Monitor Prawniczy

nr 11/2001

Podpis elektroniczny - prawne i techniczne objaśnienie pojęć

Łukasz Neuman
Marek Świerczyński
Abstrakt

Międzynarodowe standardy prawne

Regulacje prawne dotyczące Internetu, ze względu na jego ogólnoświatowy charakter, powstają na podstawie światowych standardów. Podstawowymi aktami prawnymi, na których powinna opierać się polska ustawa o podpisie elektronicznym, są: dyrektywa Unii Europejskiej o wspólnotowej infrastrukturze podpisów elektronicznych z 13.12.1999 r.1 oraz projekt ustawy modelowej UNCITRAL (United Nations Commision on International Trade Law - Komisja Narodów Zjednoczonych ds. Międzynarodowego Prawa Handlowego) o podpisach elektronicznych. Ustawa modelowa zostanie zatwierdzona przez komisję w bieżącym roku2 . Powyższe akty mają na celu utworzenie trwałej międzynarodowej infrastruktury dla bezpiecznego korzystania z podpisów elektronicznych. Podstawową przesłanką współpracy międzynarodowej w tym względzie jest likwidacja rozbieżności i przeszkód w komunikacji elektronicznej, a także wzmocnienie zaufania społeczeństwa do nowych technologii. Przy opracowaniu polskiej ustawy o podpisie elektronicznym należy także zwrócić uwagę na wytyczne International Chamber of Commerce, American Bar Association oraz na rozwiązania prawne innych państw.

Zmiany w polskim prawie

Polski ustawodawca przewiduje zmiany w KC pod kątem używania podpisu elektronicznego jako równorzędnego w stosunku do podpisu własnoręcznego. Nowelizacja KC jest konieczna ze względu na wymóg formy pisemnej wymaganej przy wielu czynnościach prawnych, np. umowy przenoszącej własność rzeczy o wartości powyżej 2000 zł. Pod warunkiem należytego utrwalenia i zabezpieczenia oświadczenia woli oraz dołączenia lub powiązania danych w odpowiedni sposób z podpisem elektronicznym spełnione będą wymagania prawne ważności czynności prawnych.

Oprócz zmian w samych kodeksach trwają prace nad ustawą o podpisie elektronicznym. Istniały początkowo dwa projekty: rządowy, przygotowany przez MSWiA, oraz poselski, poparty przez znaczną część parlamentarzystów. Ostatecznie przedmiotem prac pozostał jedynie projekt rządowy.