Abstrakt
Nowelizacja Kodeksu cywilnego w zakresie art. 442, uchwalona przez Sejm 16.2.2007 r. ustawą o zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80, poz. 538), dotycząca przedawnienia roszczeń z tytułu czynów niedozwolonych, a więc wypadków, przestępstw, była konieczna z uwagi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 1.9.2006 r. (SK 14/05), w którym Trybunał stwierdził, iż przepis ten jest niezgodny z Konstytucją, jednocześnie nakazując ustawodawcy zmianę przepisu.
Stan przed nowelizacją
Długość terminów przedawnienia określana w art. 442 KC dla roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym nie odbiegała od zasad ogólnych. Przedawniały się one bowiem z upływem lat 10 lub 3. Termin trzyletni pojawił się bowiem już w art. 118 KC, aczkolwiek jako termin szczególny.
Natomiast inaczej określono zdarzenia, od których rozpoczynał się bieg tych terminów. W myśl art. 442 § 1 zd. 1 KC wspomniane roszczenie ulegało przedawnieniu z upływem lat 3 od dnia, w którym poszkodowany (a więc wierzyciel) dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (a więc dłużniku). W języku prawnym określa się ten stan zwrotem łacińskim „a tempore scientiae”. Już R. Longchamps de Bérier zauważył, że w przypadku tym „początek biegu przedawnienia przypada na późniejszą chwilę od chwili wymagalności”1. Jest to zatem rozstrzygnięcie korzystniejsze dla poszkodowanego w porównaniu z ogólną regułą art. 120 KC.
Wspomniane postanowienie zd. 1 w art. 442 § 1 KC zostało jednak opatrzone zastrzeżeniem ograniczającym, zawartym w zd. 2 tego przepisu, w myśl którego „w każdym przypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę”. Wyrządzenie szkody jest okolicznością obiektywną niezależną od wiedzy poszkodowanego. W doktrynie prawniczej kwalifikuje się to zdarzenie do szerszej grupy zdarzeń obiektywnych nazwanych „faktami”, od których liczy się początek biegu przedawnienia. Po łacinie określa się ten stan zwrotem „a tempore facti”.
Zdarzenie to może spowodować szkodę dopiero po upływie 10 lat. Z natury rzeczy poszkodowany nie może wówczas dowiedzieć się o niej przed upływem tego terminu, a mimo to w myśl art. 442 § 1 zd. 2 KC jego roszczenie odszkodowawcze ulegało przedawnieniu.
Początkowo zagadnienie to nie miało znaczącej doniosłości praktycznej, z dwóch powodów. Po pierwsze, pod rządem Kodeksu zobowiązań ów definitywny termin przedawnienia wynosił 20 lat (art. 283). Po drugie, w stanie ówczesnej nauki wykazanie związku przyczynowego między zdarzeniem wywołującym szkodę a jej powstaniem po 20 latach przeważnie nie mogło się powieść. Obie te okoliczności uległy jednak później zmianie. Kodeks cywilny skrócił bowiem definitywny termin do lat 10, a rozwój nauk, zwłaszcza medycznych, pozwalał ustalić związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym chorobę a powstałą szkodą nawet po upływie bardzo długiego czasu (np. przez napromieniowanie, wdychanie azbestu, zakażenie żółtaczką, wirusem HIV). W tej sytuacji kwestia ta nabrała doniosłości społecznej. Na tym tle ujawniły się w nauce i judykaturze dwa kierunki prowadzące do rozwiązania tego problemu.
Pierwszy kwestionował językową interpretację art. 442 § 1 KC twierdząc, że zd. 2 tego przepisu nie stanowi wyjątku od ogólnej zasady, w myśl której roszczenie o naprawienie szkody nie może ulec przedawnieniu, zanim wystąpi szkoda. Byłoby to bowiem rozwiązanie niesłuszne pozbawiające poszkodowanego ochrony, co jest nie do przyjęcia, w państwie praworządnym, a także sprzeczne z konstrukcją prawną przedawnienia. Należy zatem przyjąć, że bieg roszczenia odszkodowawczego zawsze rozpoczyna się w momencie powstania szkody niezależnie od tego, kiedy nastąpiło zdarzenie ją wywołujące2.
Natomiast drugi kierunek – uznawany za panujący – opiera się na językowej wykładni art. 442 § 1 KC. Podkreśla on, że przepis dotyczy wszystkich roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, również szkody przyszłej lub takiej, która ujawniła się w jakiś czas po zdarzeniu stanowiącym źródło szkody. Za taką wykładnią przemawia także wykładnia systemowa. Interpretacja przeciwna prowadziłaby bowiem do wniosku, że art. 442 § 2 KC, który przewiduje przedawnienie roszczenia z upływem 10 lat od dnia popełnienia przestępstwa, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie odpowiedzialnej za jej naprawienie, może być dla poszkodowanego mniej korzystny niż art. 442 § 1 zd. 2. To zaś ewidentnie nie odpowiada celowi tego przepisu. Zwolennicy tego kierunku zwracają ponadto uwagę na to, że [...]