Nieruchomości

nr 10/2020

Wynagrodzenie za bezprawne korzystanie z rzeczy wspólnej na gruncie współwłasności

DOI: 10.32027/NIER.20.10.7
Agnieszka Malik-Faron
Autorka jest aplikantem radcowskim w Perdoch & Koźmicki Kancelarie Adwokackie.
Abstrakt

Istotę współwłasności można scharakteryzować jako stosunek polegający na jedności przedmiotu, wielości podmiotów i niepodzielności wspólnego prawa do rzeczy. Niepodzielność wspólnego prawa wyraża się w tym, że każdy ze współwłaścicieli ma prawo do całej rzeczy, tak jak pozostali współwłaściciele. Prawo do całej rzeczy należy odróżnić jednak od udziałów przysługujących poszczególnym współwłaścicielom w tym prawie. Jak wskazuje orzecznictwo, udział określa zakres uprawnień współwłaściciela względem rzeczy wspólnej i ujmowany jest jako ułamek, stąd też pochodnie udział określa się mianem „części ułamkowej” wspólnego prawa. Powyższy stan, czyli wspólne prawo do rzeczy bez jej fizycznego wyodrębnienia, jak dowodzi praktyka, rodzi wiele problemów oraz sporów. Jednym z zagadnień, które wywołało liczne rozbieżności w orzecznictwie, było to, czy w przypadku korzystania przez jednego ze współwłaścicieli z rzeczy wspólnej lub jej części w sposób niezgodny z określonym w art. 206 KC pozostałym współwłaścicielom przysługują przeciwko niemu roszczenia o rozliczenie uzyskanej w ten sposób korzyści. Kwestia ta doczekała się rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy w uchwale z 19.3.2013 r. (III CZP 88/12, Legalis nr 599644). Wbrew pozorom praktyczne zastosowanie wniosków płynących z tej uchwały nie jest łatwe, zwłaszcza w sprawach działowych.