Abstrakt
Prawna regulacja odpowiedzialności karnej za przestępstwo niezgłoszenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki określona w art. 586 KSH, zajmuje ważne miejsce wśród przepisów nie tylko prawa karnego, ale również prawnych regulacji szeroko pojmowanego obrotu gospodarczego. Wprowadzenie przez prawodawcę odpowiedzialności członków zarządu czy też likwidatorów spółek na podstawie art. 586 KSH miało m.in. na celu ochronę zarówno interesów wierzycieli spółki, jak i jej samej. Artykuł przedstawia wątpliwości związane z ustaleniem czasu popełnienia przestępstwa oraz interpretacji jego znamion.
Czas popełnienia przestępstwa z art. 586 KSH
Wśród wielu trudności interpretacyjnych, jakie powstają na gruncie art. 586 KSH, analizy wymagają także i te, które związane są z ustaleniem charakteru prawnego tego przestępstwa, z punktu widzenia czasu jego popełnienia. Z uwagi na czas popełnienia, doktryna prawa karnego materialnego różnicuje przestępstwa na te, które popełniane są jednorazowo oraz te, które sprawca popełnia przez pewien czas. W tym ostatnim przypadku bezprawny okres popełniania czynu zabronionego nie ogranicza się do jednorazowej chwili, ale obejmuje mniej lub bardziej rozciągnięty w czasie okres. Ta ostatnia grupa nie jest zresztą jednorodna. Okres ten może być bowiem determinowany bądź to utrzymywaniem w czasie jednorodnego zachowania, bądź też obejmować będzie więcej niż jedno z jednorodnych lub różnych zachowań. W tej grupie mieścić się będą zatem zarówno przestępstwa trwałe, wieloczynowe, jak i wreszcie przestępstwo ciągłe1. W każdym z nich inaczej rozumiana jest kwestia czasu popełnienia przestępstwa, w zależności od tego, czy przestępstwo to będzie obejmować jeden czyn, czy też będzie ich kilka. Cechą wspólną tych przestępstw będzie jednak m.in. to, że czas ich popełnienia zakończy się w pewnej rozciągłości czasowej w stosunku do podjęcia pierwszego zachowania, czy też zachowań składających się na czyn zabroniony.
Okoliczność, że popełnienie przestępstwa rozciąga się na pewien czas, determinować będzie inne ważne, z punktu widzenia odpowiedzialności karnej sprawcy, kwestie, takie jak np. rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia karalności takiego przestępstwa. Z punktu widzenia możliwości pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności karnej jest to kwestia o wręcz podstawowej naturze.
Wydaje się, że w omawianym zakresie, tj. w odniesieniu do kwestii czasu popełnienia przestępstwa z art. 586 KSH, możliwe są przynajmniej dwie przeciwstawne koncepcje. Pierwsza z nich stanowi, że przestępstwo to popełniane będzie jednorazowo z chwilą zaniechania działania, do którego członków zarządu lub likwidatorów spółki zobowiązuje ustawa. Druga zaś zakłada, że czas popełnienia tego czynu zabronionego rozciągał się będzie na pewien czas. W tym ujęciu przestępstwo to miałoby właśnie charakter trwały.
Analizując w omawianym zakresie istniejący dorobek doktryny, trzeba stwierdzić, że opracowania dotyczące odpowiedzialności karnej na podstawie art. 586 KSH nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaki jest charakter prawny tego przestępstwa. W większości publikacje z tego zakresu zdają się odrzucać pogląd o potrzebie traktowania tego przestępstwa jako trwałego2. Zdaniem przedstawicieli tej koncepcji, chwilą popełnienia tego przestępstwa będzie pierwszy dzień po upływie dwóch tygodni od daty, w której dłużnik po raz pierwszy zaprzestał w sposób trwały płacenia długów lub daty, w której ujawnił się stan nadmiernego zadłużenia.
Pogląd o „jednorazowości” czynu, oparty będzie na założeniu, że w art. 586 KSH inkryminowane jest zachowanie sprawcy polegające na niedopełnieniu obowiązku (zaniechaniu) złożenia w odpowiednim terminie wniosku o ogłoszenie upadłości, bez innych implikacji związanych z następstwami tego czynu. Karany jest zatem sam fakt niewykonania, nałożonego na członków zarządu lub likwidatorów spółki, obowiązku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
Tymczasem koncepcja przestępstwa niezgłoszenia w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości jako przestępstwa trwałego, może mieć swoje oparcie np. w samej konstrukcji znamienia czynnościowego „nie zgłasza”. Użyta przez ustawodawcę niedokonana forma czasownika, może bowiem rodzić zasadne pytanie, czy czyn zabroniony określony w tym przepisie popełniany jest jednorazowo w dniu, w którym należało złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, czy też przez cały okres od powstania warunków uzasadniających upadłość spółki, aż do chwili, gdy np. warunki te odpadną, sprawca zadośćuczyni nałożonemu na niego obowiązkowi i złoży przedmiotowy wniosek we właściwym sądzie, bądź też wreszcie sprawca utraci status podmiotu tego przestępstwa?
