Abstrakt
Zagadnienie zwolnienia adwokata lub radcy prawnego z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej w procesie karnym było ostatnio często podnoszone w świetle sprawy firmy Optimus. W niniejszym opracowaniu Autor analizuje problem tajemnicy adwokackiej na tle Kodeksu postępowania karnego, Prawa o adwokaturze i Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej.
Zagadnienia wprowadzające
Osoby związane tajemnicą służbową, funkcyjną lub zawodową mogą złożyć zeznania co do okoliczności immunizowanych po przedsięwzięciu przez organ procesowy czynności uchylających ciążący na nich obowiązek. Osoba przesłuchiwana, o ile jest depozytariuszem wspomnianej wcześniej tajemnicy, co do okoliczności objętych tą tajemnicą, może uchylić się od obowiązku świadczenia zeznań, korzystając z prawa do ich odmowy. Prawo to wynika z art. 180 § 1 KPK. Przepis ten jest w zasadzie dokładnym powtórzeniem regulacji zawartej w art. 163 KPK z 1969 r. Oba te przepisy zezwalają jednakże właściwym organom procesowym zwolnić przesłuchiwanego w charakterze świadka depozytariusza tajemnicy danego rodzaju z obowiązku jej dochowania. Zwolnienie z tajemnicy, o której mowa w art. 180 § 1 KPK następuje na mocy postanowienia wydanego przez sąd lub prokuratora i nie podlega zaskarżeniu. Może to rodzić wątpliwość co do ewentualnej kolizji tych przepisów z treścią tych aktów normatywnych, które wprowadzają omawiany tu obowiązek. Wątpliwość ta zdawać się może tym większą, im wyraźniejszy jest - zawarty w takim akcie - zapis o niedopuszczalności uchylenia tajemnicy danego rodzaju.
W nauce prawa karnego procesowego najwięcej sporów wzbudzał stosunek art. 163 KPK z 1969 r. [ob. art. 180 KPK] do art. 6 ustawy z 26.5.1982 r. - Prawo o adwokaturze1. Za przytoczeniem niektórych poglądów wyrażonych w trakcie toczącej się ówcześnie dyskusji przemawiają dwa argumenty. Po pierwsze, iż wywarła ona przemożny wpływ na kształt art. 180 (a zwłaszcza zaś jego § 2 i nast.) obecnego Kodeksu; po drugie zaś, rosnąca w niektórych środowiskach, zwłaszcza zaś w adwokackim i radcowskim, obawa przed nadużywaniem instytucji zwolnienia z tajemnicy zawodowej ze strony organów procesowych. Ta ostatnia dała o sobie znać m.in. w uchwale Krajowej Rady Radców Prawnych z 9.9.2003 r.2 KRRP przestrzega przed nadużywaniem dowodu z zeznań depozytariuszy tajemnicy radcowskiej (w domyśle również adwokackiej). Łatwość sięgnięcia po dowód z zeznań osoby zaufanej, takiej jak chociażby adwokat lub radca prawny może skłaniać organ prowadzący postępowanie karne do zaniechania dalszych czynności poszukiwawczych w stosunku do dowodów dlań konkurencyjnych. Tymczasem ustawodawca wyraźnie uzależnił przeprowadzenie takiego dowodu od stwierdzenia przez właściwy organ, iż wyczerpane zostały wszelkie inne możliwości dowodowe. Artykuł 180 § 2 KPK wiąże decyzję o uchyleniu tajemnicy zawodowej adwokackiej (ale także i radcowskiej, notarialnej, dziennikarskiej i lekarskiej) z niemożnością ustalenia danej okoliczności za pomocą innych dowodów, przy jednoczesnym założeniu, że wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości. Obie wymienione tu przesłanki J. Grajewski uznaje za „niefortunne”3. Z oceną tą należy się zgodzić. Przesłanki te są mało precyzyjne, a podejmowane w nauce próby4 ich zdefiniowania nie zadowalają. |
W przypadku o którym mowa w art. 180 § 2 KPK decyzję podejmuje sąd, jest on uprawniony do jej podjęcia także w toku postępowania przygotowawczego. Zapada ona w drodze postanowienia, na które przysługuje zażalenie. Jako że proces karny jest zjawiskiem dynamicznym, sądzić należy, że decyzja o dopuszczeniu dowodu z zeznań np. adwokata nie powinna zapadać na samym wstępie postępowania toczącego się w danej sprawie. Organ prowadzący śledztwo powinien dać sobie po prostu „szansę” na odnalezienie innych dowodów.
