Prawo Zamówień Publicznych

nr 4/2016

O możliwości skorzystania ze środków ochrony prawnej przez konsorcjum

Beata Zwolińska
Doktorantka na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego; aplikantka radcowska przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie; współpracownik kancelarii prawniczej, która zajmuje się między innymi doradztwem w zakresie prawa zamówień publicznych
Abstrakt

Praktyka stosowania środków ochrony prawnej przewidzianych w ustawie – Prawo zamówień publicznych nie potwierdza, że zamawiający i wykonawcy są rzeczywiście równoprawnymi stronami w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. To faktycznie, choć nie prawnie, zamawiający jest stroną dominującą, która narzuca swoje wymagania i reguły wykonawcom, którzy akceptują je w trybie adhezyjnym. W celu zapewnienia dostatecznej symetrii w ochronie interesów stron ZamPublU przewiduje specjalne środki ochrony prawnej, dzięki którym wykonawcy niemający możności indywidualnej negocjacji warunków zamówienia mogą jednak chronić swoje interesy, choć tylko na gruncie legalności postępowania prowadzonego przez zamawiającego – organizatora. Ochrona interesów wykonawców komplikuje się jednak w sytuacji wspólnego ubiegania się o zamówienie, zwłaszcza w ramach doraźnego porozumienia tradycyjnie określanego mianem „konsorcjum”. Więzi konsorcjantów „polegają na jednoczeniu zasobów i działań (wysiłków) w celu wspólnej realizacji analogicznych funkcji wewnętrznych i zewnętrznych (w kontaktach z otoczeniem); u podstaw więzi tego typu najczęściej leży ograniczona skala działalności każdego z partnerów współpracy, co nie pozwala na samodzielne podejmowanie określonych działań lub sprawia, że są one mniej skuteczne”. Współpracę między członkami można określić kooperacją pozytywną – zmierza ona do osiągnięcia wzajemnie niesprzecznych celów. Przedsiębiorcy zawiązują konsorcjum, kiedy chcą zrealizować większe przedsięwzięcia, których samodzielne wykonanie byłoby dla nich niemożliwe lub zbyt ryzykowne. Wejście w skład konsorcjum daje także szansę rozwoju firmom, które dopiero zamierzają wejść na rynek zamówień publicznych. Dzięki takiej współpracy uzyskują odpowiednie doświadczenie (referencje), a w przyszłości mogą samodzielnie konkurować o zdobycie tego typu zamówienia. Z braku odrębnej regulacji konsorcjum powszechnie kwalifikuje się jako umowę nienazwaną, do której – obok zasad ogólnych –można odpowiednio stosować niektóre przepisy o spółce cywilnej (art. 860–875 KC).