Abstrakt
Współczesny rozwój cywilizacyjny sprawia, że człowiek wchodzi coraz częściej i intensywniej w interakcje z różnorodnymi dobrami społecznymi. W wyniku tego dochodzi coraz częściej m.in. do nieintencjonalnego naruszenia tychże dóbr. Szczególna wartość społeczna niektórych z nich prowadzi do kryminalizacji tego typu naruszeń. Rozwiązanie takie wymaga zastosowania prawnej formuły karalnej nieumyślności, która w istocie określa warunki odpowiedzialności karnej przy społecznie niebezpiecznym kryminalizowanym zachowaniu o charakterze nieintencjonalnym. Staje się ona w ten sposób ważnym wyznacznikiem aktualnych dynamicznych stosunków społecznych1.
Uwagi ogólne
Obecne kodeksowe ujęcie karalnej nieumyślności (zob. art. 9 § 2 KK) jest rozwiązaniem zasadniczo nowym i w znacznej mierze oryginalnym. Jego treść różni się od wcześniej obowiązujących polskich rozwiązań kodeksowych (art. 14 § 2 KK z 1932 r. oraz art. 7 § 2 KK z 1969 r.). Nie nawiązuje ono również wprost do odpowiednich rozwiązań państw obcych.
Warto przy tym podkreślić różnorodność odpowiednich rozwiązań państw obcych. W niemieckim Kodeksie karnym (StGB) brakuje ustawowej formuły nieumyślności, a doktryna wiąże ją z nieuświadomionym naruszeniem obowiązującego porządku prawnego2. Zgodnie z art. 121-3 francuskiego Kodeksu karnego (Code pénal z 1992 r.): Jeżeli ustawa to przewiduje, karalny jest również występek w przypadku winy nieostrożnej, niedbalstwa, niedopełnienia obowiązku ostrożności albo zapewnienia wymaganych ustawą lub rozporządzeniem środków bezpieczeństwa, jeżeli ustalono, że sprawca czynu nie zachował w danym wypadku zwykłych środków ostrożności, jakich można było od niego oczekiwać z uwagi na sposób jego zachowania, jego obowiązki, możliwości jak też środki, którymi dysponował. We francuskim prawie karnym wyróżnia się różne formy nieumyślności: faute simple – obejmuje nieumyślne działanie i zaniechanie oraz naruszenie zasad ostrożności; przy badaniu związku przyczynowego przyjmuje się (ustawowo) teorię adekwatności; faute délibérée – obejmuje świadome nieprzestrzeganie ustawowo nakazanych obowiązków ostrożności jest przyjmowane tylko wówczas, gdy takie zachowanie sprawcy bezpośrednio prowadzi do naruszenia dobra prawnego; przy badaniu związku przyczynowego przyjmuje się teorię ekwiwalencji3. W rosyjskim Kodeksie karnym z 1996 r. wyraźnie oddziela się w Statii 26 ust. 2 i 3 odpowiednio nieumyślność uświadomioną i nieuświadomioną. |
Jednocześnie obecnie obowiązująca konwencja karalnej nieumyślności nie może być uznana za zwieńczenie licznych sporów i pogodzenie rozbieżnych racji, czy też syntezę różnorodnych koncepcji. Wprost przeciwnie, intensywna dyskusja i spory w tym przedmiocie trwają nadal, co potwierdza chociażby fakt, że w kolejnych projektach nowelizacji Kodeksu karnego z 1997 r. proponowano rozwiązania całkowicie nowe albo powrót do dawnych4. W konsekwencji rodzima nauka prawa karnego stoi wciąż przed ostatecznym rozwiązaniem omawianej kwestii.
Kontrowersje dotyczące obecnego rozwiązania nie dotyczą jedynie jego poszczególnych elementów, lecz całej formuły oraz samej funkcji karalnej nieumyślności, jako podstawy przypisania odpowiedzialności karnej. Wskazana problematyka automatycznie rozciąga się również na prawo wykroczeń oraz prawo karne skarbowe, albowiem zastosowano tam identyczne rozwiązanie (zob. art. 4 § 3 KKS oraz art. 6 § 2 KW). Problem jest zatem ważny i aktualny, co uzasadnia jego pogłębioną analizę. Jej celem jest przedstawienie rozwiązania, które stanowiłoby próbę kompromisu pomiędzy rozwiązaniem obecnym a dotychczasowymi.
