Abstrakt
Problematyka naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy poprzez umieszczenie go w domenie internetowej została już stosunkowo dokładnie omówiona od strony teoretycznej w literaturze polskiej. Takiego opracowania nie doczekało się natomiast rozwijające się na gruncie tego rodzaju spraw polskie orzecznictwo. Niniejszy artykuł jest więc próbą jego analizy przeprowadzoną na podstawie wybranych wyroków, przede wszystkim polskiego Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji (SPDI), ze szczególnym uwzględnieniem kwestii wzbudzających w judykaturze kontrowersje.
Uwagi wprowadzające
Problematyka domeny internetowej od pewnego czasu cieszy się wzrastającym zainteresowaniem polskiej literatury z zakresu prawa własności intelektualnej. Przedmiotem rozważań stało się wiele interesujących zagadnień takich jak definicja domeny, charakter prawa do niej w kontekście umowy zawieranej przez jej abonenta z NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa), a także obrotu domenami w praktyce obrotu gospodarczego. Szczególnie wiele uwagi poświęcono jednak ochronie przed procederem zwanym abuzywną rejestracją domeny1. Pod pojęciem tym rozumie się najczęściej rejestrację domeny naruszającej prawa bądź interesy osób trzecich. W zależności od rodzaju naruszonych praw bądź interesów ochrony można szukać w szczególności na płaszczyznach następujących przepisów: Prawa własności przemysłowej2 – o prawie ochronnym na znak towarowy, ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji3 – o niektórych czynach nieuczciwej konkurencji, Kodeksu cywilnego – o ochronie dóbr osobistych, prawa do firmy lub o ogólnej odpowiedzialności odszkodowawczej, wreszcie prawa autorskiego4 – o ochronie utworu. Analiza przesłanek ich zastosowania została już stosunkowo szczegółowo omówiona w literaturze, a ostatnio także zweryfikowana od strony praktycznej przez orzecznictwo polskiego Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych. Przegląd jego orzecznictwa warto jednak poprzedzić uwagami ogólnymi o systemie rozstrzygania sporów o domeny internetowe w Polsce, a następnie skrótowym przybliżeniem wypracowanych w doktrynie zasad dotyczących pierwszej z wyróżnionych płaszczyzn ochrony.
Polski system rozstrzygania sporów o domeny internetowe
Sądami właściwymi w sporach domenowych w Polsce są sądy powszechne oraz dwa sądy arbitrażowe: Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji (dalej jako: SPDI) oraz Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej (dalej jako: SAKIG). Spory o domeny europejskie (domeny. eu) zarejestrowane przez polskie podmioty rozstrzyga natomiast Arbitration Center for. eu Disputes z siedzibą w Pradze.
Jak dotąd głównie działalność SPDI zaowocowała bogatym i ciekawym orzecznictwem. Powołano go do życia z początkiem 2003 r., wychodząc w ten sposób naprzeciw postulatom stworzenia profesjonalnego, a jednocześnie szybkiego i taniego arbitrażu w sporach o domeny internetowe. Proceduje on na podstawie własnego regulaminu oraz przepisów KPC dotyczących sądownictwa polubownego5. Zastosowanie znajdują więc zasadniczo podstawowe zasady polskiego procesu cywilnego takie jak m.in. kontradyktoryjność, równouprawnienie stron, swobodna ocena dowodów. Merytoryczną podstawę rozstrzygnięć stanowią natomiast odpowiednie przepisy polskich ustaw z zakresu prawa własności intelektualnej czy szerzej prawa cywilnego, tj. PrWłPrzem, ZNKU, PrAut, KC. Ogromną rolę w kształtowaniu wizerunku SPDI odgrywają arbitrowie, wybitni polscy znawcy prawa własności intelektualnej, wśród nich uczeni z wiodących ośrodków akademickich oraz znani praktycy6.
Co istotne, a przy tym niewynikające explicite z postanowień regulaminu SPDI, lecz raczej z formularza wzoru pozwu7: sąd ten jedynie stwierdza naruszenie praw osób trzecich na skutek rejestracji domeny8. Nie może on natomiast przenieść praw do domeny z powoda na pozwanego. Nie jest także władny orzec o roszczeniach wynikających z przepisów PrWłPrzem czy ZNKU, a więc np. zasądzić odszkodowanie. Roszczeń takich powód dochodzić może natomiast w postępowaniu przed sądem powszechnym.
Spory domenowe w Polsce rozstrzygać mogą bowiem również sądy powszechne, przy czym z reguły są to sądy okręgowe z uwagi na ich właściwość rzeczową obejmującą naruszenie praw własności intelektualnej oraz naruszenie dóbr osobistych. Jak na razie jest to jednak orzecznictwo skromne, a w każdym razie rzadko publikowane. Sytuacja taka wynika także, jak się wydaje, z pewnych postanowień Regulaminu NASK, wprowadzających wręcz obowiązek poddania się arbitrażowi SPDI pod rygorem wypowiedzenia umowy o rejestrację domeny9.
SAKIG z kolei działa od 1950 r., ale dopiero obowiązujący od 1.1.2007 r. nowy regulamin tego sądu wyraźnie przewiduje, że będzie on właściwy także co do rozstrzygania sporów domenowych10. Odpowiedniej procedurze poświęcona jest cała księga druga tego regulaminu. Wydaje się jednak, że jej postanowienia nie różnią się istotnie od Regulaminu SPDI. Z uwagi na krótki okres funkcjonowania tego sądu jak na razie brak opublikowanych orzeczeń i bliższych o nim informacji.
Orzecznictwo praskiego Arbitration Center for .eu Disputes jest już natomiast bardzo obszerne, przy czym na wokandzie znalazły się już także sprawy, w których jako strony wystąpiły polskie przedsiębiorstwa11. Rozmiar niniejszego artykułu uniemożliwia niestety przybliżenie zasad, na których opiera się ów arbitraż. Należy jedynie wspomnieć, że procedura ta pozwala sądowi na transfer prawa do domeny na rzecz powoda, jeśli pozwany dopuścił się abuzywnej rejestracji, której to prawo unijne zawiera własną definicję12.
Przepisy PrWłPrzem jako płaszczyzna ochrony przed abuzywną rejestracją domen internetowych
Przesłanki naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy wynikają w szczególności z art. 296 ust. 2 pkt 2 PrWłPrzem. Omówione one zostaną w tym miejscu w [...]