Prawo Zamówień Publicznych

nr 4/2010

Kara umowna w zamówieniach publicznych

Beata Wilczyńska
jest aplikantem radcowskim, doktorantem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego
Abstrakt

Wprowadzenie  Już prawo rzymskie znało stypulację polegającą na przyrzeczeniu wierzycielowi zapłaty określonej kwoty pieniężnej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania1. Zastrzeżenie takie spełniało przede wszystkim funkcję prewencyjno-represyjną, ponieważ kara nie zależała od faktu poniesienia i wysokości szkody, mogła przewyższać uszczerbek majątkowy wierzyciela2. Należała się w pełnej wysokości nawet w wypadku znacznego wykonania zobowiązania. Prawo rzymskie nie dopuszczało bowiem żądania co do miarkowania kary. Dopiero z czasem kara umowna nabrała charakteru odszkodowawczego. Pod wpływem prawa rzymskiego kara umowna rozpowszechniła się w ustawodawstwach narodowych nowożytnych krajów zachodnioeuropejskich, począwszy od czasów glosatorów (XII w.), zwłaszcza w ramach recepcji prawa rzymskiego we Francji i Niemczech3. Zdaniem J. Szwaji na rozwój kary umownej decydujący wpływ wywarły dwa czynniki4. Pierwszy to usprawnienie egzekucyjne, ponieważ w zasadzie tylko wyrok opiewający na sumę pieniężną nadawał się w przeszłości do efektywnej egzekucji, a ponadto przy karze inaczej niż przy odszkodowaniu odpadała konieczność udowodnienia wysokości szkody, z góry oszacowanej przez same strony. Drugim czynnikiem była okoliczność, że umowy nie zaliczane do kontraktów (pacta) pozostawały praktycznie niezaskarżalne, stąd zabezpieczano ich wykonanie poprzez stypulację pewnej sumy pieniężnej.   Na obecne ukształtowanie normatywne kary umownej w państwach Europy kontynentalnej istotny wpływ wywarł kodeks Napoleona z 1804 r., obowiązujący – jak wiadomo – także w Księstwie Warszawskim, a nawet w Rzeczypospolitej Krakowskiej w latach 1815-1846, a potem w Królestwie Kongresowym, aż do odzyskania niepodległości.27Ponadto ciągle aktualny we Francji stanowił wzorcową regulację dla wielu innych krajów świata. Postanowienia w nim zawarte uwzględniono przy konstruowaniu polskiego kodeksu zobowiązań (KZ) z 1933 r. Według kodeksu francuskiego kara umowna stanowi formę kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej. Chodzi o zryczałtowane wynagrodzenie szkody, jaką wierzyciel poniósł wskutek naruszenia zobowiązania głównego (surogat odszkodowania). Jednakże wyklucza on żądanie wykonania zobowiązania głównego i zarazem zapłaty kary, chyba że zastrzeżona została na wypadek opóźnienia. Dyspozycja art. 1229 kodeksu Napoleona odzwierciedla bowiem zasadniczo konstrukcję kary alternatywnej, pełniącej rolę umówionego z góry odszkodowania, przy którym uprawniony ma wybór pomiędzy żądaniem wykonania zobowiązania a karą umowną lub odszkodowaniem na zasadach ogólnych. Kara może być miarkowana, jeżeli jest nadmiernie wygórowana. Podobne rozwiązania zawarto w nowym kodeksie holenderskim (art. 6.91–6.94). Na gruncie obu kodeksów na pierwszym planie pozostaje funkcja represyjna kary, na dalszym zaś funkcja kompensacyjna. Nieco ostrzejsze unormowanie kary umownej nastąpiło w przepisach niemieckiego Bürgerliches Gesetzbuch (§ 339–345 BGB) z wyraźnym priorytetem dla funkcji represyjnej, która ma podstawy normatywne, natomiast kształtowana przez doktrynę i orzecznictwo kara odszkodowawcza funkcjonuje poza regulacją kodeksową. Dopuszcza się miarkowanie wysokości kary, lecz tylko wtedy, gdy zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane. Według zaś przepisów § 912 i 1336–1337 austriackiego Allgemeines Bürgerliches Gesetzbuch (ABGB), a także obowiązującego do I wojny światowej rosyjskiego Zwodu Praw z 1832 r. (t. X, art. 1573–1586) karę postrzegano jako zastępującą odszkodowanie, wyjątkowo nawet jako kumulatywną – w odróżnieniu od sankcji za zwłokę w wykonaniu zobowiązania, ponieważ należała się niezależnie od żądania świadczenia i ewentualnego odszkodowania.  Zawarte w art. 82–85 KZ unormowanie odszkodowania umownego było wzorowane na rozwiązaniach francuskich i niemieckich z wyraźną jednak preferencją dla odszkodowawczej funkcji kary umownej. W świetle bowiem art. 82 KZ, jeżeli dłużnik zobowiązał się zapłacić w razie niewykonania zobowiązania określoną sumę pieniężną bądź spełnić inne świadczenie, zapłata sumy lub spełnienie takiego świadczenia zastępowało odszkodowanie. Dlatego w piśmiennictwie podnoszono, że w art. 82 KZ chodziło nie tyle o karę, ile o surogat odszkodowania, zwłaszcza o uproszczenie sankcji odszkodowawczej jako kompensaty za niewykonanie zobowiązania5. Na dodatek niekoniecznie musiała być ona pieniężna (dopuszczano karę rzeczową), a ponadto mogła dotyczyć naruszenia każdego zobowiązania: niepieniężnego, a także pieniężnego. Odszkodowanie umowne należało się jednak uprawnionemu bez potrzeby wykazywania jakiejkolwiek szkody (art. 84 § 1 KZ). Odszkodowania wyższego niż umówione wierzyciel mógł dochodzić na zasadach28ogólnych, gdy zrzekł się odszkodowania umownego stosownie do art. 83 KZ....