Abstrakt
Dziś w Warszawie wśród 567 dostępnych w ofercie projektów mieszkaniowych znaleźć można blisko 100, których nazwa sugeruje, że należą do najwyższego segmentu jakościowego. Tymczasem lokale sklasyfikowane jako apartamenty i apartamenty luksusowe stanowią niewiele ponad 5% oferty na rynku pierwotnym w stolicy. Czy to oznacza, że Polacy – choć zamożniejsi i aspirujący – wciąż nie mogą sobie pozwolić na mieszkania z najwyższej półki, czy raczej to, że deweloperzy nie chcą ryzykować i nie podejmują się realizacji takich projektów? O tym wszystkim w raporcie firmy REAS.Osoba, która na początku II kwartału 2018 r. poszukiwałaby w Warszawie mieszkania na rynku pierwotnym znalazłaby 45 projektów deweloperskich (lub faz inwestycji wieloetapowych), które w nazwie mają słowo Apartamenty lub Apartments. Rezydencja lub Residence nazywało się 26 innych projektów, a kolejne 26 były to Willa lub Villa (ewentualnie Wille). Łącznie zatem blisko 100 projektów nawiązywało w ten sposób nazwą do najwyższych segmentów jakościowych rynku (nie licząc mniej rozpowszechnionych nazw jak top, premium itp.). Równie popularne są tylko odwołania do zieleni i przyrody (46 projektów miało w nazwie „park”, 27 „zielony” w różnych odmianach, a 16 „garden” lub „ogrody”). Oczywiście zdarzają się projekty, które nazwą wskazują zarówno na wysoki standard, jak i bliskość zieleni.