Abstrakt
Opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego stanowi podstawowy środek dowodowy w sprawach dotyczących ustalenia wartości nieruchomości zarówno w postępowaniach administracyjnych, jak i cywilnych. W procedurze administracyjnej przeprowadzenie postępowania dowodowego oraz koszty z tym związane w całości spoczywają na organie administracji publicznej (art. 263 § 1 KPA). Niski poziom zaufania obywateli do władzy publicznej generuje jednakże powszechne przekonanie, że sporządzona na zlecenie organu opinia rzeczoznawcy majątkowego z założenia nie może być wiarygodnym dowodem na wartość nieruchomości, toteż można się spotkać z poglądem, że uzyskanie oczekiwanego odszkodowania, opłaty czy wynagrodzenia, możliwe jest dopiero po wykluczeniu tej opinii z postępowania. Zamiast formułowania listy zarzutów i wątpliwości do opinii biegłego, strony wolą od razu przedłożyć operat szacunkowy sporządzony na własne zlecenie, tzw. kontrwycenę postrzeganą jako jedyny słuszny dowód na wartość nieruchomości i nierzadko również negatywną opinię o prawidłowości operatu biegłego, uzyskaną na własny koszt w trybie art. 157 ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 1774; dalej GospNierU). Warto jednak zauważyć, że dublowanie wycen w ramach jednego postępowania, czy też bezrefleksyjne kierowanie wyceny biegłego do opiniowania w kwalifikowanym trybie art. 157 GospNierU, nie tylko znacznie wydłużają czas niezbędny do rozstrzygnięcia sprawy, ale także prowadzą do poważnego obciążenia finansowego strony postępowania. Nie ma przy tym gwarancji, że stracony czas i koszty zrekompensuje kwota orzeczona w ostatecznej decyzji. Warto zatem przeanalizować przepisy prawa i zastanowić się, czy taka aktywność strony postępowania jest procesowo uzasadniona.