Monitor Prawniczy

nr 15/2006

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody na osobie wyrządzone współmałżonkowi

Grzegorz Jędrejek
Autor jest adiunktem w I Katedrze Prawa Cywilnego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i w Katedrze Postępowania Cywilnego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Abstrakt

Celem artykułu jest odpowiedź na pytanie, które budzi wątpliwości zarówno doktryny, jak i orzecznictwa, dotyczące odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń w przedmiocie zaspokojenia roszczeń poszkodowanego małżonka z tytułu szkód na osobie powstałych wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (koszty poniesione z tego powodu, renta, zadośćuczynienie) wyrządzonych przez współmałżonka w przypadku, gdy między małżonkami istnieje ustawowa wspólność majątkowa? Rozważania, z uwagi na częstotliwość występowania, dotyczą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów. Mogą one być także odpowiednio zastosowane do innych ubezpieczeń OC, w sytuacji kiedy szkodę na osobie wyrządził ubezpieczony współmałżonek.


Wprowadzenie

Analizowane zagadnienie składa się w istocie z dwóch problemów. Po pierwsze, wątpliwości budzi wykładnia przepisu art. 822 § 1 KC. Powstaje bowiem pytanie, czy przez osobę trzecią, o której mowa w tym przepisie, należy rozumieć małżonka sprawcy szkody? W artykule przyjęte zostało stanowisko, że w takim przypadku należy odróżnić szkodę „na osobie” od szkody „w mieniu”. Odpowiedź na powyższą wątpliwość będzie zatem zależała od tego, czy szkoda małżonka jest jednocześnie szkodą ubezpieczonego małżonka. Pojęcie „szkoda osoby trzeciej” oznacza bowiem, że nie jest to szkoda osoby ubezpieczonej. Wydaje się, że uzasadnione jest w takim wypadku sięgnięcie do konstrukcji dóbr osobistych. Szkoda „na osobie” jest bowiem w istocie naruszeniem dóbr osobistych, w tym przede wszystkim zdrowia. Uznanie, że poszkodowany małżonek nie jest osobą trzecią byłoby równoznaczne z uznaniem, że naruszenie jego dóbr osobistych, w tym wypadku zdrowia, jest jednocześnie naruszeniem dóbr ubezpieczonego małżonka. Rozwiązanie takie jest oczywiście nie do przyjęcia, gdyż dobra osobiste związane są „ściśle” z daną osobą, a zawarcie małżeństwa nie prowadzi do powstania nowego podmiotu prawa, któremu przysługiwałyby dobra osobiste.

Należy podkreślić, że powyższe stanowisko znajduje uzasadnienie w brzmieniu art. 38 ust. 1 pkt 1 ustawy z 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm., dalej jako: UbezpObowU), zgodnie z którym ustawodawca wyłączył odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za szkody „w mieniu” w przypadku, gdy:

1) szkody zostały wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu mechanicznego,

2) w sytuacji, w której posiadacz pojazdu mechanicznego, którym szkoda została wyrządzona, jest posiadaczem lub współposiadaczem pojazdu mechanicznego, w którym szkoda została wyrządzona.

Dla odpowiedzi na analizowane zagadnienie niewystarczająca jest wykładnia gramatyczna przepisu art. 822 § 1 KC. Wykładnia systemowa uwzględniająca (brzmienie art. 38 ust. 1 UbezpObowU), funkcjonalna (cel przepisu) oraz historyczna przepisu art. 822 § 1 KC przemawiają za uznaniem, że zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów za szkody na osobie wyrządzone współmałżonkowi.

Znacznie bardziej skomplikowane jest drugie zagadnienie, pojawia się bowiem wątpliwość, czy przepisy KRO, w tym zwłaszcza art. 33 pkt 6 KRO, na który powołują się zakłady ubezpieczeń uzasadniają tezę, że zakład ubezpieczeń nie odpowiada w ogóle za szkodę, lub też jest zobowiązany do zapłaty jedynie zadośćuczynienia, w przypadku wyrządzenia szkody jednemu z małżonków przez drugiego małżonka. Wydaje się, że na podstawie przepisów art. [...]