Monitor Prawniczy

nr 6/2005

Podstawa prawna świadczenia twórczości przez pracownika w świetle art. 12 PrAut

Lech Jaworski
Autor jest członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, adiunktem na WPiA Uniwersytetu Warszawskiego.
Abstrakt

Autor w niniejszym artykule prezentuje swoje poglądy dotyczące interpretacji art. 12 ustawy z 4.2.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych1 regulującego kwestię praw pracodawcy do utworu stworzonego przez pracownika. Omawiane tu zagadnienie przedstawione zostało na tle rozwiązań przedmiotowej ustawy, Kodeksu pracy, a także dokonano porównania rozwiązań prawnych na gruncie ustaw o prawie autorskim z 1926, 1952 i 1994 r.

Wprowadzenie

Sformułowana w art. 12 ust. 1 PrAut ogólna reguła dotycząca twórczości pracowniczej zmierza do ustanowienia kompromisu pomiędzy przeciwstawnymi zasadami, tj. zasadą przysługiwania twórcy praw autorskich do utworu (art. 8 ust. 1 PrAut) i zasadą przysługiwania pracodawcy prawa do rezultatów pracy zatrudnionych osób (art. 22 § 1 KP)2. W konsekwencji stosunek prawny łączący pracownika-twórcę z pracodawcą obejmuje w świetle tego przepisu zarówno elementy typowe dla stosunku pracy, jak i cywilnoprawnego obrotu prawami autorskimi.

Podmiotowy zakres regulacji art. 12 PrAut wyznaczony jest poprzez wymienione w tym przepisie pojęcia, w swej istocie należące do sfery pojęciowej prawa pracy. Chodzi tu oczywiście o określenia: „pracownik” i „pracodawca”, aczkolwiek nie mniej przy tym istotne jest samo pojęcie „stosunku pracy” oraz „umowy o pracę”, będącej podstawą nawiązania stosunku pracy, którą wymienia bezpośrednio omawiany przepis.

I właśnie w związku z posłużeniem się w treści art. 12 PrAut pojęciem „umowy o pracę” wymaga odpowiedzi pytanie, czy ustawodawca odwołując się do tego pojęcia chciał jedynie wskazać na możliwość odmiennego od wskazanego w ustawie uregulowania wzajemnych stosunków stron w zakresie korzystania z utworów pracowniczych, czy też raczej, że przepisy art. 12 PrAut odnoszą się tylko do takich utworów, które stworzone zostały w ramach stosunku pracy powstałego wyłącznie na podstawie umowy o pracę. Problem nie jest pozbawiony znaczenia, bo choć umowa o pracę jest najczęstszą i w praktyce najistotniejszą podstawą nawiązania stosunku pracy, to jednak stanowi ona jedną z kilku możliwych podstaw jego nawiązania. Gdyby więc przyjąć, że przepisy zawarte w art. 12 PrAut odnoszą się tylko do twórczości świadczonej z tytułu zawarcia umowy o pracę, zastosowanie części tych regulacji w wypadku stosunków pracy opartych na innych podstawach nie byłoby w ogóle możliwe, a to w zakresie, w jakim art. 12 PrAut modyfikuje ogólne zasady przejścia autorskich praw majątkowych, wyrażone w rozdziale 5 przedmiotowej ustawy. W pozostałej natomiast części uregulowania te mogłyby znaleźć zastosowanie tylko o tyle, o ile wyraźnie przewidziane by to zostało w akcie kreującym stosunek pracy lub o ile strony tego stosunku postanowiłyby tak w drodze odrębnej umowy. W wypadku świadczenia pracy twórczej z innego tytułu niż umowa o pracę, kwestie związane z nabyciem przez pracodawcę praw do utworów pracowniczych i zakresem tego nabycia podlegałyby zatem wyłącznie reżimowi przewidzianemu w rozdziale 5 PrAut.

Za przyjęciem takiej interpretacji przemawia nie tylko literalna wykładnia art. 12 PrAut. Wskazuje na to również zestawienie sformułowań, jakimi ustawodawca posłużył się w szczególnych wobec art. 12 PrAut w przepisach ustawy dotyczących twórczości pracowniczej, a mianowicie w art. 14 i 74 ust. 3 PrAut. W art. 14 PrAut (odnoszącym się do utworu naukowego pracownika instytucji naukowej) mowa jest, co prawda, identycznie jak w art. 12, o „umowie o pracę”, ale już art. 74 ust. 3 PrAut (odnoszący się do stworzonego przez pracownika programu komputerowego) posługuje się jedynie terminem „umowa”. Czy przy takim systemowym ujęciu omawianego problemu można rzecz całą wyjaśnić jedynie operowaniem przez ustawodawcę nieścisłymi pojęciami3, czy też raczej należałoby uznać, że zastosowanie w wymienionych przepisach rozróżnienia źródeł ewentualnego modyfikowania zawartych w nich regulacji ma celowy charakter?

Moim zdaniem, uzasadnione jest opowiedzenie się za [...]