pośrednika lub zgodnego z prawem korzystania z utworu. Rozstrzygnięcie TSWE w komentowanej sprawie jest w pewnym sensie precedensowe, gdyż brak jest wcześniejszych orzeczeń dotyczących tego aspektu dozwolonego użytku. Analizowane orzeczenie TSWE skupia się przede wszystkim na wyjaśnieniu pojęcia tymczasowości zwielokrotniania (reprodukcji) utworu, ale naświetla też problematykę ochrony fragmentów artykułów prasowych.
Stan faktyczny
Stan faktyczny sprawy był następujący: firma Infopaq działała na rynku monitoringu prasowego sporządzając streszczenia artykułów z duńskiej prasy, wybranych na podstawie kryteriów ustalonych z klientem, a następnie przekazywała te streszczenia swoim klientom. Infopaq przygotowywała streszczenia w ten sposób, że skanowała artykuły prasowe w format TIFF, przekształcany następnie przez system OCR, na plik tekstowy, który może być odczytany przez dowolny program przetwarzający tekst. Po dokonaniu tej operacji plik TIFF był kasowany. Na ostatnim etapie plik tekstowy był przetwarzany w celu wyszukania zdefiniowanej wcześniej frazy (słowa klucza). Za każdym razem po znalezieniu przez system szukanej frazy, generowane są dane podające publikację, punkt i numer strony, na której znaleziono frazę, wraz ze wskazaniem procentowym, jak daleko należy prześledzić tekst, by znaleźć interesującą frazę. System jednocześnie pokazuje 5 słów znajdujących się przed i po poszukiwanej frazie. Na końcu tego etapu plik tekstowy jest kasowany, zaś końcowy rezultat wskazanych powyżej operacji znajduje swój wyraz w informacji podsumowującej.
Zdaniem Dansker Dagblades Forening (DDF), zajmującej się ochroną wydawców prasowych na działania Infopaq określone powyżej, firma ta potrzebowała zgody wydawców prasowych. Oczywiście Infopaq reprezentował pogląd odmienny. Spór pomiędzy stronami dotyczył dwóch zagadnień:
a) czy działania Infopaq stanowią zwielokrotnianie utworu w rozumieniu art. 2 dyrektywy 2001/29;
b) jeżeli zaś działania Infopaq stanowią zwielokrotnianie utworu, to czy w takim przypadku znajduje zastosowanie wyjątek z art. 51 dyrektywy 2001/29, który, pod pewnymi warunkami pozwala uznać tymczasowe czynności zwielokrotniania utworu, jako pozostające poza ochroną prawa autorskiego.
Uwagi wprowadzające
Wyjaśnienie problematyki tymczasowej reprodukcji utworu i rozważań sądu wymaga pewnych uwag wprowadzających. Przed wprowadzeniem w życie dyrektywy 2001/29 większość przedstawicieli doktryny światowej stała na stanowisku, że zagadnienie tymczasowości reprodukcji utworu np. poprzez zapisanie odwiedzanej strony www w pamięci podręcznej (cache), nie ma wpływu na fakt, że dochodzi do zwielokrotnienia dzieła w rozumieniu prawa autorskiego, a zatem nawet tymczasowa reprodukcja wkraczałaby – zdaniem takich autorów – w wyłączne prawa autorskie4. W trakcie dyskusji nad projektem dyrektywy 2001/29 ścierały się dwie grupy poglądów:
a) pierwsza, opowiadająca się za objęciem tymczasowej reprodukcji monopolem autorskim;
b) druga, reprezentowana przez użytkowników utworów, że tymczasowa reprodukcja utworu, np. przeglądanie stron www umieszczonych w sieci, nie powinna podlegać ochronie prawnoautorskiej.
Ostatecznie zwyciężyła pierwsza z wymienionych koncepcji i przyjęto rozwiązanie zakładające, że tymczasowe zwielokrotnianie utworu objęte jest prawami wyłącznymi (art. 2 dyrektywy 2001/29), jednak – czyniąc pewien ukłon w stronę użytkowników końcowych – ustanowiono obligatoryjny dla wszystkich państw członkowskich wyjątek dla określonego typu czynności tymczasowego zwielokrotniania utworu mających charakter przejściowy lub incydentalny po spełnieniu określonych precyzyjnie warunków (art. 5 dyrektywy 2001/29)5. W szczególności, w dyrektywie 2001/29 wyjaśnia się, że wyjątek ten dotyczy zwielokrotniania utworu takiego jak browsing (przeglądanie stron www) oraz caching (krótkotrwałe zapisywanie w pamięci podręcznej), które to czynności dyrektywa 2001/29 wyraźnie wyłącza spod zakresu monopolu autorskiego6.
