Nieruchomości

nr 8/2019

Definicja prasy lokalnej – czyli gdzie można szukać ogłoszeń o przetargach na nieruchomości?

DOI: 10.32027/NIER.19.8.4
Miron Tadych
Abstrakt

W polskim systemie prawa brak jest jednolitej definicji prasy lokalnej. Co więcej, nie ma w tej materii zgodności również na polu naukowym oraz w orzecznictwie sądowym. Tymczasem wyjaśnienie tej kwestii jest kluczowe dla określenia czy organy władzy publicznej rzetelnie wywiązują się ze swych ustawowych obowiązków.
Tytułem przykładu warto wskazać na treść art. 35 ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r. poz. 2204 ze zm.; dalej GospNierU), zgodnie z którym właściwy organ sporządza i podaje do publicznej wiadomości wykaz nieruchomości przeznaczonych do zbycia, oddania w użytkowanie wieczyste, użytkowanie, najem lub dzierżawę. Jak czytamy dalej w GospNierU, informację o wywieszeniu wykazu w siedzibie właściwego urzędu ogłasza się w prasie lokalnej. No właśnie, w prasie lokalnej… tzn. w jakiej?Z pozoru sprawa wydawać się może prosta, jednak gdy zagłębimy się w orzeczenia sądów administracyjnych, od razu zauważymy jak różne mogą być sposoby rozumienia ww. pojęcia. Trzeba też dodać, że w skali całego kraju występują dziś skrajnie różne praktyki związane z publikacją ogłoszeń w „prasie lokalnej”, co prowadzi do stanu niepewności prawa. Dla przykładu, w jednej gminie ogłoszenie o przetargu znajdziemy w tygodniku wydawanym wyłącznie na terytorium tejże gminy, w innej zaś w dodatku „lokalnym” do gazety ogólnokrajowej, przy czym ów dodatek obejmuje swym zasięgiem całe województwo. Udzielenie jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej definicji prasy lokalnej służy realizacji zasady jawności, która przenika przez wszystkie przepisy prawne regulujące działalność administracji publicznej, nie omijając, rzecz jasna, prawa zamówień publicznych, GospNierU i innych aktów regulujących publiczne postępowania przetargowe. Trudno sobie wyobrazić, aby wskazane aspekty działalności organów władzy publicznej pozostawały poza kontrolą społeczną, tym bardziej że wiedza o zamówieniach i przetargach powinna być, co do zasady, domeną wszystkich zainteresowanych jednostek i przedsiębiorców.Warto przytoczyć tu pewien stan faktyczny, który był już co najmniej kilkukrotnie przedmiotem badania przez sądy administracyjne. Chodzi o sytuację, w której przedsiębiorca prenumeruje lokalny dziennik lub tygodnik, który od lat powszechnie uznawany jest za takowy przez lokalną społeczność. Czyni to w celu monitorowania interesujących go ogłoszeń o przetargach (np. na roboty budowlane). Po pewnym czasie wójt gminy podejmuje decyzję o zmianie miejsca publikacji ogłoszeń w prasie, której przymiot lokalności jest sporny. Zainteresowany przedsiębiorca nie dowiaduje się o wielu ważnych przetargach, przez co „wypada z rynku”. W jednej z takich spraw Naczelny Sąd Administracyjny przyznał, że wójt powinien był publikować ogłoszenia również w gazecie, która była bezspornie uznawana za lokalną, gdyż każdy adresat normy wyrażonej w art. 35 GospNierU, mógł spodziewać się opublikowania ogłoszenia w takiej właśnie prasie (wyrok NSA z 15.6.2010 r., II OSK 421/10).Jak wynika z powyższego przykładu, zagadnienie prasy lokalnej jest niezwykle istotne, gdyż rzutuje na sytuację podmiotów gospodarczych, a także na jawność obrotu nieruchomościami publicznymi i zamówień publicznych. Uzyskanie możliwie najbardziej trafnej odpowiedzi gwarantuje wyłącznie kompleksowa interpretacja prawa, zasadzająca się na dyrektywach wykładni językowej, systemowej oraz funkcjonalnej. Już w tym miejscu warto wskazać, że konieczne jest przeprowadzenie procesu interpretacji w oparciu o wszystkie trzy sposoby wykładni prawniczej, aby móc uzyskać rezultat pewny i dobrze uzasadniony. Podstawę prawną, czyli punkt wyjścia dla analizy, stanowi przywołany już art. 35 GospNierU.