Abstrakt
Obowiązujące uprzednio prawo wynalazcze nakładało na każdy uspołeczniony zakład pracy ("jednostkę gospodarki uspołecznionej") obowiązek posiadania specjalnych służb, zwanych "zakładowymi komórkami wynalazczości", zajmujących się organizowaniem procesów innowacyjnych, oceną i wdrażaniem projektów wynalazczych, zawieraniem umów licencyjnych oraz ochroną wynalazków i wzorów użytkowych. W przypadkach mniejszej skali tego rodzaju działalności w miejsce komórek można było tworzyć stanowiska do spraw wynalazczości. Obecne przepisy, oparte na założeniu, iż są to sprawy wewnętrzne poszczególnych podmiotów gospodarczych, które powinny rozstrzygać samodzielnie i odpowiednio do swych potrzeb, pozostawiają tę materię poza zakresem regulacji prawnej. Rezultatem tego są bardzo zróżnicowane sytuacje: część podmiotów kontynuuje dawną praktykę, część (w tym niekiedy dość duże przedsiębiorstwa spółek akcyjnych) w ogóle zrezygnowała z utrzymywania takich służb bez jakichkolwiek rozwiązań zastępczych; jeszcze inne -- uznając zasadność zmian w tym zakresie -- rezygnują z dotychczasowych metod działania, poszukując rozwiązań substytucyjnych. Należy przyznać, że repertuar nadających się do zastosowania form, zwłaszcza jeżeli uwzględnić możliwość stosowania ich w różnych kombinacjach, jest dość bogaty.