Abstrakt
W rozwijającym się wewnętrznym rynku Unii Europejskiej przedsiębiorstwa muszą mieć prawną możliwość jednoczenia się, by w ten sposób optymalnie wykorzystać swój potencjał gospodarczy, zreorganizować swoje struktury i tym samym stać się mocniejszym graczem na rynku globalnym. Efektywnym instrumentem konsolidacji spółek jest ich połączenie. W momencie, kiedy połączenie przejawia wymiar międzynarodowy, mówimy o transgranicznym połączeniu się spółek. Tego typu zjednania były wewnątrz wspólnoty jednak dotychczas czasochłonne oraz bardzo kosztowne i w wielu wypadkach quasi-niemożliwe. Z tego względu sektor prywatny już od dawna żąda klarownych regulacji w prawie wspólnotowym dotyczących tej materii. W ostatnich latach, wychodząc na przeciw tym żądaniom, w prawie wspólnotowym doszło do przełomowych zmian i to na płaszczyźnie tak prawa wtórnego, jak i pierwotnego Wspólnoty. Na pierwszej płaszczyźnie, w dniu 15.12.2005 r. weszła w życie, uchwalona przez Parlament Europejski oraz Radę w dniu 26.10.2005 r. dyrektywa w sprawie transgranicznego łączenia się spółek kapitałowych1. Odnośnie prawa pierwotnego w przedmiocie transgranicznych połączeń zajął głos Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który w wyroku z 13.12.2005 r. wprawie SEVIC uznał, że przepisy krajowe utrudniające spółkom takie połączenia są niezgodne z gwarantowaną przez Traktat swobodą przedsiębiorczości. Przedmiotem poniższego opracowania jest krytyczne zbadanie obowiązującego na dzień dzisiejszy2 prawa wspólnotowego odnośnie połączeń transgranicznych spółek kapitałowych ze szczególną analizą dyrektywy transgranicznej oraz wyroku w sprawie SEVIC. Przedstawione zostanie ich znaczenie w praktyce, konsekwencje odnośnie przyszłych fuzji oraz analiza stosunku samego wyroku do dyrektywy. Ponadto, podczas omawiania poszczególnych regulacji dyrektywy transgranicznej ukazane zostaną możliwości ustawodawcy krajowego dostępne podczas jej wdrażania.
Istota i konieczność połączeń transgranicznych
Celem głównym Wspólnoty Europejskiej jest stworzenie wspólnego rynku wewnętrznego3. Rynek taki może jednak zostać zrealizowany jedynie wówczas, kiedy ustanowi się niezawodne prawa i wolności. W Traktacie ustalono w tym celu szereg wolności mających przyczynić się do zlikwidowania przeszkód tak natury prawnej jak i faktycznej. Zniesione mają być wszelkie bezpośrednie oraz pośrednie ograniczenia wykraczające poza ustalone swobody. Jedną z najważniejszych wolności podstawowych jest swoboda przedsiębiorczości, zagwarantowana w art. 43 i48 WE. Transgraniczne połączenia spółek kapitałowych stanowią szczególny sposób korzystania ze swobody przedsiębiorczości w sensie art. 43-48 WE4. W tym świetle można zatem stwierdzić, że uproszczenie transgranicznego połączenia spółek jest koniecznością podyktowaną głównym celem Wspólnoty - stworzeniem wspólnego rynku wewnętrznego.
Drugim argumentem przemawiającym za koniecznością uproszczenia przedmiotowych połączeń są aspekty ekonomiczno-gospodarcze. Połączenia transgraniczne stanowią znany i skuteczny środek przekształcania spółek, pozwalający, po przeprowadzeniu jednorazowej operacji, na wykonywanie określonej działalności w nowej formie, z jednoczesnym zachowaniem ciągłości przedsiębiorstwa. W konsekwencji komplikacje, czas i koszty, które wiążą się z innymi formami konsolidacji spółek, takimi jak np. rozwiązanie spółki połączone z przeprowadzeniem likwidacji lub zawiązanie nowej spółki połączone z przeniesieniem na nią części majątku, są minimalizowane5. Połączenia spółek bez skomplikowanych i drogich konstrukcji są lukratywne zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw6, chcących na drodze zjednania swoich potencjałów stać się graczem na arenie międzynarodowej. Atrakcyjności przedmiotowych fuzji upatrywać należy w końcu także w aspekcie podatkowym - połączenia takie nie podlegają opodatkowaniu7.
