Monitor Prawniczy

nr 2/2006

Ujemny interes w umowie przedwstępnej

Piotr Ostapa
Autor jest aplikantem sądowym w Sądzie Rejonowym w Białymstoku.
Abstrakt

Problematyka ujemnego interesu umowy stanowi jedno z trudniejszych, a zarazem pomijanych zagadnień w doktrynie prawa cywilnego. Poniższa publikacja przybliża tę tematykę w oparciu o konstrukcję umowy przedwstępnej, poświęcając również nieco miejsca podstawowym pojęciom dla tej problematyki. Poprzedzenie bardziej szczegółowych rozważań ogólnymi uwagami na temat pojęcia szkody i odpowiedzialności odszkodowawczej niewątpliwie ułatwi zrozumienie skomplikowanej problematyki ujemnego interesu umowy. Niniejsze opracowanie rzuca jedynie drobne światło na pojęcie szkody, w sposób bardziej szczegółowy traktując zasadę pełnego odszkodowania, by poświęcić najwięcej miejsca znajdującej szerokie zastosowanie w praktyce problematyce zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika z umowy przedwstępnej.


Zagadnienia wstępne dotyczące ujemnego interesu umowy

1. Szkoda jako przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej

Punktem wyjścia do rozważań tyczących problematyki odpowiedzialności odszkodowawczej w ramach ujemnego interesu umowy powinno być bez wątpienia sprecyzowanie znaczenia pojęcia „szkoda”.

Pozostawiając poza przedmiotem rozważań przyczyny, dla których zarówno w poprzednio, jak i obecnie obowiązującej regulacji pojęcie szkody nie uległo zdefiniowaniu, stwierdzić wypada, że precyzyjne określenie tegoż terminu, choćby z racji konieczności usystematyzowania terminologii prawniczej, wydaje się rzeczą wręcz konieczną. Wychodząc takiej potrzebie naprzeciw, zasadne wydaje się tu przyjęcie tzw. szerokiego ujęcia szkody. Zgodnie z nim, zaliczeniu weń podlegać będzie zarówno uszczerbek majątkowy, jak i niemajątkowy.

Rozróżnienie powyższe, oprócz powszechności jego stosowania, stwarza jednocześnie wspólny mianownik dla obu rozważanych przypadków, a stanowi go przysługujące w sytuacji wyrządzenia zarówno szkody majątkowej, jak i niemajątkowej - odszkodowanie (zadośćuczynienie przypadające stronie w okolicznościach wyrządzenia uszczerbku niemajątkowego stanowić będzie w takiej sytuacji jedynie rodzaj odszkodowania). Nie zmienia to jednak faktu, że brak przeprowadzenia przez KC wyraźnej cezury pomiędzy obu pojęciami, potwierdza tylko, że w pewnych sytuacjach granica pomiędzy nimi okazać się może bardzo płynna.

Próbę określenia innych, konstytutywnych cech szkody podjąć należy z daleko idącą ostrożnością. Ograniczając moje wywody na temat tego terminu do ogólnych uwag, wspomnieć jedynie wypada, że pośród najbardziej istotnych wyróżników szkody znajdują się:

- powstanie uszczerbku wbrew woli uprawnionego,

- bez prawnego uzasadnienia i

- w dobrach prawnie chronionych.

Trafnym wydaje się oparcie w sposób całkowity wyłącznie na trzeciej z wymienionych cech - uszczerbku w dobrach prawnie chronionych, jako jedynej ujmującej szkodę w sposób ogólny i abstrahującej od elementów subiektywnych.

Wbrew powszechnemu przekonaniu powstanie szkody wcale nie musi rodzić roszczenia odszkodowawczego. Obciążenie obowiązkiem naprawienia szkody nastąpić może dopiero wówczas, gdy wyrządzenie uszczerbku w dobrach prawnie chronionych miało miejsce w szczególnych i określonych przez normę prawną okolicznościach. Inaczej rzecz ujmując, mowa tu o [...]