Abstrakt
Tajemnica zawodowa rzeczoznawcy majątkowego jest zagadnieniem nowym, kształtującym się raczej na gruncie praktyki niż regulacji prawnych. Ogólnikowe jej przywołanie w przepisach ustawy o gospodarce nieruchomościami, dostarcza więcej wątpliwości niż rozwiązań. Wiedza rzeczoznawcy majątkowego, jak każdy rodzaj wiedzy, staje się towarem handlowym i przedmiotem zainteresowania. Czy powinna być dostępna dla każdego i na każde żądanie? Pytanie tylko pozornie retoryczne, w realiach gospodarki rynkowej, dostarczać może niekiedy trywialnie prostych odpowiedzi. Tymczasem bezrefleksyjne prezentowanie zestawionych ze sobą informacji, nawet publicznie dostępnych, stanowić może naruszenie prawa do prywatności i podważać zaufanie do wykonywanego zawodu.
Zleceniodawca zlecający sporządzenie wyceny nieruchomości nie posiada szczególnych uprawnień do żądania od rzeczoznawcy majątkowego informacji dotyczących osób trzecich – a takimi przecież są strony umów cywilnych, zawieranych przy zbywaniu nieruchomości porównawczych, wykorzystywanych w wycenie. Zlecający wszakże pyta o wartość. Jak pokazuje praktyka – nie zawsze jedynie o wartość rynkową nieruchomości. Zbudowanie katalogu z informacjami o transakcjach porównawczych, może prowadzić do ustalenia tożsamości danej osoby.
Dane osobowe
Minął okres rozwoju świata oparty na produkcji, przemija też okres rozwoju oparty na usługach. Żyjemy w czasach wymiany informacji. Źródłem dobrobytu jest już nie tylko produkcja dóbr, ale posiadanie i dystrybucja informacji o nich.
W czasach rozwiniętych technik informatycznych, powiązanie zdawałoby się zamaskowanych, pojedynczych informacji, jest coraz prostsze. Nie wychodząc z domu, za pomocą komputera i sieci internetowej, można dotrzeć do wielkiej ich ilości. Dostępne w wirtualnej przestrzeni dane wystarczy ze sobą powiązać, by uzyskać nieoczekiwany zasób wiedzy o osobach i przedsiębiorcach, którego sami zainteresowani wcale się nie spodziewają, a często wręcz nie życzyliby sobie. Umiejętność powiązania danych ze sobą, ich poszukiwania, przetwarzania, posiadają również rzeczoznawcy majątkowi. Informacje z ksiąg wieczystych, ewidencji, rejestrów itp. przenoszone są do treści operatów szacunkowych i innych opracowań. Wnioskowanie o wartości nieruchomości, to nie tylko końcowy efekt pracy wyrażony liczbą. To cały zbiór danych, usystematyzowanych i przetworzonych – a przez to, z różnych względów, pożądanych. Przedmiotem owego pożądania coraz częściej są informacje źródłowe, służące oszacowaniu wartości.
Dostęp do treści księgi wieczystej stał się swobodnym. Rzeczoznawca majątkowy przestał być jednym z niewielu ekspertów, posiadających specjalną i wyjątkową wiedzę w zakresie pozyskiwania informacji z wyspecyfikowanych i reglamentowanych źródeł. Taką możliwość coraz częściej ma niemal każdy.
Wiele serwisów internetowych publikuje szczegółowe mapy terenu, wraz z ewidencją gruntów, np. geoportal. Podobne, a często i bardziej szczegółowe dane, zawierają serwisy internetowe starostw i gmin. Publicznie dostępne są dane o osobach prowadzących działalność gospodarczą. Dysponując numerem działki ewidencyjnej, można uzyskać informację o jej właścicielu. Dla bardzo dużej grupy nieruchomości miejsce jej położenia jest równocześnie miejscem zamieszkania właściciela lub siedziby firmy. Znane może być nazwisko, imię, PESEL, adres nieruchomości, kod pocztowy, daty sprzedaży nieruchomości itp. Dostępne stają się również informacje o obciążeniach nieruchomości, w tym wysokości hipotek zabezpieczających kredyty bankowe, niekiedy również informacje o prowadzonych postępowaniach.
Sposób pozyskania tego rodzaju informacji jest co prawda postępowaniem wymagającym czasu lub działań o charakterze mniej lub bardziej złożonym, lecz w dobie cyfryzacji życia publicznego i prywatnego, coraz mniej kosztownym. Dołączając do takiego zbioru wiedzy bazę danych o zawartych transakcjach, można już w prosty sposób poznać sytuację majątkową konkretnych osób lub przedsiębiorców (a także innych podmiotów gospodarczych).
Rodzi się więc pytanie – czy gromadzenie i przetwarzanie takich danych zbyt mocno nie ingeruje w sferę prywatności i czy nie jest przetwarzaniem danych o charakterze danych osobowych?
Zgodnie z [...]