Abstrakt
W umowach spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz statutach spółek akcyjnych spotkać można różnorodne postanowienia ograniczające zbywalność udziałów (akcji imiennych)1. Szczególnym ich przypadkiem jest tzw. prawo pierwszeństwa nabycia ww. praw udziałowych (dalej jako: prawo pierwszeństwa), którego beneficjentami są zazwyczaj wspólnicy (akcjonariusze) spółki, a niekiedy także osoby trzecie.
Badanie natury jurydycznej prawa pierwszeństwa, określenie sankcji w razie dokonania czynności prawnych pozostających z nim w sprzeczności, a także sposób realizacji wynikających z niego uprawnień budzą od dawna wiele wątpliwości, i to zarówno wśród praktyków, przedstawicieli doktryny prawniczej, jak i w orzecznictwie sądowym. Niniejszy artykuł, u którego podstaw legły wyroki Sądu Najwyższego z 29.11.2001 r. (V CKN 536/00) oraz z 9.2.2006 r. (III CK 437/05), stanowi próbę rozwiania ww. wątpliwości oraz zaproszenie do dalszej dyskusji o tych ważkich kwestiach.
Analiza wyroków SN
Inkorporowanie do umowy (statutu) spółki kapitałowej prawa pierwszeństwa prowadzi niekiedy do wielu nieporozumień, szczególnie w odniesieniu do sposobu jego wykonywania, a także, co jest naturalną konsekwencją ww. stanu rzeczy, sankcji w przypadku dokonania czynności prawnej pozostającej z nim w sprzeczności (np. zbycie udziałów lub akcji imiennych w - cokolwiek to znaczy - „niewłaściwym trybie”). Dlatego też w praktyce sprawy dotyczące tej materii stosunkowo często trafiają na wokandy sądowe, a w końcu także do SN. Poniżej przedstawiamy dwa wyroki SN odnoszące się bezpośrednio do tej problematyki, tj. wyrok SN z 29.11.2001 r. (V CKN 536/00) oraz wyrok SN z 9.2.2006 r. (III CK 437/05).
1. Wyrok SN z 29.11.2001 r., V CKN 536/002
1. Przepis art. 59 KC dotyczy wszelkich roszczeń, zarówno obligacyjnych, jak i rzeczowych, i brak podstaw do wyłączenia odpowiedniego stosowania go także do swoistego „roszczenia”, jakie wypływa dla uprawnionego z prawa pierwokupu w wypadku zawarcia przez zobowiązanego bezwarunkowej umowy sprzedaży, tym bardziej że przepisy kodeksu cywilnego dotyczące prawa pierwokupu, w tym art. 599 i 600 KC, nie regulują w sposób wyczerpujący wszystkich sytuacji sprzedaży bezwarunkowej, w tym sytuacji, gdy obie strony umowy sprzedaży wiedziały o prawie pierwokupu uprawnionego albo gdy umowa była nieodpłatna. 2. Uzasadnione jest odpowiednie stosowanie art. 59 KC do umowy zbycia udziału w spółce z o.o. zawartej bezwarunkowo, mimo zastrzeżonego dla wspólników prawa pierwszeństwa nabycia udziału, jeżeli o uprawnieniu tym obie strony umowy wiedziały. |
a) Stan faktyczny sprawy
Bogdan M. i Wacław D. byli wspólnikami spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod firmą „G.” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dalej jako: Spółka). Paragraf 8 umowy Spółki stanowił, że: „zbycie udziału w spółce uzależnione jest od zgody spółki, a pierwszeństwo nabycia mają wspólnicy. Wspólnik chcąc zbyć udział, zawiadamia zarząd spółki, który wyraża zgodę i określa cenę na podstawie ostatniego bilansu spółki. W przypadku braku nabywcy ze strony wspólników, po upływie jednego miesiąca od zawiadomienia zarządu, wspólnik może swobodnie rozporządzać udziałem, o zbyciu którego powiadomił zarząd”. W dniu 4.4.1997 r. Wacław D. zawiadomił zarząd Spółki o zamiarze zbycia udziałów, a w dniu 18.4.1997 r. organ ten, którego członkami byli Bogdan M., Wacław D. oraz Edward H., wyraził zgodę na sprzedaż trzech udziałów (i określił wartość jednego udziału na kwotę 5886,05 zł). Wacław D. oświadczył, że żądana przez niego cena wynosi 15 000 zł, wobec czego Bogdan M. zrezygnował z przysługującego mu (zgodnie z ww. § 8 umowy Spółki) prawa pierwszeństwa. W dniu 28.4.1997 r. Wacław D. i Edward H. zawarli bezwarunkową umowę sprzedaży jednego udziału za kwotę 8000 zł. Bogdan M., gdy powziął o tym wiadomość, dostarczył w dniu 5.5.1997 r. Zarządowi Spółki pismo, w którym oświadczył, że - w oparciu o uchwałę Zarządu wyrażającą zgodę na zbycie przez pozwanego udziału za cenę 5886 zł - skorzysta z przysługujących mu uprawnień.
