Monitor Prawniczy

nr 8/2003

Szanse rozwoju mediacji w świetle nowelizacji Kodeksu postępowania karnego

Grzegorz Skrzypczak
Autor jest prawnikiem, doktorantem Uniwersytetu Wrocławskiego, specjalizuje się w usługach doradczo-szkoleniowych z negocjacji i mediacji dla korporacji prawniczych.
Abstrakt

Instytucja mediacji pomiędzy ofiarą a sprawcą przestępstwa została wprowadzona do polskiego systemu prawa karnego wraz z jego gruntowną reformą i uchwaleniem w 1997 r. nowych Kodeksów: karnego, postępowania karnego i wykonawczego, które obowiązują od 1.9.1998 r. Ostatnia obszerna nowelizacja KPK uchwalona 10.1.2003 r. (wejdzie w życie z dniem 1.7. tego roku) wprowadziła istotne zmiany także do przepisów regulujących instytucję mediacji.

Uwagi ogólne

Celem postępowania mediacyjnego jest próba doprowadzenia do ugodowego, satysfakcjonującego obie strony - pokrzywdzonego i sprawcę przestępstwa - rozwiązania łączącego ich konfliktu karnego, powstałego wskutek popełnienia przestępstwa. Odbywa się to na drodze dobrowolnych negocjacji prowadzonych w atmosferze poufności przy udziale trzeciej bezstronnej strony - mediatora.

Rolą mediatora w tym postępowaniu jako osoby neutralnej wobec stron i ich konfliktu, jest wspieranie przebiegu negocjacji, łagodzenie powstających napięć i pomaganie - jednak bez sugerowania własnych rozwiązań - w wypracowaniu kompromisu.

Wprowadzenie instytucji mediacji do polskiego systemu prawa karnego jest odzwierciedleniem zauważalnej we współczesnych procedurach karnych tendencji do przywracania pokrzywdzonemu należnej mu pozycji. Ukształtowało się przekonanie, że państwo, biorąc w swoje ręce wymiar sprawiedliwości przejęło odpowiedzialność za naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, lecz “depersonalizacja konfliktu” nie sprzyja wywiązaniu się z tego zadania1. Mediacja jest jedną z tych instytucji, która ma to umożliwić.

O ile sam fakt wprowadzenia instytucji mediacji do systemu prawa karnego spotkał się z pozytywną oceną jej zwolenników, to jednak sposób jej uregulowania, zwłaszcza w KPK, budził od początku wiele zastrzeżeń.

Niejasne i nieprecyzyjne [...]