Abstrakt
Niniejsze opracowanie nawiązuje do argumentów zawartych w artykule P. Sadowskiego, „Wyłączenie odpowiedzialności przy świadczeniu usług hostingu – polemika”, opublikowanym w „Monitorze Prawniczym” Nr 16/2009. Zaprezentowane przez P. Sadowskiego wnioski, jak również szereg podniesionych przezeń argumentów, zdaniem Autora niniejszego artykułu, wydają się błędne, co zostało uzasadnione poniżej.
Wprowadzenie
P. Sadowski stwierdza, że wyłączenie odpowiedzialności przewidziane w art. 14 ust. 1 ustawy z 18.7.2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną1 dotyczy tylko operacji związanych z przechowywaniem danych. W jego ocenie inne operacje dotyczące przetwarzania tych danych, w szczególności ich udostępnianie w sieci Internet, nie są objęte zakresem zastosowania tego przepisu. Dodatkowo podsumowując swój artykuł autor dochodzi do wniosku, że podmioty świadczące usługę hostingu, w tym portale społecznościowe, tworząc mechanizmy pozwalające na powiązanie przechowywanych danych ze stroną internetową, udostępniają te dane. Działanie takie wykraczając poza operację przechowywania, następuje na ryzyko administratora i nie korzysta z ochrony przewidzianej w art. 14 UsługiElektrU. Zaprezentowane poglądy dotyczą materii interesującej i wymagającej bliższego zbadania.
Sposoby wykładni
Przepisem, który stanowi podstawę dalszych rozważań w tym zakresie jest art. 14 ust. 1 UsługiElektrU, w myśl którego „nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”. Przepis ten znajduje dookreślenie w art. 2 UsługiElektrU, który definiuje pojęcia „systemu teleinformatycznego”, „usługobiorcy” oraz „świadczenia usługi drogą elektroniczną”.
Interpretując te przepisy nie sposób, jak czyni to P. Sadowski, ograniczyć się wyłącznie do ich wykładni językowej. Współczesna teoria prawa zdecydowanie odrzuca bowiem stosowanie zasady clara non sunt interpretanda, rozumianej jako zakaz interpretacji zwrotów, które są rozumiane bezpośrednio. Dopiero [...]