Sądy niższych instancji nie dały wiary twierdzeniom Wacława D. i Edwarda H., że Bogdan M. oświadczył jakoby nie był zainteresowany kupnem udziałów niezależnie od ich ceny. Ustaliły również, że Zarząd Spółki w 18.4.1997 r. podjął uchwały o wyrażeniu zgody na zbycie udziałów i o ustaleniu ceny zbycia na kwotę 5886 zł, zaś Wacław D. nie wyraził zgody na ustaloną przez Zarząd cenę, oraz że Bogdan M. zrzekł się prawa pierwokupu jedynie za cenę określoną przez pozwanego na kwotę 15 000 zł, nie zrzekł się natomiast tego prawa w odniesieniu do ceny ustalonej przez Zarząd. W ocenie sądów niższych instancji Wacław D. i Edward H. wiedzieli o przysługującym Bogdanowi M. prawie pierwszeństwa - nie mieli zatem prawa zawrzeć bezwarunkowej umowy sprzedaży udziału. Zdaniem sądów niższych instancji ww. umowa czyniła niemożliwym wykonanie prawa pierwokupu przez Bogdana M.
b) Motywy
W przedstawionym stanie faktycznym, tj. w przypadku (bezwarunkowego) zbycia osobie trzeciej udziału spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w przypadku, w którym umowa spółki przyznaje prawo pierwszeństwa (tu: pozostałym wspólnikom), SN badał przede wszystkim dopuszczalność zastosowania przepisów Kodeksu cywilnego. Analizując to zagadnienie na płaszczyźnie, znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 27.6.1934 r. - kodeks handlowy, SN skonstatował, że w przypadku, gdy KH (obowiązujący do 1.1.2000 r.) nie zawierał regulacji określonego stosunku lub stanu prawnego albo zawierał jedynie uregulowanie ogólne, stosować należało odpowiednie przepisy KC. W obecnie obowiązującym Kodeksie spółek handlowych zagadnienie to rozstrzyga jasno art. 2 KSH stanowiąc, że w sprawach nieuregulowanych w KSH, stosuje się przepisy KC, a jeżeli wymaga tego właściwość (natura) stosunku prawnego spółki handlowej, przepisy KC stosuje się nie wprost, lecz odpowiednio.
