Abstrakt
Spółka kapitałowa, której statutowym celem jest działalność w charakterze wytwórni filmowej, nie prowadzi działalności kulturalnej w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z 25.10.1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz.U. z 2001 r. Nr 13, poz. 123, ze zm., dalej DziałKultU), a znajdujące się w jej posiadaniu grunty i budynki, jako będące w posiadaniu przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą, o której stanowi art. 1a pkt 4 ustawy z 12.1.1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. Dz.U. z 2006 r. Nr 121, poz. 844, ze zm., dalej PLokU), podlegają opodatkowaniu według najwyższych stawek podatku od nieruchomości – tak orzekł NSA w wyroku z 14.8.2018 r., II FSK 2210/16, http://orzeczenia.nsa.gov.plSpór w niniejszym wyroku sprowadzał się do zagadnienia, czy podmiot prywatny (wytwórnia filmowa) w ramach prowadzonej działalności wykonuje działalność kulturalną, co z kolei miało istotny wpływ na ustalenie, czy przysługiwać mu będzie zwolnienie przedmiotowe i wysokość zobowiązania w podatku od nieruchomości. Zaznaczyć należy, że prowadzenie działalności gospodarczej, co do zasady, nie wyklucza uznania, że dany podmiot prowadzi działalność kulturalną (wyrok NSA z 1.9.2014 r., II FSK 2009/12, LEX nr 1511879). W omawianym wyroku NSA przedmiotem sporu była wykładnia art. 1 ust. 1 w zw. z art. 2 DziałKultU, zgodnie z którym działalność kulturalna polega na tworzeniu, upowszechnianiu i ochronie kultury. Przepisy te mają znaczenie dla wysokości zastosowanych stawek opodatkowania, a to dlatego że zgodnie z art. 3 ust. 2 DziałKultU „działalność kulturalna” nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu odrębnych przepisów.Wedle podatnika skoro przedmiotem jego działalności jest produkcja filmowa w rozumieniu ustawy z 30.6.2005 r. o kinematografii (Dz.U. Nr 132, poz. 1111 ze zm.; dalej KinoU) oraz wykonuje czynności stanowiące „upowszechnianie kultury filmowej” w rozumieniu ww. ustawy, to należy ją zakwalifikować jako działalność kulturalną.Organ podatkowy nie podzielił argumentacji podatnika co do prowadzenia przez nią działalności kulturalnej w rozumieniu art. 3 ust. 2 KinoU. Uznając, że ma on bowiem status przedsiębiorcy, który według PKD zajmuje się działalnością gospodarczą związaną z kulturą. Jednakże przyjęto, że „prowadzenie działalności związanej z kulturą” nie jest tożsame z „prowadzeniem działalności kulturalnej”, o której mowa w art. 1 ust. 1 DziałKultU. Organ podatkowy podkreślił, iż nie sposób zaliczyć podatnika do instytucji kultury. Zajmuje się on bowiem produkcją dobra kultury, w formie sztuki filmowej, w celu ich dalszej odsprzedaży, a nie jej upowszechniania. Działalność ta w jednym z jej aspektów wiąże się z kulturą nie pozbawia jej cech działalności gospodarczej, określonych w art. 2 ustawy z 2.7.2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 584, ze zm., dalej SwDziałGospU), do którego odsyła art. 1a ust. 1 pkt 4 PLokU.Istotą sporu jest kwestia oceny charakteru działalności prowadzonej przez podatnika, która determinuje ustalenie właściwej stawki podatku. Należy rozważyć, czy działalność kulturalna jest wyłączną domeną instytucji publicznych i czy za dopuszczalną można uznać sytuację lokującą prywatną wytwórnię filmową do jednej z form organizacyjnych działalności kulturalnej, niekoniecznie wymienionej wprost w ustawie, a jeżeli tak, to jakie warunki muszą zostać spełnione w tym zakresie.