Monitor Prawniczy

nr 10/2009

Kilka uwag o wymogach formalnej legitymacji wekslowej

Mateusz Królikowski
Autor jest absolwentem prawa.
Abstrakt

W artykule poddano analizie wybrane problemy z zakresu wymogów formalnej legitymacji wekslowej, w dużej mierze różnie interpretowane w doktrynie lub budzące wątpliwości. Przedstawiono konkretne problemy dotyczące charakteru prawnego legitymacji formalnej. Podjęta została próba odpowiedzi na pytanie, co ozna­cza zwrot „mieć weksel”, a także zagadnienie wpływu wadliwości czynności prawnej indosu na byt legitymacji formalnej i „poprawienia” legitymacji formalnej. Autor zadaje także pytanie, czy legitymowany materialnie może stworzyć sobie legitymację wekslową, w sytuacji, gdy mu ona nie przysługuje.

Charakter prawny formalnej legitymacji wekslowej

Artykuł 16 ust. 1 Prawa wekslowego1 stanowi, że „będzie uważany za prawnego posiadacza, kto ma weksel i wykaże prawo swoje nieprzerwanym szeregiem indosów…”. Ustawodawca wprowadza tu pewne domniemanie. Podstawą domniemania jest spełnienie określonych w ustawie wymogów, które dają legitymację formalną2. W myśl pierwszego wymogu należy „mieć weksel”. Drugim wymogiem jest „wykazanie prawa swojego nieprzerwanym szeregiem indosów3.” Spełnienie tych wymogów przez określony podmiot jest równoznaczne z istnieniem po jego stronie legitymacji formalnej. Wnioskiem domniemania jest z kolei przysługiwanie wierzytelności wekslowej. Ten, kto ma legitymację formalną, będzie uważany za wierzyciela wekslowego.

Legitymowany formalnie nie zawsze będzie w rzeczywistości uprawniony. Wierzyciel, któremu faktycznie przysługują prawa z weksla, jest tradycyjnie określany jako legitymowany materialnie4. Wzorcową i najczęściej występującą w praktyce sytuacją jest ta, w której legitymacja formalna pokrywa się z legitymacją materialną. Może się jednak zdarzyć tak, jak wskazano, że legitymowany wekslowo nie jest faktycznie uprawniony. Przykładem może być złodziej, który ukradł dokument i przerobił go w odpowiedni sposób. Może być również tak, że legitymowany materialnie nie będzie miał legitymacji formalnej. Można by tu wskazać na dziedziczenie weksla, gdy szereg indosów nie wskazuje na spadkobiercę jako na ostatniego uprawnionego.

Należy ogólnie opisać skutki, jakie wywołuje przysługiwanie legitymacji formalnej, a także rolę, jaką ona pełni w obrocie wekslowym. Ustalenia te będą miały wpływ na dalsze, szczegółowe rozważania. Ten, kto ma legitymację formalną, jest uważany za prawnego posiadacza weksla. Jej znaczenie jest jednak o wiele większe. Tylko legitymowany formalnie może przenieść weksel przez indos5. Legitymowany wekslowo nabywca dokumentu w drodze indosu nabywa wierzytelność w takim kształcie, jaki wynika z samej treści dokumentu. Dłużnik nie może zatem podnosić wobec niego zarzutów, jakie miał wobec poprzednich wierzycieli (art. 17 PrWeksl). Co więcej, możliwe jest nabycie wierzytelności od nieuprawnionego, o ile przysługuje mu legitymacja formalna (art. 16 ust. 2 PrWeksl)6.

Jednocześnie, istnienie legitymacji formalnej wierzyciela ma istotne znaczenie dla relacji z dłużnikiem wekslowym. Dłużnik nie może żądać innych dowodów przysługiwania prawa, gdy posiadacz weksla jest legitymowany formalnie. Legitymacja formalna działa jednak także na korzyść dłużnika. Zostaje on zwolniony z długu, nawet gdy legitymowany formalnie nie był faktycznie uprawniony, chyba że zostanie mu wykazany podstęp lub rażące niedbalstwo (art. 40 ust. 3 PrWeksl)7.

Rola legitymacji wekslowej jest, co starano się ukazać, znacząca. Przejawia się ona w relacjach między różnymi uczestnikami obrotu wekslowego. Osoby te są dla siebie często anonimowe. Weksel jest papierem wartościowym, który jest z założenia przeznaczony do obrotu. W związku z tym interpretacja norm wyznaczających wymogi legitymacji formalnej powinna mieć na uwadze pewność obrotu. W doktrynie podkreśla się, że ustalenie, czy komuś przysługuje legitymacja formalna, powinno być wynikiem wyłącznie wykładni treści weksla8. Wszelkie okoliczności pozawekslowe nie mają znaczenia dla bytu legitymacji formalnej.

Powstaje pytanie, czy legitymowany formalnie powinien odnosić korzyści, gdy w rzeczywistości nie przysługują mu żadne uprawnienia, lub przysługują, ale w mniejszym zakresie. Ustawodawca wprowadza pewne mechanizmy, które chronią dłużnika, czy właściciela, który utracił posiadanie weksla. Załóżmy, że weksel skradziono, a następnie zbyto. Właściciel będzie mógł żądać zwrotu dokumentu, o ile udowodni złą wiarę nabywcy9. Podobnie dłużnik może odmówić zapłaty, jeżeli jego podpis na wekslu został sfałszowany. Ciężar dowodu spoczywa jednak na tym, kto neguje uprawnienia legitymowanego formalnie. Wymaga podkreślenia, że okoliczności te nie mają wpływu na byt legitymacji wekslowej. Jej istnienie zależy od spełnienia wymogów o charakterze czysto formalnym. Ewentualny dowód braku uprawnień po stronie władającego dokumentem pozbawi go legitymacji materialnej, lecz nie legitymacji formalnej.

Istnienie legitymacji formalnej jest uzależnione od spełnienia dwóch wymogów. Po pierwsze, należy „mieć weksel”. Powstaje pytanie, jak należy w tym kontekście rozumieć zwrot „mieć”? Drugim wymogiem jest „wykazanie prawa swojego nieprzerwanym szeregiem indosów”. Pierwszy indos musi pochodzić od remitenta. Każdy kolejny od indosatariusza z poprzedniego indosu. Ostatni indos musi wskazywać na tego kto „ma” weksel, chyba że jest in blanco10. Znaczenie tego wymogu budzi wiele wątpliwości. Przykładowo, powstaje pytanie, kiedy zaistnieje przerwa w szeregu indosów? Czy ewentualnie powstałą przerwę można jakoś „zlikwidować”? Jaki jest wpływ oświadczeń osób trzecich, złożonych na wekslu w miejscu przeznaczonym dla indosu? Czy wadliwość czynności prawnych indosu może mieć wpływ na byt legitymacji formalnej? Jak należy oceniać rozbieżności w oznaczeniu indosanta z oznaczeniem indosatariusza z poprzedniego indosu?

W dalszej części artykułu poddane zostaną analizie [...]