Abstrakt
Porozumienie się oskarżonego z pokrzywdzonym to nowa instytucja w systemie polskiego prawa karnego procesowego. Autorka omawia ją w kodeksowym kontekście warunkowego umorzenia postępowania oraz innych sytuacji, w których przewidziano jej zastosowanie, określa granice jej wykorzystywania oraz zwraca uwagę na zagrożenia, jakie może ona ze sobą nieść.
W poprzednim numerze MoP ukazał się artykuł Ewy Bieńkowskiej na temat mediacji między ofiarą i przestępcą.
Jedną z cech charakterystycznych nowej kodyfikacji karnej, odzwierciedlającą tendencję dostosowywania polskiego prawa do standardów międzynarodowych, są różne możliwości konsensualnego załatwiania spraw karnych, a więc w drodze porozumiewania się ich uczestników. Ich wprowadzenie ma służyć - z jednej strony - poprawieniu wydolności i sprawności systemu wymiaru sprawiedliwości, który znajduje się w stanie głębokiego kryzysu. Z drugiej - chodzi o wzmocnienie pozycji pokrzywdzonego przez uaktywnienie go, stworzenie mu możliwości współdecydowania o sprawie, a w szczególności - zagwarantowanie uzyskania realnego zadośćuczynienia w takiej postaci, w jakiej sobie tego życzy1.
Trzy grupy instytucji
Instytucje tego rodzaju można generalnie podzielić na trzy grupy - w zależności od podstawowego zadania, którego realizacja była bezpośrednią przyczyną ich wprowadzenia, choć na ogół pełnią funkcje wielorakie i często mogą być ze sobą łączone.
Pierwsza to takie, które mają służyć przede wszystkim poprawieniu skuteczności ścigania i karania sprawców przestępstw, zwłaszcza z obszaru przestępczości zorganizowanej, a więc:
- instytucja świadka incognito, wprowadzona najwcześniej, jeszcze przed uchwaleniem nowej kodyfikacji, bowiem na mocy dodanego w 1995 r. do KPK z 1969 r. art. 164a i art. 339 § 3 (ustawa z 6.7.1995 r., Dz.U. Nr 89, poz. 444), dotycząca osoby, która - po zagwarantowaniu jej pełnej anonimowości - informuje organy ścigania o przestępstwie (art. 184 i 339 § 4 KPK);
- instytucja zbliżona do znanego w prawie amerykańskim tzw. plea bargain, odnosząca się do sprawcy przestępstwa udzielającego organom ścigania pomocy - niezależnie od wyjaśnień złożonych w swojej sprawie - w ujawnieniu wszystkich, nieznanych przedtem jego okoliczności, po uzyskaniu obietnicy łagodniejszego potraktowania (art. 60 § 4 KK);
- pozakodeksowa instytucja świadka koronnego, czyli sprawcy przestępstwa, który - w zamian za bezkarność i zagwarantowanie absolutnego bezpieczeństwa - ujawnia organom ścigania całokształt działalności przestępczej i - decydując się na wystąpienie w roli świadka - dostarcza dowodów umożliwiających wszczęcie postępowania karnego i skazanie wszystkich osób uczestniczących w tej działalności (ustawa z 25.6.1997 r. o świadku koronnym, Dz.U. Nr 114, poz. 738, obowiązuje od 1.9.1998 r. na trzy lata).
Drugą grupę tworzą instytucje, które w pierwszej kolejności mają skutkować przyspieszenie wymiaru sprawiedliwości, a są to:
- instytucja tzw. postępowania skróconego, polegająca na możliwości dołączenia przez prokuratora - za zgodą oskarżonego - wniosku o skazanie go bez przeprowadzania rozprawy i łagodniejsze potraktowanie, jeśli spełnione są przesłanki opisane w art. 335 KPK ;
- instytucja tzw. dobrowolnego poddania się karze, która daje oskarżonemu, w określonych sytuacjach, możliwość złożenia - za zgodą prokuratora i pokrzywdzonego - do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania na rozprawie głównej, wniosku o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzania postępowania dowodowego (art. 387 KPK).
I wreszcie grupa trzecia to te instytucje, które mają na uwadze przede wszystkim zadośćuczynienie interesom pokrzywdzonego, czyli:
[...]