Strona podmiotowa czynu zabronionego
W doktrynie prawa karnego bezsporne jest uznanie, że podstawą odpowiedzialności karnej jest czyn zabroniony stanowiący wyraz nie tylko obiektywnego zachowania się sprawcy, lecz również jego subiektywnego psychicznego stosunku do tego zachowania. Należy przy tym podkreślić, że w ścisłym znaczeniu podstawą odpowiedzialności karnej nie jest nieumyślność sprawcy, lecz jego nieumyślnie popełniony czyn zabroniony. Subiektywna nieumyślność sprawcy stanowi więc jedynie punkt wyjścia dla rekonstrukcji tego, co w prawie karnym zdefiniowane jest jako nieumyślny czyn zabroniony5. Konwencja uwzględniająca zawartość podmiotową czynu uświęcona jest karnoprawną tradycją i powszechnym zastosowaniem. Wypada jednak przypomnieć, że opiera się ona na słusznym ontologicznym założeniu, iż czyn człowieka jest wyrazem jego procesów psychicznych, a zatem jego ocena powinna obejmować również tę okoliczność. W rezultacie odpowiedzialność karna opiera się łącznie na elementach obiektywnych i subiektywnych. Nie przesądza to jednak a priori o uznaniu owego elementu subiektywnego za treść karnoprawnego zakazu wyrażonego w normie sankcjonowanej przepisu karnego. W doktrynie istnieje w szczególności spór o to, czy znamiona strony podmiotowej są elementem normy sankcjonowanej, czy normy sankcjonującej6. Wydaje się, że rację mają zwolennicy zaliczenia omawianego elementu do normy sankcjonującej, zgodnie z założeniem, że czyn karalny to nie tylko samo zachowanie się sprawcy, lecz również leżące u podstaw tego zachowania procesy psychiczne jego sprawcy.
Dla przykładu, przepis art. 155 KK nie zawiera przecież wyłącznie normy wyrażającej zakaz „nie powoduj śmierci człowieka”, lecz „nie powoduj nieumyślnie śmierci człowieka”. Jak trafnie wskazują J. Majewski i P. Kardas, czyn przestępny jest nośnikiem ładunku obiektywnej ujemności, na którą składają się łącznie elementy przedmiotowe, jak i podmiotowe („komponenty czynu ludzkiego, rozumianego jako jedność strony przedmiotowej i podmiotowej”)7. |
Również dyskusyjna jest relacja pomiędzy omawianym elementem psychicznym (stroną podmiotową czynu zabronionego) a zawinieniem sprawcy, jako przesłanką odpowiedzialności karnej. Nie wdając się tutaj w istotę sporu można uznać, że obecne brzmienie przepisów KK (m.in. art. 1 i 9) przesądza o aktualności normatywnej koncepcji winy8. W tej sytuacji rekonstrukcję strony podmiotowej czynu zabronionego w zakresie formalnym należy przeprowadzać odrębnie od rekonstrukcji winy (i odwrotnie). Nieumyślność czynu zabronionego objęta jest więc zasadą nullum crimen sine lege, zaś zawinienie jego sprawcy – zasadą nullum crimen sine culpa. Należy jednak zauważyć, że bez względu na treść karnoprawnej ustawowej konwencji, z uwagi na względy teoretyczne, jak i praktyczne, podstawy rekonstrukcji strony podmiotowej czynu zabronionego oraz zawinienia jego sprawcy zawsze w znacznej mierze są tożsame9. W związku z tym, współcześnie zwolenników normatywnej i psychologicznej koncepcji winy znacznie więcej łączy niż dzieli10. Trafna zdaje się być zatem diagnoza postawiona już przez I. Andrejewa, że przeciwstawianie sobie koncepcji psychologicznej i normatywnej jest zasadniczo bezprzedmiotowe („przebrzmiałe”)11.
Istotne wydaje się jednakże to, że [...]