Abstrakt
W praktyce obrotu budowlanego mamy do czynienia ze stosowaniem przez strony różnego rodzaju umownych zabezpieczeń należytego wykonania robót. Wszak na budowie wszystko może zdarzyć się i to nie tylko w trakcie realizacji procesu inwestycyjnego, ale także po jego zakończeniu, kiedy na jaw zaczynają wychodzić tzw. wady ukryte wykonanych robót. W zależności od rozmiarów kontraktu budowlanego, stopnia złożoności obiektu objętego przedmiotem umowy, strony stosują jedno lub wiele zabezpieczeń. Nie ulega jednak wątpliwości, że wśród nich najbardziej popularnym i najczęściej stosowanym jest zatrzymywanie przez inwestora pewnej części należnego wykonawcy wynagrodzenia, zazwyczaj określanego procentowo, za każdy etap wykonanych robót. Zabezpieczenie to strony w umowach nazywają potocznie tzw. kaucją gwarancyjną. Czy jednak jest to praktyka prawidłowa, czy w tym przypadku nazwa rzeczywiście zmienia wszystko oraz jakie są różnice prawne pomiędzy zabezpieczeniem umownym w postaci „kaucji gwarancyjnej” a tzw. kwotą zatrzymania – na te i inne pytania poszukamy odpowiedzi w niniejszym artykule.