Przesłanki zwolnienia z tajemnicy zawodowej
Ustawodawca żąda, by przeprowadzenie dowodu wymienionego w art. 180 § 2 było „niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości”. Zastrzeżenie to wydaje się niewystarczające. W grę może wchodzić również ważny interes prywatny, determinujący postawę przesłuchiwanego. Praktyka wykazała bowiem, że nawet zwolniony od obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej adwokat, czy też radca prawny nie musi wcale „palić się” do złożenia zeznań co do poufnych okoliczności. Sytuacja taka zaistniała m.in. w przypadku radców jednej z bardziej znanych na polskim rynku spółek prawa handlowego. Pomimo zwolnienia ich przez sąd w trybie art. 180 § 2 KPK, konsekwentnie odmówili jakichkolwiek zeznań. Odmowę motywowali nie wyczerpaniem - ich zdaniem - przez prowadzącego śledztwo innych możliwości dowodowych. W odpowiedzi prokuratura przedstawiła im zarzut utrudniania śledztwa5.
Wspomniany wcześniej interes prywatny niekoniecznie musi wiązać się z osobą samego podejrzanego, czy też oskarżonego, co nie znaczy, iż jest mniej ważny. Równie często będzie to interes innych, niezamieszanych w proces, osób. Może to być wreszcie interes samego profesjonalisty, świadomego skutków wyjawienia przezeń tajemnicy klienta. Zawód prawnika w wielu przypadkach wymaga odeń zachowania w sekrecie powierzonych mu informacji, częstokroć bardzo intymnych. Stosunek, jaki łączy klienta z adwokatem (radcą prawnym), opiera się na dużej dozie zaufania tak w profesjonalizm, jak i w dyskrecję danego prawnika. Klientowi obojętny jest tryb, w jakim doszło do ujawnienia poufnych informacji; liczy się dla niego sam fakt ich upublicznienia, choćby nawet doszło do tego na potrzeby procesu karnego i w wąskim gronie jego uczestników, a oni sami związani byli tajemnicą co do usłyszanych w ten sposób wiadomości6.
Zależności zachodzące pomiędzy świadkiem - adwokatem (radcą prawnym), a postanowieniem sądu zwalniającym go z obowiązku zachowania tajemnicy i wynikająca stąd konieczność podporządkowania się tej decyzji, są dla osoby korzystającej z usług prawnika najczęściej nieczytelne. Złożenie zeznań przez adwokata (radcę prawnego) podważa jego pozycję w środowisku i w oczach potencjalnych klientów. W rezultacie okoliczność ta może położyć się długim cieniem na jego karierze zawodowej, niszcząc tym samym materialne podstawy jego egzystencji. Mając powyższe na uwadze, być może należałoby rozważyć uzupełnienie treści art. 180 § 2 KPK o dodatkowy, trzeci już, warunek, iż do uchylenia tajemnicy zawodowej mogłoby dojść, o ile „nie sprzeciwiałby się temu szczególnie ważny interes prywatny niesprzeczny z celami wymiaru sprawiedliwości”.
Postanowienie o zwolnieniu z tajemnicy zawodowej
Uzyskanie zwolnienia świadka z tajemnicy zawodowej nie obliguje organu wnioskującego do przeprowadzenia tego dowodu, zwłaszcza jeżeli pomiędzy sformułowaniem wniosku o takie zwolnienie, a rozstrzygnięciem tego zagadnienia przez sąd, uległy zmianie okoliczności faktyczne towarzyszące przedmiotowej sprawie, otwierając przed prowadzącym śledztwo inne możliwości dowodowe lub czyniąc taki dowód nieprzydatnym. Sąd, wydając postanowienie o zezwoleniu na przesłuchanie osoby zobowiązanej do zachowania tajemnicy zawodowej (na etapie postępowania przygotowawczego) lub o zwolnieniu świadka z tego obowiązku (na etapie postępowania sądowego), nie precyzuje zakresu, w jakim ma dojść do ujawnienia okoliczności stanowiących tajemnicę danego rodzaju. Zakres przesłuchania zależy w dużej mierze od dociekliwości i pomysłowości prokuratora prowadzącego tę czynność. Może on więc zgłębiać kwestie istotne dla sprawy, ale równie dobrze może zadawać pytania błahe z punktu widzenia danego postępowania. Warto w tym miejscu zastanowić się nad koniecznością sformułowania w postanowieniu sądu wydanym w trybie art. 180 § 2 KPK swoistego rodzaju barier uniemożliwiających dowolne kształtowanie treści czynności podejmowanej z udziałem świadka - adwokata (radcy prawnego). Mogłyby one przybrać np. postać [...]