Kolejnym argumentem może być tu teza, że przyjęcie trwałego charakteru omawianego przestępstwa będzie niejako skutecznie wymuszać na potencjalnych sprawcach pożądane przez ustawodawcę zachowania, w postaci złożenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości. Takie założenie będzie zgodne z „duchem” przepisów ustawy z 28.2.2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze3, którego celem jest przecież przede wszystkim ochrona interesów wierzycieli upadłego dłużnika. Złożenie przez dłużnika (członka zarządu, likwidatora) wniosku o ogłoszenie upadłości prędzej lub później, ale już i tak po upływie terminu wskazanego przez ustawodawcę do złożenia wniosku, przerwie okres jego popełnienia.
Odpowiedź na pytanie, która z powyżej wskazanych koncepcji lepiej będzie oddawać istotę przedmiotowego czynu, nie jest łatwa i wymaga szczegółowej analizy.
Aby ustalić, w jakim czasie popełniane jest przestępstwo z art. 586 KSH, należy w pierwszej kolejności odwołać się do ogólnych zasad odpowiedzialności karnej, a zwłaszcza reguł ustalania czasu popełnienia przestępstwa. Obowiązujący tu art. 6 § 1 KK stanowi, że czyn zabroniony popełniony jest w czasie, w którym sprawca działał, albo zaniechał działania, do którego był zobowiązany. Z uwagi na to, że przestępstwo określone w art. 586 KSH jest przestępstwem właściwym z zaniechania4, a zatem może być popełnione wyłącznie w tej właśnie formie zachowania sprawcy, konieczne będzie ustalenie okresu, w którym ustawodawca zobowiązuje sprawcę do określonego działania.
Wydaje się, że w dotychczasowym dorobku karnomaterialnej doktryny, w odniesieniu do problematyki czasu popełnienia czynów zabronionych z zaniechania, nie ma jednolitości poglądów. Tak np. przyjmuje się, że w przypadku tego rodzaju czynów za czas ich popełnienia należy przyjąć moment początkowy sytuacji, w której zobowiązany nie może już wykonać nałożonego na niego obowiązku5. Inny z kolei pogląd doktryny stanowi, że ów początkowy moment jest w istocie rzeczy momentem końcowym zaniechania (zakończeniem czynu zabronionego)6. Jest również i taka koncepcja, zgodnie z którą w przypadku zaniechań rozciągniętych w czasie, przestępstwo będzie popełnione w czasie obejmującym cały okres przestępnego zachowania się sprawcy, od rozpoczęcia realizacji zaniechania, aż do jego zakończenia. Jednak w takiej sytuacji co do kwalifikacji prawnej tego czynu, powinien on być kwalifikowany z przepisu ustawy obowiązującej w chwili ostatniego momentu, w którym możliwe było działanie, do którego sprawca był zobowiązany7. Tego rodzaju rozbieżności z pewnością nie ułatwiają ustalenia właściwej koncepcji. |
Wydaje się, że kwestię czasu popełnienia przestępstw z zaniechania rozstrzygnął sam ustawodawca, wprowadzając w art. 6 § 1 KK zapis, że jest to czas, w którym sprawca zaniechał działania, do którego był zobowiązany. Wydaje się zatem, że w przypadku określania czasu popełniania przestępstw z zaniechania rozciągniętych w czasie, konieczne będzie wskazywanie całego okresu zaniechania, a nie ograniczanie czasu popełnienia takiego przestępstwa, wyłącznie – w zależności od przyjętej koncepcji – bądź to do ostatniego momentu, w którym sprawca zaniechał działania, bądź też do chwili początkowej, w której sprawca nie może już postąpić zgodnie z prawem. Ten końcowy czy też początkowy moment, wprawdzie nie oznacza całego okresu tego zaniechania, jednak w odniesieniu do tego rodzaju przestępstw, determinuje on ważne kwestie związane z właściwym kwalifikowaniem takich czynów. Mają one bowiem znaczenie w szczególności w tych przypadkach, w których w okresie popełnienia czynu zabronionego dochodzi do zmiany ustawy. Jeżeli np. w okresie tym nastąpi zmiana stanu prawnego, to o kwestii zastosowania czy to poprzednio obowiązujących, czy też nowych przepisów, decydować będzie końcowy moment popełnienia przestępstwa. W przypadku zaś przestępstw wieloczynowych czy też ciągłych, decydować o tym będzie czas ostatniego z czynów, składających się na realizację przestępstwa8.
Z treści art. 586 KSH wynika, że członek zarządu lub likwidator spółki zobowiązany jest zgłosić wniosek o upadłość spółki z chwilą powstania „warunków uzasadniających według przepisów upadłość spółki”. Taki zapis ustawy zdaje się przesądzać, że czas popełnienia tego przestępstwa determinowany będzie chwilą powstania owych „warunków uzasadniających upadłość spółki”. Z chwilą bowiem, gdy „warunki” te powstaną, członek zarządu spółki albo jej likwidator, powinni złożyć w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Ustawa nie określa tu czasu, w jakim sprawca ma obowiązek działać. Wydaje się jednak, że interpretując powyższy zapis, należałoby przyjąć, iż przedmiotowy wniosek powinien zostać złożony niezwłocznie, czyli bez zbędnej zwłoki po powstaniu „warunków uzasadniających upadłość spółki”.