Tezy orzeczenia
Po tych wstępnych rozważaniach można przedstawić argumentację TSWE dotyczącą interesującego nas stanu faktycznego. TSWE sformułował następujące tezy:
a) art. 2 dyrektywy 2001/29 obejmujący zakresem wyłącznych uprawnień autora prawo do bezpośredniego lub pośredniego, stałego lub tymczasowego zwielokrotniania utworu musi być interpretowany autonomicznie i jednolicie dla całej wspólnoty. Nie jest zatem możliwe ustalenie rozumienia pojęć zawartych w art. 2 dyrektywy 2001/29 samodzielnie przez poszczególne państwa członkowskie;
b) nie jest wykluczone, twierdzi TSWE, że reprodukcja 11 słów podlega ochronie prawnoautorskiej. TSWE zauważył bowiem, że w żadnej dyrektywie dotyczącej ochrony praw autorskich nie ma wzmianki, że części utworu powinny być inaczej traktowane niż całość. Zatem jeżeli te części utworu są oryginalne, podlegają ochronie prawnoautorskiej, z tym zastrzeżeniem, że ustalenie tej okoliczności jest zadaniem sądu krajowego;
c) ochrona przyznana na podstawie art. 2 dyrektywy 2001/29 musi być interpretowana szeroko, a więc pojęciu „reprodukcji” należy nadać szerokie znaczenie;
d) przesłanki uzasadniające zastosowanie wyjątku z art. 5 (1) dyrektywy 2001/29, tj.:
- tymczasowość aktu zwielokrotniania,
- jego przejściowy lub incydentalny7 charakter,
- cel zwielokrotniania w postaci umożliwienia transmisji w sieci wśród osób trzecich przez pośrednika lub legalne korzystanie oraz
- brak odrębnego znaczenia ekonomicznego, muszą być spełnione łącznie;
e) wyjątek ustanowiony w art. 5 (1) dyrektywy 2001/29 musi być interpretowany ściśle z uwzględnieniem pewności prawnej przyznanych autorom praw i może być stosowany tylko w szczególnych przypadkach, z uwzględnieniem postanowienia art. 5 (5) dyrektywy 2001/29 stanowiącego, że wyjątki w zakresie praw wyłącznych nie mogą naruszać normalnego wykorzystania dzieła ani nie mogą powodować szkody dla uzasadnionych interesów podmiotów praw autorskich;
f) pewność prawna zmierzająca do ochrony interesów autorów wymaga, dla uznania przejściowości zwielokrotniania utworu, uniezależnienia skasowania tego utworu od działań człowieka, w szczególności użytkownika chronionych dzieł. Nie ma gwarancji, zauważa TSWE, że w takich przypadkach zainteresowana osoba rzeczywiście skasuje zwielokrotniony utwór lub skasuje go w momencie, kiedy jego zwielokrotnianie nie będzie już uzasadnione swoją funkcją lub zakończeniem procesu technologicznego. Przejściowość zwielokrotnienia utworu zachodzi zatem wtedy, gdy zwielokrotnianie to jest ograniczone do prawidłowego zakończenia procesu technologicznego, który musi być zautomatyzowany w tym zakresie, iż kasuje zwielokrotniony utwór bez interwencji człowieka w momencie kiedy funkcja takiego procesu się zakończyła;
g) sporządzenie wydruków streszczeń 11 słów nie może być uznane za przejściowy akt zwielokrotniania, a zatem takie działanie wymaga zgody podmiotu uprawnionego.
Komentarz
Tezy zawarte w analizowanym orzeczeniu dotyczą dwóch zasadniczych aspektów:
a) zagadnienia ochrony części utworu i
b) interpretacji przepisu dyrektywy 2001/29 dotyczącego dozwolonego użytku, znajdującego swój odpowiednik w art. 231 PrAut, który nie doczekał się jeszcze wyjaśnienia w orzeczeniu sądowym w Polsce.
Na wstępie należy zauważyć, że [...]