Abstrakt
I. Przesłanką przystąpienia wykonawcy do postępowania toczącego się przed KIO wskutek wniesienia odwołania jest udział w uprzednim postępowaniu protestacyjnym. Uczestnikami tego reklamacyjnego postępowania stają się wykonawcy, którzy mają interes prawny w tym, aby protest został rozstrzygnięty na korzyść jednej ze stron, i którzy w stosownym terminie (3 dni) zdołali zgłosić swoje przystąpienie ze wskazaniem interesu prawnego (art. 181 ust. 4–5 PZP)2. Protestujący wykonawca oraz każdy inny wykonawca skutecznie wezwany przez zamawiającego-organizatora do przystąpienia do ubocznego względem przetargu (innej procedury) postępowania reklamacyjnego nie mogą następnie korzystać ze środków ochrony prawnej na czynności zamawiającego dokonane zgodnie z ostatecznym rozstrzygnięciem protestu, nie mogą też wnosić własnych protestów, powołując się na te same okoliczności (art. 181 ust. 6–7 PZP). Przepisy prawa zamówień publicznych nie wskazują na charakter prawny "przystąpienia" do jednej ze stron w fazie postępowania protestacyjnego. Wszelka analogia do interwencji ubocznej w ramach procesu (art. 76 i n. KPC) jest tu wykluczona, ponieważ uboczne postępowanie reklamacyjne prowadzone przez samego zamawiającego, zainteresowanego w sprawie, odbywa się na zasadzie równorzędności stron, bez możliwości sięgania do instrumentów władczych, a zatem bez udziału władzy publicznej. Jest to szczególny środek prawa materialnego, usprawniający przedprocesowe załatwienie sporu w układzie dwustronnym, podczas gdy powstaje on w ramach procedury o udzielenie zamówienia mającej z natury charakter wielostronny i eliminacyjny. Jest to jednak środek publicznoprawny, z uwagi na swoją regulację i obligatoryjno-reklamacyjną funkcję względem procesu cywilnego3. Zapobiega "mnożeniu" protestów z...