Abstrakt
Wejście w życie ustawy z 27.7.2001 r. o ochronie baz danych (Dz.U. Nr 128, poz. 1402; dalej jako: BazyDanychU) niesie za sobą praktyczne konsekwencje dla szerokiego kręgu użytkowników baz danych nie- spełniających cech utworu, które dotychczas nie podlegały ochronie. Ustawa określa na nowo ich pozycję prawną i uprawnienia, zwłaszcza w sytuacji, gdy chcą oni nadal korzystać z baz danych bez zgody producenta i bez zapłaty na jego rzecz wynagrodzenia. Instrumentem służącym temu celowi jest instytucja dozwolonego użytku z chronionych omawianą ustawą baz danych1. Ogranicza ona prawa wyłączne producenta i jest podobna w swej konstrukcji do dozwolonego użytku z chronionych utworów znanej prawu autorskiemu.
Prawna natura dozwolonego użytku
Tradycyjnie już europejskie ustawodawstwa dotyczące prawa autorskiego i praw pokrewnych zawierają instytucję tzw. dozwolonego użytku (prywatnego i publicznego) z chronionych utworów lub praw pokrewnych. Jej istotą jest przyznanie określonemu użytkownikowi ustawowego zezwolenia (odpłatnego lub nieodpłatnego) na korzystanie z cudzych utworów i przedmiotów praw pokrewnych w określonych granicach i na określonych zasadach. W tak wyznaczonych granicach i zasadach użytkownik może swobodnie eksploatować utwór lub przedmiot praw pokrewnych bez zgody podmiotu uprawnionego, który nie może się temu sprzeciwiać poprzez skuteczne zgłaszanie roszczeń. Ustanawiając dozwolony użytek prawodawca ogranicza tym samym, ze względu na słuszne interesy indywidualne i publiczne, monopol podmiotów uprawnionych. Powstaje jednak pytanie jaka jest natura prawna dozwolonego użytku. Czy jest to, jak twierdzą niektórzy, rodzaj licencji ustawowej, czy też odrębna kategoria prawna? Jedni autorzy dokonują pewnego rozróżnienia sprowadzającego się do kryterium obowiązku zapłaty wynagrodzenia. Wyłączenie obowiązku zezwolenia i brak zapłaty miałby znamionować ich zdaniem dozwolony użytek, zaś istnienie obowiązku zapłaty ustawową licencję. Inni jeszcze autorzy twierdzą, iż dozwolony użytek to ograniczenie monopolu uprawnionego bez względu na to czy istnieje obowiązek zapłaty wynagrodzenia2. W każdym razie - zależnie od przyjętej konwencji - daje ono użytkownikowi, w przypadku, gdy uprawniony podmiot wystąpił z roszczeniami, prawo do zgłoszenia zarzutu, iż dokonywana przez niego eksploatacja mieści się w granicach dozwolonego użytku, nie jest zatem bezprawna. Pozwala to na przyjęcie stwierdzenia, iż z punktu widzenia praw podmiotowych realizowanych przez dozwolony użytek mamy do czynienia z uprawnieniem bezpośrednim ukształtowanym jako prawo podmiotowe względne (skutecznym względem jedynie podmiotu uprawnionego i ograniczającym jego monopol)3. Skutkiem tego dozwolony użytek można traktować jako pewnego rodzaju [...]