Abstrakt
Współczesne tendencje gospodarcze ukierunkowane są na koncentrację i konsolidację przedsiębiorstw. Taki trend powoduje, że na rynku mogą przetrwać najsilniejsi. Jednak umacnianie pozycji gospodarczej tylko pewnej grupy podmiotów gospodarczych rodzi ryzyko nadużywania ich pozycji rynkowej. Zagadnienie nadużywania pozycji dominującej jest szczególnie istotne na rynku dóbr niematerialnych. Dostęp do tych dóbr jest warunkiem koniecznym nie tylko rozwoju technologicznego, ale ma także istotne znaczenie dla dostępności określonych produktów, np. leków dla konsumentów. Zjawisko nadużywania praw na dobrach niematerialnych dostrzegają liczne ustawodawstwa, jednak nie wszystkie rodzaje dóbr niematerialnych zostały potraktowane w tym zakresie jednakowo. O ile np. prawo patentowe posiada swoje specyficzne regulacje dotyczące nadużywania patentu, o tyle w przypadku prawa autorskiego konstrukcja licencji przymusowej jest tworem orzecznictwa. W tym zaś zakresie podstawowe znacznie mają orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). Na uwagę zasługuje w szczególności orzeczenie ETS w sprawie IMS Health z 29.4.2004 r.1, które potwierdza możliwość nadużywania praw autorskich i ich przymusowego licencjonowania. Orzeczenie to spotkało się z licznymi komentarzami w doktrynie europejskiej, w Polsce zaś przeszło bez echa. Celem niniejszego opracowania jest wypełnienie tej luki i przedstawienie konsekwencji orzeczenia IMS Health dla stosowania licencji przymusowych.
Wprowadzenie
Zarówno sprawa IMS Health, jak ostatnie decyzje Europejskiej Komisji w sprawie Microsoft2pozwalają na przyjęcie tezy, że w ramach walki rynkowej, mniejsi przedsiębiorcy próbują coraz częściej wykorzystywać instrumenty prawa konkurencji do walki z dużymi korporacjami. Dlatego zarówno w interesie korporacji, jak i mniejszych firm leży znajomość podstawowych zasad dotyczących przymusowego licencjonowania. Przed przystąpieniem do szczegółowej analizy wskazanego orzeczenia konieczne jest jednak przedstawienie podstaw prawnych udzielania licencji przymusowych w prawie autorskim, wcześniejszego orzecznictwa ETS dotyczącego doktryny essential facilities oraz nadużycia praw wyłącznych, w szczególności orzeczenia w sprawie Magill3. Tylko dzięki takiemu zestawieniu, łatwiej będzie nam uchwycić kierunek linii orzeczniczej ETS.
Podstawa prawna licencji przymusowych w prawie autorskim
Jak już wskazałem wyżej, prawo autorskie nie zawiera oddzielnych regulacji dotyczących nadużywania monopolu autorskiego i konsekwencji takiego działania. Zastosowanie znajdują tutaj ogólne postanowienia dotyczące ochrony konkurencji tj. art. 81 i 82 TWE4. Z punktu widzenia licencji przymusowych, podstawowe znaczenie ma art. 82 TWE zakazujący nadużywania pozycji dominującej w takim zakresie, w jakim może to wpłynąć na stosunki handlowe pomiędzy Państwami Członkowskimi5. Właśnie ten przepis, pomimo początkowych zastrzeżeń, jest materialną podstawą prawną dla ustanowienia licencji przymusowych w prawie autorskim.
Proceduralne aspekty udzielania takich licencji reguluje Rozporządzenie Rady (WE) nr 1/2003 z 16.12.2002 r. w sprawie wprowadzenia w życie reguł konkurencji ustanowionych w art. 81 i 82 Traktatu6. Przepisy rozporządzenia przyznają kompetencję do udzielenia licencji przymusowych Komisji Europejskiej (art. 9) jak i Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Prezes UOKiK) (art. 5), ale tylko w sytuacjach, gdy dana praktyka monopolistyczna ma wpływ na handel pomiędzy krajami członkowskimi UE7. Do relacji czysto krajowych stosuje się ustawę z 15.12.2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów8, która jednak nie przewiduje proceduralnych środków pozwalających Prezesowi UOKiK na udzielenie licencji przymusowej9. |
Można więc zauważyć, że aktualnie możliwość udzielenia licencji przymusowej w prawie autorskim istnieje tylko w przypadku, gdy dana praktyka monopolistyczna wykracza poza relacje czysto krajowe. Wydaje[...]