SN wskazał, że umowa Spółki uzależniała możliwość zbycia udziałów od zgody Spółki, przyznając prawo pierwszeństwa nabycia wspólnikom (a także ustalając zasady i tryb uzyskiwania zgody Spółki, określania ceny oraz skutki braku nabywcy spośród wspólników). W zakresie nieuregulowanym w umowie Spółki, do wymogu uzyskania zgody Spółki na zbycie udziałów miał zastosowanie art. 181 KH (dziś byłby to art. 182 KSH). Przepis ten nie reguluje jednak ani skutków zbycia udziałów bez zgody Spółki, ani innych ograniczeń, jakie może nakładać umowa Spółki na wspólników zbywających udziały. W szczególności regulacja ta pomija sytuacje, gdy umowa Spółki przyznaje wspólnikom prawo pierwszeństwa nabycia udziałów, ani też skutki bezwarunkowego zbycia udziałów, pomimo prawa pierwszeństwa. W analizowanym stanie faktycznym, nie regulowała tego również (niestety - przyp. Autorzy) umowa Spółki, co było przyczyną nieporozumień. W tym zakresie zatem, zgodnie z powołanymi wyżej zasadami, zdaniem SN odpowiednie zastosowanie mają przepisy KC regulujące prawo pierwokupu, w tym art. 596-602 KC, jak również inne przepisy regulujące skutki zawarcia umowy sprzedaży z pominięciem tego prawa. Innymi słowy, SN a priori zamknął drogę dla ewentualnych poszukiwań szczególnej natury jurydycznej prawa pierwszeństwa, zrównując je ze, znanym z KC, prawem pierwokupu. Już w tym miejscu wskazać jednak należy, że ww. rozumowanie SN nie zasługuje na akceptację (por. dalsze uwagi).
SN badał dalej, czy w niniejszej sprawie znajdzie zastosowanie art. 59 KC. Zdaniem SN, przepis ten znajduje zastosowanie w przypadku wszelkich roszczeń, zarówno obligacyjnych, jak i rzeczowych, i brak podstaw do wyłączenia odpowiedniego stosowania go także do swoistego „roszczenia”, jakie wypływa dla uprawnionego z prawa pierwokupu w wypadku zawarcia przez zobowiązanego bezwarunkowej umowy sprzedaży, tym bardziej że przepisy KC dotyczące prawa pierwokupu (w tym art. 599 i 600 KC) nie regulują w sposób wyczerpujący wszystkich sytuacji sprzedaży bezwarunkowej, w tym sytuacji, gdy obie strony umowy sprzedaży wiedziały o prawie pierwokupu uprawnionego albo gdy umowa była nieodpłatna. SN podniósł ponadto, że ochrona uprawnionego z prawa pierwokupu jaką przewidują przepisy art. 599-600 KC jest daleko niewystarczająca, szczególnie w sytuacji, gdy obie strony bezwarunkowej umowy sprzedaży wiedziały o prawie pierwokupu i świadomie je zlekceważyły, celowo pozbawiając uprawnionego możliwości skorzystania z tego uprawnienia.
Dalej SN badał, czy art. 59 KC można stosować w przypadku specyficznych stosunków prawnych panujących w spółkach kapitałowych, a jeśli tak - czy przepis ten należy stosować bezpośrednio, czy też odpowiednio.
SN w wyroku z 7.9.1993 r. (II CRN 60/93, OSNC Nr 7-8/1994, poz. 159) stwierdził, że zbycie udziałów bez wymaganej zgody spółki stanowi czynność bezskuteczną zarówno wobec spółki, jak i w stosunkach między stronami, a stanie się ono skuteczne dopiero wtedy, gdy stosowne zezwolenie zostanie udzielone. W uzasadnieniu tego orzeczenia powołano się na art. 181 § 1 KH i stwierdzono, że skutki naruszenia wymogów powyższego przepisu reguluje art. 63 § 1 KC, co sprawia, że umowę zbycia udziałów zawartą bez zezwolenia spółki należy uznać za obarczoną sankcją bezskuteczności zawieszonej. Ani specyficzny (korporacyjny) charakter stosunków w spółce ani postulat pewności stosunków handlowych nie stanowiły zatem przeszkody do przyjęcia, w oparciu o przepisy części ogólnej KC, zawieszonej bezskuteczności umowy zbycia udziałów dokonanej bez wymaganej zgody spółki. |
W analizowanej tu sprawie SN stanął na podobnym stanowisku, uznając, że uzasadnione jest odpowiednie stosowanie art. 59 KC do umowy zbycia udziału zawartej bezwarunkowo, mimo zastrzeżonego dla wspólników prawa pierwszeństwa, jeżeli o uprawnieniu tym obie strony umowy wiedziały. „Odpowiednie” stosowanie art. 59 KC do bezwarunkowego zbycia udziałów, pomimo zastrzeżonego dla wspólników prawa pierwszeństwa, oznacza przyjęcie, że umowa taka [...]