Mając na uwadze powyższe, należy zatem jasno stwierdzić, że ułatwienie transgranicznego połączenia spółek podyktowane jest celem stworzenia wspólnego rynku wewnętrznego, a samo połączenie stanowi swoisty i bardzo pożądany przez sektor prywatny instrument konsolidacyjny.
Rozwój wspólnotowego prawa transgranicznego połączenia spółek
Konieczność zagwarantowania mobilności przedsiębiorstw zauważono już podczas konstruowania Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Gospodarczą, w którym przewidziano w art. 52 i 58 EWG (dzisiejsze art. 43 i 48 WE) realizację swobody przedsiębiorczości dla spółek. Cel wprawdzie został obrany już w 1957 r., pierwsze próby jego realizacji podjęto jednak dopiero 15 lat później, w 1972 r. Wówczas to - w formie porozumienia - planowano uchwalić obejmujące całą Wspólnotę regulacje odnośnie połączeń transgranicznych. Tak planowane wówczas porozumienie8, jak i późniejsza propozycja9 odnośnie dyrektywy dotyczącej transgranicznego połączenia spółek akcyjnych z 1985 r. nie odniosły jednak sukcesu. Stało się tak głównie z uwagi na brak zgody w kwestii prawa uczestnictwa pracowników.10 Przełom nastąpił dopiero w 2001 r., z chwilą uchwalenia Statutu odnośnie Societas Europaea11 po uzyskaniu porozumienia w najbardziej spornej kwestii blokującej dotychczasowe próby, mianowicie rzeczonego uczestnictwa pracowników. Statut SE jest pionierem w zakresie transgranicznego połączenia się spółek na poziomie wspólnotowym. Właśnie w nim przewidziano po raz pierwszy, jako jedną z form zawiązania spółki, połączenie spółek mających siedzibę w różnych Państwach Członkowskich w jedną nową formę prawną Spółki Europejskiej12 (dalej jako: SE). Statut SE dotyczył jednak tylko jednej, bardzo dużej formy działalności gospodarczej, mianowicie spółkę akcyjną. Komisja Europejska, wychodząc naprzeciw zaistniałym możliwościom, uchwaliła nowy Program celem polepszenia wspólnotowego prawa spółek13. Rada, realizując wspomniany program, w dniu 19.9.2005 r. uchwaliła przedmiotową dyrektywę transgraniczną. W tym dniu, przynajmniej, co do zasady, zakończyły się trwające od trzydziestu lat żądania i starania sektora prywatnego mające na celu uproszczenie transgranicznych połączeń spółek kapitałowych14. Wejście w życie owej dyrektywy poprzedzone było jeszcze precedensowym wyrokiem ETS w sprawie SEVIC, w którym Trybunał uznał rzeczone połączenia za objęte swobodą przedsiębiorczości.
Zanim dyrektywa transgraniczna poddana zostanie wnikliwej analizie, przedstawione zostanie znaczenie praktyczne oraz relacja wyroku w sprawie SEVIC względem dyrektywy.
Znaczenie wyroku w sprawie SEVIC
W samej sentencji wyroku czytamy wprawdzie tylko o tym, że przepisy narodowe uniemożliwiające wpisanie do rejestru spółki powstałej z połączenia spółki rodzimej z zagraniczną są niezgodne z prawem wspólnotowym. Jej wymiar jest jednak o wiele głębszy. Stawiając pieczęć pod swoim wyrokiem, Trybunał potwierdził jednocześnie, że transgraniczne połączenia spółek15 podlegają ochronie swobody przedsiębiorczości w sensie art. 43 i 48 WE, a więc są one zagwarantowane Traktatem. Poniżej pokrótce zarysowany zostanie stan faktyczny oraz przedstawiony wyciąg z uzasadnienia wyroku. O wiele bardziej interesujące jest jednak znaczenie praktyczne wyroku, omówione w punkcie trzecim.
1. Stan faktyczny
Sąd Rejestrowy w Niemczech odmówił wpisania do rejestru nowej spółki powstałej z przyłączenia luksemburskiej AG do niemieckiej spółki akcyjnej SEVIC Systems AG (dalej jako: SEVIC), podając za powód § 1 ust. 1 UmwG (niem.: Umwandlungsgesetz - ustawa przekształceniowa), zgodnie z którym przedmiotowa ustawa, dopuszczająca połączenia spółek, obowiązuje jedynie dla spółek z siedzibą statutową na obszarze Republiki Federalnej Niemiec. Przy tym należy zauważyć słuszność tej decyzji zważywszy na fakt, że z przepisu tego w dniu decyzji wnioskowało się jednomyślnie16, że transgraniczne połączenia spółek są niezgodne z obowiązującym prawem niemieckim. Landgericht w Koblencji, do którego od decyzji sądu rejestrowego odwołała się SEVIC, postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do ETS z pytaniem w postępowaniu prejudycjalnym.
