Nieruchomości

nr 2/2015

Projekt mpzp powinien uwzględniać stan istniejącego zagospodarowania terenu objętego tym planem (Dodatek do Nieruchomości 2/2015)

Alicja Plucińska-Filipowicz
Autorka jest sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Abstrakt

1. Przystępując do opracowania projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu znajdującego się na obszarze danej gminy, niezależnie od tego, jaki jej fragment będzie objęty planem, bezwzględnie należy zgromadzić dane dotyczące aktualnego zagospodarowania przedmiotowego terenu. Nie zawsze oznacza to jednak, że normy zwarte w planie muszą gwarantować zachowanie stanu istniejącego;
2. Stosownie do przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym każda gmina w ramach zadań własnych prowadzi (kształtuje) politykę przestrzenną na jej terenie, zaś aktem z zakresu polityki przestrzennej, co do zasady nie stanowiącym prawa, jest studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, uchwalane przez jej organ stanowiący (radę gminy). Aby możliwe było prawidłowe i skuteczne prowadzenie polityki przestrzennej gminy, studium musi być sukcesywnie, w razie potrzeby, aktualizowane;
3. Każda gmina także w ramach zadań własnych, w celu prawidłowego realizowania swojej polityki ustalonej w studium, decyduje o wprowadzeniu do systemu prawa uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, z tym iż decyzja ta jest co do zasady fakultatywna, chyba że z wyraźnego przepisu prawa wynika, iż plan jest obowiązkowy;
4. Stosownie do art. 20 ust. 1 ustawy z 27.3.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (tekst jedn. Dz.U. z 2012 r. poz. 647 ze zm.; dalej PlanZagospPrzestrzU) plan miejscowy może być uchwalony dopiero po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium;
5. Istotną kwestią jest, czy może dojść do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w sytuacji stwierdzenia, że projekt planu nie narusza wprawdzie ustaleń studium, co stanowi o spełnieniu wymogu z art. 20 ust. 1 PlanZagospPrzestrzU, jednakże jest oczywiste, a zwłaszcza nie powinno budzić wątpliwości, iż po opublikowaniu studium doszło do istotnych zmian w stanie zagospodarowania przestrzennego przeznaczonego do objęcia planem terenu, czyniących w istocie bezprzedmiotową politykę przestrzenną zapisaną w studium. W tym aspekcie konieczne jest zadecydowanie, czy racjonalne jest uchwalenie planu na podstawie nieaktualnego studium i dopiero po podjęciu uchwały o zmianę studium procedowanie w kierunku zmiany studium, czy też nie powinno się uchwalać planu zanim nie dojdzie do aktualizacji studium.
Autorka zdecydowanie opowiada się za tym drugim stanowiskiem, bo tylko ono zapewnia możliwość autentycznego i celowego prowadzenia polityki przestrzennej gminy. Problematyka przedstawiona pokrótce we wstępie niniejszego opracowania najdobitniej staje się widoczna na tle rozpoznanej przez NSA sprawy wyrokiem z 29.4.2014 r. (1548/13).