Nieruchomości

nr 6/2016

Węzeł gordyjski lokali komunalnych, cz. I

Maciej Kamiński
Autor jest zarzadca nieruchomosci we Wrocławiu, www.asset-nieruchomosci.pl
Abstrakt

Jednym z poważniejszych problemów mieszkalnictwa komunalnego w Polsce jest ogólny zły (lub bardzo zły) stan techniczno-użytkowy nieruchomości. Przyczyny takiego stanu rzeczy są złożone i należy ich upatrywać w źródeł w systemie finansowania przez samorządy, regulacjach dotyczących ochrony zabytków i rewitalizacji, partycypacji mieszkańców czy socjologii. Na tle pozostałych, często bogatszych krajów Unii Europejskiej Polska wypada bardzo dobrze pod względem struktury własności lokali mieszkalnych. Znajduje to potwierdzenie w danych statystycznych, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Raport GUS „Warunki życia w Polsce” (2014) określa ilość Polaków mieszkających we własnym domu lub mieszkaniu na poziomie 72,70%. W porównaniu do danych z Unii Europejskiej czy Ameryki Północnej jest to wyróżniający się wynik. Analogiczne wskaźniki dla innych krajów prezentują się następująco: Szwajcaria – 37%, Niemcy – 45%, Francja – 58%, Wielka Brytania – 64%, USA – 65%, Kanada – 69% (źródło: The Great Mortgaging, 2010 r.). Zgodnie z raportem GUS na wolnym rynku mieszkanie wynajmuje jedynie 5,5% Polaków. Z powyższych danych wynika zatem, że 21,8% Polaków mieszka w lokalach komunalnych lub spółdzielczych (spółdzielcze prawo do lokalu). Na znaczną część zasobu spółdzielczego składają się budynki wzniesione w technologii wielkopłytowej, które posiadają odmienną charakterystykę użytkową, dlatego też nie zostały one ujęte w dalszej części publikacji. Struktura zasobu komunalnego jest zróżnicowana dla każdego miasta, podlegają one także odmiennym przepisom prawa miejscowego w każdej gminie dlatego też trudne jest jednoznaczne wyciągnięcie wniosków w skali całej Polski. Celem niniejszego artykułu jest przybliżenie problemu społecznego, jakim jest stan techniczno-użytkowy budynków komunalnych oraz złożonych przyczyn aktualnego stanu rzeczy.