2. Uzasadnienie wyroku
Trybunał uznał, że przepisy narodowe przewidujące generalnie odmowę wpisania do rejestru spółki wynikłej z transgranicznego połączenia wewnątrz Wspólnoty są sprzeczne ze swobodą przedsiębiorczości. Transgraniczne połączenie spółek, jak wywodzi Trybunał, jest formą udziału w życiu gospodarczym innego Państwa Członkowskiego i podlega dlatego ochronie art. 43 i 48 WE. Ponadto, jak uzasadnia Trybunał, ograniczenie takich fuzji, w tym przypadku, nie może być usprawiedliwione koniecznością ochrony interesów wierzycieli spółki, członków mniejszościowych, czy pracowników, ani też koniecznością zagwarantowania kontroli podatkowej oraz uczciwości transakcji handlowych.
Przesłanki te, jako usprawiedliwiające ograniczenia swobody przedsiębiorczości, Trybunał wymienił już w wyrokach w sprawie Überseering17 oraz w sprawie Inspire Art18. Konieczność takiej ochrony, zdaniem Trybunału, istnieje wprawdzie rzeczywiście, jej zadośćuczynienia należy jednak szukać w mniej regresywnych środkach, niż stosowanie ogólnego zakazu połączeń transgranicznych. Z tego względu Trybunał uznał, że niemiecka regulacja § 1 ust. 1 UmwG nie jest właściwa dla realizacji przyjętego celu i wykracza poza to, co niezbędne dla jego osiągnięcia19.
3. Znaczenie praktyczne wyroku
Analizując skutki praktyczne wyroku w sprawie SEVIC, na wstępie zauważyć należy, że Trybunał po raz kolejny- w sensie precedensowego wyroku w sprawie Gebhard20- zastosował wolności gwarantowane przez Traktat, tym razem swobodę przedsiębiorczości, jako ogólny zakaz ograniczania. Sentencja tego wyroku ma przełomowe znaczenie m.in. z uwagi na fakt, że w wielu Państwach Członkowskim, jak dla przykładu w Niemczech, fuzje transgraniczne nie były dopuszczalne21. Omawiając dalsze znaczenie praktyczne wyroku, uwzględnić należy szczególnie trzy aspekty. Po pierwsze, jego zakres przedmiotowy, po drugie, wypowiedź odnoszącą się do równouprawnienia spółek kapitałowych i po trzecie, relację oraz wzajemny wpływ wyroku względem dyrektywy transgranicznej.
W pierwszym aspekcie należy zaznaczyć, że wyrok dotyczy jedynie przypadków ograniczeń w prawie narodowym państwa siedziby spółki, do której przyłączona zostaje spółka z innego Państwa Członkowskiego. Nie dotyczy on natomiast przypadków ograniczeń w prawie narodowym państwa siedziby spółki, która „wyprowadza” się celem połączenia w innym Państwie Członkowskich. Trybunał pozostawił nierozstrzygniętą kwestię, czy przepisy narodowe ograniczające taką „wyprowadzkę” są niezgodne ze swobodą przedsiębiorczości. Takie stanowisko zajął mianowicie adwokat generalny Tizzano w swoim pledoyer końcowym22. W tej kwestii obowiązuje więc wciąż sentencja Trybunału w sprawie Daily Mail23, zgodnie z którą, przepisy ograniczające rzeczone „wyprowadzki” dopuszczalne są w określonym tam zakresie24. Trybunał nie wykorzystał więc „okazji” zaistniałej w sprawie SEVIC, aby jeszcze dalej rozwinąć rozpoczęty w wyrokach w sprawach Überseering oraz Inspire Art proces liberalizacji celem stworzenia równych szans dla spółek chcących „wyprowadzić się” celem przyłączenia się do innej spółki za granicą. Przy tym zauważyć należy, że zwłaszcza w krajach, w których obowiązuje teoria siedziby spółki, jak np. w Niemczech, taka wyprowadzka oznacza dla spółki de facto jej rozwiązanie25.
W drugim aspekcie należy zauważyć, że [...]