Pomimo, jak się wydaje, dość prostej i czytelnej treści art. 586 KSH, mogą powstać w omawianym zakresie pewne wątpliwości interpretacyjne. Wynikać one będą z dwóch czynników. Po pierwsze, niezbyt jasne jest pojęcie „warunki uzasadniające upadłość spółki”, a zatem konieczne będzie najpierw ustalenie jego zakresu znaczeniowego, a po drugie, pewne trudności mogą się pojawić w związku z treścią art. 21 ust. 1 PrUpN.
Ten ostatni przepis stanowi, że dłużnik jest zobowiązany nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, złożyć w sądzie wniosek o jej ogłoszenie. Taki zapis ustawy nakazuje przyjąć, że w ten sposób ustawodawca wprost określił czas, w którym dłużnik musi działać w związku z wykonaniem przez niego obowiązku złożenia przedmiotowego wniosku. Czy jednak wskazany tu przepis PrUpN powinien mieć decydujące znaczenie dla karnomaterialnej regulacji art. 586 KSH?
W doktrynie podkreśla się ścisły związek pomiędzy art. 586 KSH a regulacjami PrUpN. Wynika on nie tylko z tego, że regulację art. 586 KSH z PrUpN łączy niejako tożsamy przedmiot regulacji, ale przede wszystkim z tego, że dla interpretacji znamion tego przestępstwa konieczne będzie odwołanie się do regulacji PrUpN. Przepis art. 586 KSH ma charakter blankietowy i odsyła do PrUpN w takim zakresie, w jakim niezbędne jest ustalenie „warunków uzasadniających według przepisów upadłość spółki”9. Czy jednak na gruncie art. 586 KSH konieczne będzie odwoływanie się również do treści przepisu art. 21 ust. 1 PrUpN, w zakresie niezbędnym dla ustalenia czasu popełnienia tego przestępstwa? Taka teza wydawałaby się być zasadną, jednak to art. 21 ust. 1 PrUpN określa przecież prawny obowiązek działania członków zarządu czy likwidatorów spółki. Problem ten wymaga jednak odrębnej analizy.
Wydaje się, że wskazany w art. 21 ust. 1 PrUpN termin do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest uwzględniany w poglądach doktryny prawa karnego. Zgodnie z nimi, przestępstwo z art. 586 KSH popełniane jest bowiem w piętnastym dniu od powstania podstawy upadłości, tj. w pierwszym dniu po upływie dwóch tygodni od dnia, gdy dłużnik stał się niewypłacalny10. Pogląd ten oparty jest na założeniu, że skoro art. 21 ust. 1 PrUpN nakłada na dłużnika obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, w terminie nie później niż dwa tygodnie od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości, to pierwszy dzień po tym terminie, stanowi moment, w którym sprawca nie może postąpić już zgodnie z prawem. Wydaje się zatem, że unormowanie art. 21 ust. 1 PrUpN ma znaczenie dla kwestii ustalenia czasu popełnienia przestępstwa niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Ustalić jednak należy jakie jest jej teoretyczne uzasadnienie.
Nie ma wątpliwości, że ustawodawca wprowadzając tym przepisem obowiązek zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, w dwutygodniowym terminie od powstania podstawy do jej ogłoszenia, zobowiązał dłużnika do prawnego działania w tym okresie. Czy jednak jest to obowiązek tego rodzaju, o którym stanowi art. 6 § 1 KK? Jeżeliby tak było, to taka konstrukcja znacząco zmieni obraz omawianego tu przestępstwa. Jeśli bowiem ten ostatni przepis stanowi, że czyny zabronione z zaniechania będą popełniane w czasie, kiedy sprawca zaniechał działania, do którego był zobowiązany, to wydaje się, iż czasem popełnienia przestępstwa powinien być okres, o którym stanowi właśnie art. 21 ust. 1 PrUpN. W tym bowiem okresie osoba zobowiązana do złożenia wniosku powinna była działać zgodnie z dyspozycją tego przepisu i złożyć w sądzie upadłościowym wniosek o ogłoszenie upadłości. Na bazie takiej tezy, należałoby uznać przestępstwo z art. 586 KSH za przestępstwo trwałe, jednak za czas jego popełnienia należałoby uznać okres dwóch tygodni, od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości. Oczywiście, o przestępstwie tym będzie można mówić wyłącznie wówczas, gdy upłynie przedmiotowy okres dwóch tygodni od zaistnienia podstawy do ogłoszenia upadłości, a osoba zobowiązana do złożenia wniosku nie wykona tego obowiązku. W przypadku bowiem, gdyby zobowiązany członek zarządu lub likwidator spółki skutecznie złożył przedmiotowy wniosek – chociażby w ostatnim dniu tego terminu – to nie będzie można przyjąć, że popełnił on przestępstwo.
Przedstawiona koncepcja może jednak rodzić pewne wątpliwości.
Wątpliwe jest w szczególności to, czy w istocie [...]